poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Rossmann, Isana, Lippen Pflege, Sun SPF 20 (Pomadka ochronna z filtrem SPF20)


*Opakowanie,Konstancja*

*Opinia Producenta*
Zawiera średnią ochronę przeciwsłoneczną.Bez dodatków olejów mineralnych i silikonów,substancji konserwujących i barwników


*Skład*

Octyldodecanol(lekki emolient), Ricinus Communis Oil(olejek rycynowy), Hydrogenated Palm Oil(olejek palmowy), Octocrylene(filtr uv), Candelilla Cera(wosk), Cera Alba(wosk biały), Titanium Dioxide(biały barwnik pochodnia  mineralnego), Butyl Methoxydibenzoylmethane(filtr który powiniśmy unikać), Stearic Acid(kwas stearynowy),, Silica Dimethicone(emolient pozyskiwany z krzemionki)), Lecithin(Lecytyna), Tocopherol(tokoferal witamina E), Ascorbyl Palmitate(substancja czynna pochodzenia różnego. Składnik otrzymywany poprzez estryfikację kwasu palmitynowego i kwasu askorbinowego ), Glyceryl Oleate(emolient naturalny), Glyceryl Stearate(emolient), Aroma(perfumy zapach) Citric Acid.(kwas cytrynow)

  dobre składniki (oleje, ekstrakty, nawilżacze), raczej neutralne, konserwanty i składniki na które trzeba zwrócić uwagę, bo nie każdy je toleruje.Na czarno zaznaczam składniki które nie wiem do której grupy należą.


*Moja Opinia* 
+OPAKOWANIE 
Pomadkę dostajemy opakowane w kartoniku,sama pomadka wygląda jak klej.Jest mała poręczna wszędzie się zmieści.

+KONSYSTENCJA,KOLOR 
Konsystencja jest zbita i troszkę tępa.Na początku ciężko było mi ją rozsmarować.Kolor jak widać lekko żółty,ale na ustach przezroczysty.

-ZAPACH
Jest taki dziwny ciężko go opisać i dość długo go czuć na ustach co mi przeszkadza.

+POJEMNOŚĆ,CENA
4,8g,4,99 zł ja zapłaciłam na promocji 2,50 zł

+WYDAJNOŚĆ
Pomadka jest bardzo wydajna.

+/-DZIAŁANIE 
Pomadka ma chronić przez promieniami przeciwsłonecznymi i mam nadzieje,że to robi.Producenta wiele nam nie obiecuję i już nie wiele robi.Pozostawia na ustach powłokę która w ciepłe dni nie jest zbyt przyjemna. 

*Podsumowanie*
Napiszę szczerze nie polubiłam się z nią.Używam ją ponieważ ma chronić moje usta.Na pewno nie skuszę się na nią.Ponieważ moja ulubiona pomadka z Carmexu ma 15 spf doskonale nawilża i uwielbiam jej zapach.

Dziewczyny a wy jak chronicie swoje usta latem ?

Pozdrawiam 

33 komentarze:

  1. miałam ją i szału nie było :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie lubie pomadek ISANA, dla mnie są za słabe

    OdpowiedzUsuń
  3. ja z Isany miałam tylko żel pod prysznic i szampon bodajże, były okej. Do ust niezmiennie używam pomadek Nivea i masełka Revlonu;)

    OdpowiedzUsuń
  4. też mam ją w wersji różowej i nie skuszę się ponownie. moje usta potrzebują większej ochrony o odżywienia

    OdpowiedzUsuń
  5. nie próbowałam i raczej już nie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomadkę ochronną mam zawsze przy sobie,ale tej z ROSSMANNA jeszcze nigdy nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja używam Balm-ów L'Oreala albo Balsamu grejfrutowego z Pat&Rub.
    Mam też pomadkę Flos-Lek z SPF ale zostawiłam ją dla Juniorka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie mialam ale raczej nie zakupię ;)

    Pozdrawiam i jeśli chcesz zapraszam do mnie ;)
    wiolka-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś nie kusi mnie, żeby kupić. Więc chyba sobie odpuszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam tej wersji, ale bardzo lubię wersję Intensiv :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mam pomadkę z Neutrogeny i mi całkowicie zastępuje inne pomadki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja aktualnie używam Carmexu w tubce i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja używam wazeliny z ziaji i jakoś nie czuję potrzeby zmiany na inny produkt :)

    W razie wolnego czasu i chęci zapraszam do mnie na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. smaruję usta ochronnym balsamem, nie mam zamiaru kupować tego produktu. ;p

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam kiedyś tą pomadkę i strasznie denerwowała mnie ta tępa konsystencja. więcej nie zagości w mojej kosmetyczce :P

    OdpowiedzUsuń
  16. nie miałam ale jakoś mnie nie kusi :):) kusi mnie za to Alterra ^^

    OdpowiedzUsuń
  17. Z Isany używałam balsamów i jestem średnio zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam kiedyś taką pomadkę, ale z innymi składnikami. Nie byłam zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja też wolę Carmexa. Najbardziej tego truskawkowego :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja polubiłam Carmex, bo mam właśnie pierwsze moje opakowanie jego;) i zużywam masełko malinowe Nivea, chociaż wcale tak fajnie nie nawilża, ale muszę zużyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masło z Nivea ma na początku składu parafinę

      Usuń
  21. W sumie przydałaby się, jest ochronna :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każda opinia pozytywna jak i negatywna, stanowi dla mnie bardzo wiele. Jest docenieniem mojej pracy. Dlatego pozostawiaj ślad po sobie.

Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc komentarz z adresem Twojego bloga jest tu zbędny.

Zawsze odpowiem na Twoje pytanie, chętnie podzielę się spostrzeżeniami. Służę pomocą.