Już jakiś czas planowałam ten post. Z wielką przyjemnością podzielę się z wami z moimi perełkami kosmetycznymi, do których wracam już od kilku lat. Zawszę gdy mi się kończą, kupuję nowe opakowanie. Nigdy mnie jeszcze nie zawiodły. Więc zapraszam ;)
Gdy nie chodzę do fryzjera na farbowanie włosów. Czyli wtedy gdy po prostu chce się ufarbować na jeden kolor. Sięgam od kilku lat po tą farbę.Ponieważ jestem bardzo zadowolona z koloru jak i z trwałości farby. Gdy chce wrócić do brązów to po prostu zawszę farbuję się w domu. Bez sensu płacić 200 zł jak za cenę 40 zł mogę uzyskać prawie taki sam w domu. Więc gdy chce tylko poszaleć, to wtedy idę do fryzjera.
Recenzja TAK
Yves Rocher Szampon oczyszczający do włosów przetłuszczających się.
Szampon bardzo dobrze oczyszcza moje włosy. Po jego użyciu, włosy dłużej utrzymują świeżość. Wracam do niego latem, gdy moje włosy szybciej się przetłuszczają. Na dodatek ten zapach pokrzywy który uwielbiam.
Recenzja TAK
Gorvita Aloe Vera, Żel aloesowy
Jest to kosmetyk który powinna mieć każda kobieta w domu. Przydaje się w wielu sytuacjach. Stosuje go na włosy jak i do twarzy. Zapaszam do recenzji tam dokładnie opisałam jego zastosowania.
Recenzja TAK
Yves Rocher żele pod prysznic
Uwielbiam je za ich piękny zapach a ta nowa linia z owocami i przyprawami jest po prostu wspaniała. Tak samo jak ostatnia świąteczna. Kocham także te małe żele o zapachu pomarańczy, grejpfrut,zielona cytryna,kwiat lotosu itd. Tylko kupuje je zwykle w sklepie internetowym gdzie wynoszą mnie około 6-8 zł a nie 11 zł.
Recenzja TAK
Calvin Klein IN2U
Jest to zapach który przypomina mi wiele bardzo przyjemnych chwil. Mam do niego ogromny sentyment. Na dodatek idealnie do mnie pasuje. Jest bardzo trwały i ma bardzo niską cenę. Uwielbiam go i będę zawszę do niego wracać.
Recenzja TAK
Hydrolaty
Już od dawna zamiast tradycyjnych toników, używam hydrolaty lub wody różanej. Świetnie odświeżają i tonizuje . Przywraca skórze naturalne ph i przygotowuje do dalszej pielęgnacji.
Recenzja TAK
Joanna, Sensual, Żel do golenia dla kobiet z ekstraktem z miodowego melona
Następny kosmetyk który zagościł w mojej kosmetyczce na zawsze. Jest tani bardzo wydajny, przyjemnie pachnie i ułatwia depilacje. Więc czego więcej chcieć.
Recenzja TAK
Płynu do higieny intymnej Facelle SensitivePrzeważnie kupię go dla męża który od żeli z sls swędzi go skóra. Więc używa go do mycia ciała i w swojej roli. Ja czasami używam go jako szampon do włosów i spokojnie można nim umyć buzię. Jest wielofunkcyjny, ma niską cenę i przyjemny skład.
Recenzja TAK
Carma Laboratories, Carmex
Zawszę po niego sięgam gdy moje usta potrzebuję większego nawilżenia.Uratował moje usta podczas kuracji retinojdami. Podczas której moje usta potrzebowały nawilżenia co 10 minut. Od tamtej pory zawsze jest ze mną a to już chyba z 6 lat.
