Loved me the best to unikatowy, wypiekany róże do policzków.
Po nałożeniu daje naturalnie wyglądający efekt tafli - nie zaś pojedynczych błyszczących drobinek!
Pojedyncze muśnięcia tego delikatnego różu pięknie podkreślą kości policzkowe, dodając Twojej cerze niesamowitego blasku i świeżości.
+OPAKOWANIE
Róż zamknięty jest w czarnym plastikowym pudełku z przezroczystym wieczkiem. Opakowanie jest dość solidnie więc nie bałam bym się go włożyć do kosmetyczki. Za taką cenę nie ma co marudzić.
Róż jest wypiekany jego formuła jest bardzo prosta w aplikacji nie tworzy plam i moim zdaniem nawet początkująca osoba zaczynająca swoją przygodę z makijażem nie miała by z nim problemu.
+KOLOR
Jest uroczy piękny delikatny róż który ostatnio podbił moje serce.Kolor posiada delikatną poświatę i drobne drobinki które widać przy promieniach słonecznych.Uwielbiam matowe róże latem,ale jesienią i zimą wracam do perłowych które mogę zastąpić nawet roświetlacz.To kosmetyk tworzący na skórze coś w rodzaju delikatnie błyszczącej tafli koloru.6g kosztuje 12,50 zł można trafić na promocję i kupić go jeszcze taniej.
Jest to kosmetyk wypiekany dzięki temu wystarczy nam na wieki.Kolor na policzkach utrzymuje się spokojnie 8 godzin i się nie wyciera.Produkt nie zrobił mi żadnej krzywdy nie podrażnił mnie ani nie pozapychał.
Róż dostępny jest jeszcze w pięciu kolorach
Make love instead
One for playing ga
All i think about
Hard day
Bang bang your dea
Piękny kolor który ożywia mój makijaż zimą.Bardzo się z nim polubiłam.Ponieważ tak jak nie lubię nic błyszczącego i perłowego na powiekach i policzkach latem tak zimą uwielbiam ten efekt.Do tego róż ma bardzo niską cenę a jeszcze można kupić go na promocji i dostępne jest kilka kolorów i z chęcią skuszę się jeszcze na jeden.:)
Dziewczyny wy też tak macie,że wiosną i latem lubicie bardziej matowe róże i cienie a jesienią i zimą perłowe i błyszczące ? :)
Pozdrawiam