Zakupy
-Olejek do masażu i pielęgnacji ciała Lawender & Ylang ylang.Zapach mnie na początku przeraził,myślę sobie jak to śmierdzi.Mogę przyznać,chyba się do niego przyzwyczaję,Wczoraj nałożyłam na skórę i pachniał dość przyjemny.
Skład
-Olejek do masażu i pielęgnacji ciała Pomarańcz & Trawa cytrynowa.Zapach jest prześliczny pachnie bardzo odświeżająco.(Produkt nie dla mnie )
Skład
-Odżywka do włosów Pomarańcz & Trawa.Pachnie bardzo przyjemny,ale pachnie całkowicie inaczej niż olejek o tym samym zapachu.Konsystencja jest bardzo rzadka.No jestem ciekawa jak będzie się jej używało ;)
Skład
-Odżywka do włosów imbir&limonka.Zapach dość przyjemny.(Produkt nie dla mnie)
Skład
-Żel do mycia twarzy Lawender & Ylang ylang. No zapach nie należy do najprzyjemniejszych.tak jak w przypadku wcześniejszy kosmetyków nie pachnie jak olejek do ciała o tym samym zapachu.(Produkt nie dla mnie)
Skład
-Żel do mycia twarzy Róża&Miód.Zapach prześliczny ostatnio uwielbiam zapach róży.Tak jak się na pewno domyślacie produkt ma doklejoną datę ważności.
Skład
Na sam koniec nie będę się wypowiadać na temat tej całej afery związanej z tą firmą.Składy nie są zbyt naturalne,ale ja o tym wiedziałam.Nie podoba mi się ta naklejona data ważności i nie wiem czy będę tego żelu używać.Chociaż firma piszę,że produkt jest nowy i na pewno nie przeterminowany.Zapłaciłam za kosmetyki grosze i jeszcze darmowa dostawa.Więc ja jetem zadowolona z zakupu.Ciekawa jestem jak się sprawdzą ;)
Pozdrawiam
kuszące olejki:D
OdpowiedzUsuńile razem dałas za wszystko ?:)
OdpowiedzUsuń38 zł
Usuńkurcze ja sama nie wiem co myśleć o tej aferze- nie kupowałam więc też nie wypowiadam się :) super że jesteś zadowolona z paczuchy :)
OdpowiedzUsuńJa bym się martwiła, skoro zapłaciłaś grosze, to nie wiadomo czy firma nie pozbywa się przeterminowanego towaru. ;)
OdpowiedzUsuńA ja bym na Twoim miejscu próbowała odkleić naklejkę z tą datą - nigdy nie wiesz co się pod nią może kryć. Przedstawiciele firmy mogą dużo mówić, ale to wcale nie musi przekładać się na rzeczywistość tylko na ich własny interes. Gdyby okazało się, że produkt jest przeterminowany domagałabym się wymiany, ewentualnie zwrotu pieniędzy. W życiu nie użyłabym starego produktu.
OdpowiedzUsuńKochana nie opłaca mi się oddawać jednego kosmetyku bo więcej zapłacę za przesyłkę.Zastanowię się jak nie to zużyję go do mycia rąk :)
UsuńNie ma co przesadzać, koszt wcale by nie był wiele większy. List polecony kosztowałby Cię dokładnie 4,10zł, a paczka 9,50zł. Dla mnie to by była kwestia honorowa - jeżeli ktoś nie szanuje swojego klienta to powinien zostać potraktowany podobnie, bo z jakiej racji ma zarabiać na felernym towarze?
UsuńZa ten żel zapłaciłam 5,20 zł.No więc tyle samo bym zapłaciła za przesyłkę.Jak bym miała więcej kosmetyków z doklejoną datą to na pewno bym odesłała.Mi też się bardzo to nie podoba.
UsuńOSTATNIO głośno o nich na bloagach, no poczekam na recenzję, będę wtedy wiedziała, czy nadal warto ;)
OdpowiedzUsuńa żel lawendowy nie ma naklejki? bo ja się skusiłam właśnie na ten zapach :?
OdpowiedzUsuńTen lawendowy nie ma naklejki data ważności i jest normalna data.
Usuńja zamówiłam 2 żele do twarzy :/
OdpowiedzUsuńjak będą podejrzanie wyglądać to zużyję do mycia rąk najwyżej :/
Ja chyba też tak go zużyje.
UsuńJa zamówiłam 2 kosmetyki ale po tej całej akcji zrezygnowałam i czekam na zwrot kosztów. Mam nadzieję, że kosmetyki będą Ci służyć. Pozdrawiam i zapraszam do siebie :*
OdpowiedzUsuńja nic nie zamawiałam, w sumie problem z głowy. ;)
OdpowiedzUsuńO ja, ale pięknie wyglądają te buteleczki! :)
OdpowiedzUsuńButeleczki wyglądają bardzo ładnie masz racie
UsuńTwarz ma się jedną więc nie warto ryzykować myjąc sie starym żelem.
OdpowiedzUsuńNo nie wiadomo czy start,ale chyba nie będę ryzykować.
Usuńżałuję, że przegapiłam tą promocję ;/
OdpowiedzUsuńmówisz, że żel do mycia lawenda & ylang ylang nie pachnie za ładnie ? :( a ja go zamówiłam z nadzieją, że będzie pięknie pachniał :(
OdpowiedzUsuńNo zapach jest bardzo mocny i na pewno nie pachnie lawendą.
Usuńspore zakupy:)
OdpowiedzUsuńafera nie zła, zrób jak uważasz
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten żel do mycia twarzy miodowo różany:)
OdpowiedzUsuńNo mnie też,ale jak by nie miał doczepianej tej daty.
UsuńMiałam wykorzystać promocję i zrobić zamówienie , ale coś mnie tknęło i zaczęłam szukać składów tych kosmetyków i nie zamówiłam:)
OdpowiedzUsuńsama juz nie wiem co mysleć o ich produktach, ta cala afera zniechęciła mnie do nich skutecznie, bo to nie pierwsza taka, nawet daty przydatności też były namieszane...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ciekawe zakupy :D a ogólnie, to świetny blog :) wpadnij do mnie i obserwuj, jeśli blog Ci się podoba :) :*
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy tam nic nie zamawiałam ale będę musiała to zmienić ;) Genialne są te olejki!
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*
z tym żelem to masz dobry pomysł, do twarzy bałabym się go używać
OdpowiedzUsuńw sumie to miałaś szczęście w nieszczęściu, że trafiło Ci się większość produktów świeżych i o dziwo, o nie tak złym składzie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, obserwuję i zapraszam do zaobserwowania mnie :)
No z tym żelem to niezła sprawa
OdpowiedzUsuńnie mialam :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs, do wygrania krem do rąk i paznokci
Ja nie uwierzę w tłumaczenia firmy. Wystarczy spojrzeć na serie produkcji. Wszystkie dobre kosmetyki były produkowane inną serią. Te przeterminowane inną serią - sądząc po numerach - starszą. Także nie trzeba dużo logiki, żeby poznać prawdę...
OdpowiedzUsuńProdukt na 100 % jest przeterminowany i nie wierzyłabym w bajki o złych etykietach :]
Masz na pewno racie.Mój żel już stroi koło umywali i będę nim myć ręce.
UsuńTeż zamówiłam olejek z pomarańczą i czekam na niego, widzę, że składy olejków ładne, uff. Ciekawe jak z datą ważności olejków.
OdpowiedzUsuńMoje olejki mają normalną datę ważności :)
Usuń