Recenzja TAK
Isana Hair, Trocken Shampoo,Suchy szampon do włosów
Od wielu lat używam tego właśnie suchego szamponu w wersji podstawowej ( w tej zielonej butelce). Dopiero teraz weszły dwie nowe i mam nadzieje, że będą tak samo fajne. Uwielbiam ten suchy szampon, za jego niską cenę i działanie. Nie raz odświeżył moje włosy jak musiałam nie planowanie gdzieś wyjść. Zawsze mam go w szafce. Bo nie wiadomo kiedy się znowu przyda.
Recenzja TAK
Bania Agafii: Maska oczyszczająca do twarzy - dziegciowa
Kosmetyk ma higieniczne opakowanie o sporej pojemności .Konsystencja jest przyjemna tak samo jak zapach. Skład jak i cena na wielki plus.Po użyciu tej maseczki widać,że skóra jest oczyszczona pory są wyraźnie zmniejszone. Skóra jest napięta i zmatowiona.
Recenzja TAK
Sally Hansen, Airbrush Legs (Perfekcyjne nogi - rajstopy w spray'u kolor medium glow.
Jest to najlepszy samoopalacza jakiego miałam. Daje piękny kolor i bardzo łatwo się go nakłada.Moje nogi dzięki nim wyglądają po prostu ślicznie.
Na dodatek ma delikatne złote drobinki. Z wielką przyjemnością sięgam po kolejne opakowani i nie zamianie go na nic innego.
Recenzja TAK
Czarna glinka i Węgiel
Czarna glinka tak samo jak węgiel są najmocniejszymi produktami do oczyszczania twarzy. Uwielbiam robić za ich pomocy maseczki.
Po ich użyciu buzia jest oczyszczona. Pory mniej widocznie.
Recenzja TAK
Pół produkty Kwas hialuronowy - żel 1%,olejki itd.
Uwielbiam różne pół produkty. Dzięki którymi mogę wzbogacić sobie maseczkę do twarzy, maseczkę do włosów. Nałożyć samodzielnie kwas hialuronowym z olejkiem na buzie itd. Zawszę u mnie goszczą.
Recenzja TAK
Garnier Skin Naturals, Płyn micelarny 3 w 1
Tego Pana nie muszę wam chyba przedstawiać.
Używam go od kilku lat i świetnie daje sobie radę ze zmyciem makijażu. Na dodatek ma dużą pojemność, jest bardzo wydajny a na promocji można go kupić za bardzo niską cenę.
Recenzja TAK
Napiszcie chociaż jednego swojego ulubieńca pielęgnacyjnego do którego wracacie od kilku lat ? ;)
Pozdrawiam
Żele pod prysznic YR również bardzo lubię ale prawdę mówiąc już dawno żadnego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam ich zapachy.
Usuńuwielbiam carmex we wszystkich wersjach, też do niego zawsze wracam, a rajstop w sprayu Sally H. używam z 10 lat,
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam tylko ten w sztyfcie. Słoiczków nie lubię bo nie jest higieniczny. A w tubce moim zdaniem ma najsłabsze działanie. Uwielbiam te rajstopy w sprayu ;)
UsuńCarmex, Garnier i kwas znam i bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńŚwietne produkty, chyba przetestuję niektóre z nich ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam c; /~Kinga
Unpredictabble
Jak najbardziej polecam.
UsuńBardzo fajny wpis, rajsopy Sally Hansen również lubię, podobnie jak płyn micelarny z Garniera :) Też mam trochę takich niezawodnych kosmetyków, do których wracam np. żel oczyszczający Avene, krem pod oczy Nacomi czy szampon aloesowy Equilibra :)
OdpowiedzUsuńSzampon muszę na pewno wypróbować, kusi mnie od dłuższego czasu. ;)
UsuńMuszę wypróbować ten szampon oczyszczający ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że Ty też będziesz z niego tak zadowolona jak Ja ;)
UsuńUwielbiam ten żel aloesowy :)
OdpowiedzUsuńTak samo jak JA :)
UsuńŻel aloesowy to mój must have i też zawsze do niego wracam ;) Jeżeli chodzi o suche szampony to wolę Batiste. Z Isany miałam taki zielony, ale był znaczniej mniej wydajny ;) A tą maską dziegciową muszę się zainteresować, bo sporo o niej ostatnio słyszę ;)
OdpowiedzUsuńMaseczkę jak najbardziej polecam wypróbować.
UsuńPłyn micelarny Garnier to i mój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńTo się cieszę ;)
UsuńUwielbiam Calvin Klein IN2U,ten żel aloesowy oraz czarną glinkę :)
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie ;)
UsuńMnie płyn Garniera umęczył :P
OdpowiedzUsuńOj to szkoda.
UsuńJeśli chodzi o ulubieńca, do którego wracam od lat, to jest to na pewno żel hialuronowy. Lubię łączyć go z olejkami. Suchy szampon Isany niestety nie przypadł mi do gustu. Wolę Batiste. Nie wiem co prawda jak będzie z tymi nowymi opcjami. Hydrolaty też lubię. Szczególnie różany :)
OdpowiedzUsuńJa także żel hialuronowy łączę z olejkami ;)
UsuńMicel Garnier też na stałe zagościł w mojej kosmetyczce :) Uwielbiam też Carmexa, ale zdecydowanie bardziej wersję w słoiczku :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie uwielbiam ten w tubce ;)
UsuńDo micela Garnier też zawsze wracam. Intryguje mnie CKin2U.
OdpowiedzUsuńZapach przepiękny musisz się przekonać ;)
UsuńZnam kilka z tych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam żel aloesowy i jestem zadowolona : )
OdpowiedzUsuńJest naprawdę świetny i ma wiele zastosowań.
UsuńLubię żele YR, ale miałam inne wersje zapachowe :)
OdpowiedzUsuńJa już miałam bardzo dużo tych żeli z tej firmy.
UsuńMój chyba jedyny kosmetyk, do którego zawsze wracam i nie szukam niczego lepszego to podkład Stay Matte z Rimmela. Cudowny!
OdpowiedzUsuńJa teraz będę szukać jakiegoś nowego podkładu. Może mu się przyjrzę bliżej ;)
UsuńAkurat żadnego z tych produktów nie miałam ale mam też swoje produkty do których wracam np. rozświetlacz z Wibo albo suchy szampon Batiste.
OdpowiedzUsuńKażda z nas ma kilka takich kosmetyków ;)
Usuńja do miceli Garniera też często wracam, teraz używam wersji z olejkami :-)
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdza ?
UsuńTeż często wracam do szamponów Yves Rocher :)
OdpowiedzUsuńDo którego najbardziej ?
UsuńJa kiedy farbowałam się na blond to również był to Syoss i bardzo lubiłam ta farbę. To prawda co piszesz z fryzjerem, ja zawsze za farbowanie płaciłam coś koło 140zł...a można mieć to samo za nawet 30 ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zapłaciłam 300 zł ale to dlatego że olaplexem rozjaśniałam połowę włosów. Kilka razy byłam u fryzjera żeby ufarbować się na brąz i efekt był taki samo jak bym się w domu ufarbowała więc nie było sensu. Jedynie chodzę gdy chce jakieś zmiany.
UsuńU mnie po tym szamponie pokrzywowym na głowie jest tragedia :P
OdpowiedzUsuńTo wielka szkoda.
UsuńCarmex i micelarny płyn Garniera, o tak :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńZ tych rzeczy, które pokazałaś, u mnie jak na razie ciągle gości maseczka z Banii Agafii. Uwielbiam ją! :D
OdpowiedzUsuńTak samo jak Ja.
UsuńBardzo podobają mi się perfumy Calvina Kleina :)
OdpowiedzUsuńWiele świetnych ulubieńców których sama lubię ;)
OdpowiedzUsuńPłyn z Facelle też używam do ciała, ale do włosów jeszcze się nie zdarzyło :)
OdpowiedzUsuń