*Opakowanie,Konstancja*
*Opinia Producenta*
Maska wzmacnia i napina skórę, przywracając jej młody wygląd i naturalny
koloryt. Błoto bogate w minerały redukuje nadmiar wydzieliny z
gruczołów łojowych, oczyszcza zatkane pory i usuwa zaskórniki.
Przywraca skórze elastyczność i odbudowuje jej prawidłową strukturę.
pomaga zredukować drobne skazy i zmarszczki. Ziemia fulerska głęboko
oczyszcza skórę i daje uczucie przyjemnego chłodu. Orzech włoski usuwa
martwe komórki naskórka. Glina mineralna łagodzi podrażnienia, poprawia
mikrokrążenie, sprawia, że skóra jest miękka i elastyczna.
*Stosowanie*
Oczyścić twarz i szyję. zmieszać niewielką ilość preparatu z wodą
tworząc konsystencjęn maseczki. Rozprowadzić na skórze twarzy i szyi
omijając okolice oczu i ust. Pozostawić na 10-20 minut, następnie usunąć
zwilżoną gąbką lub ręcznikiem i zmyć zimną wodą. Stosować raz lub 2
razy w tygodniu.
*Skład*
Aqua,Clay minerals(minerał),Fuller's Earth(Glinka),Glycerin(Gliceryna),Bentonite(Zagęstnik,glinka),Kaolin(glinka),Vetiveria Zizanoides Root Extract(ekstrakt składnik aktywny),Juglans Regia shell Ekstract(ekstrakt składnik aktywny),Xantha Gum( guma ksantanowa- zagęstnik),Methylparaben(konserwant),Propylparaben(Konserwant),Disodium EDTA(substancja pochodzenia chemicznego),Sodium Lauryl Sulfate(SLS, anionowy środek powierzchniowo czynny),Fragrance( substancje zapachowe),CI 14700(barwnik)
dobre składniki (oleje, ekstrakty, nawilżacze), raczej neutralne, konserwanty i składniki na które trzeba zwrócić uwagę, bo nie każdy je toleruje.Na czarno zaznaczam składniki które nie wiem do której grupy należą.
*Moja Opinia*
+OPAKOWANIE
Standardowa plastikowa biała nie przezroczysta tubka.Nie widać ile pozostało nam produktu.Nie ma problemu z wydostaniem produkty.Dozownik jest w kolorze zielonym małym minusem jest to,że się brudzi przy aplikacji.
+KONSYSTENCJA, KOLOR
Producenta radzi nam połączyć maseczkę z wodą aby otrzymać jednolitą konsystencje,ale moim zdaniem maska jest w odpowiedniej konsystencji.Na początku używania była troszkę bardziej gęsta niż teraz,ale mi to nie przeszkadza,Kolor przypomina troszkę musztardę.Po nałożeniu na twarz i wyschnięciu robi się .dużo jaśniejsza.
+ZAPACH
Ciężko mi go określić jest dość mocy troszkę jak kadzidełka nie przeszkadza mi nawet troszkę go lubię.
+POJEMNOŚĆ,CENA
75ml,około 13 zł
+WYDAJNOŚĆ
Maseczka wystarcza na wiele użyć.Jest bardziej ekonomiczna niż maseczki w saszetkach które wystarczają na max 2 użycia a trzeba za nie zapłacić prawie 2 zł albo więcej.
+/-DOSTĘPNOŚĆ
Ja swoją kupiłam w sklepie zielarsko-kosmetycznym.Można ją zamówić w internetowym sklepie Dbamy o zdrowie,albo kupić w sklepie internetowym.Chociaż z tej firmy jest jeszcze jedna maska błotna oczyszczająca i nie wiem czy tą co mam to stara wersja.Warto wspomnieć,że tamta ma troszkę inny skład.
+DZIAŁANIE
Po nałożeniu maseczki przez kilka minut czujemy na buzi mrowienie z pieczeniem.Mogę się przyznać,że ja bardzo lubię to uczucie wiem,że wtedy maseczka działa.Po zmyciu maseczki buzia jest zmatowiona,napięta i oczyszczona a pory są lekko ściągnięte.Mimo początkowego pieczenia buzia nie jest zaczerwieniona.
*Podsumowanie*
Na pewno się domyślacie,że jestem z niej bardzo zadowolona.Uwielbiam sypkie glinki,ale nie mam zawsze ochoty i czas jej przyrządzać, warto mieć wtedy w szafce gotową glinkę.Którą od razu możemy nałożyć na buzie i ta w tej roli sprawdza się doskonale.Jak mi się skończy i znowu się na nią skuszę.
Jestem ciekawa czy miałyście jakiś kosmetyk z firmy Himalaya i czy byłyście z niego zadowolone ? :)
Pozdrawiam
gdyby nie parabeny to bym brała :D
OdpowiedzUsuńNo szkoda że ma parabeny,ale na szczęście na końcu w składzie.
UsuńPierwszy raz słyszę o firmie :) ja też nie zawsze lubię, a raczej mam czas przyrządzać sypkie glinki, więc ta może być fajnym rozwiązaniem :)
OdpowiedzUsuńTak samo jak Ja ;)
Usuńja z tej marki mam tylko jakąż maść w apteczce
OdpowiedzUsuńSama nazwa mnie zachęca. Zmartwiło mnie tylko to pieczenie. Dla mnie to znak, że coś mi nie służy i zmywam...
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam nic od nich:) ale ostatnio sama odkryłam świetną maseczkę o podobnym działaniu:) Beauty Formulas:) polecam, mimo, ze ma wiele negatywnych opinii:(
OdpowiedzUsuńMusze się przyjrzeć ;)
UsuńWygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńCiekaw kosmetyk o ciekawym składzie. Szkoda ,że z dostęnością jest kiepsko :/
OdpowiedzUsuńTeż lubię glinki w proszku ale takie rozwiązanie jest zawsze mile widziane:)
OdpowiedzUsuńMasz racie :)
UsuńNie miałam jeszcze okazji używać produktów tej firmy jednak wole kosmetyki które są w miarę ogólnodostępne ")
OdpowiedzUsuńja miałam tylko kremik hmm maski nie ;D
OdpowiedzUsuńa jak się krem sprawdził ?
UsuńJa mam odżywkę do włosów, czeka w kolejce na recenzję :)
OdpowiedzUsuńjak się sprawdza ? :)
Usuńpierwszy raz słysze o tej firmie :P niestety mam cere sucha więc mysle że nie dla mnie ;(
OdpowiedzUsuńNo na pewno nie dla ciebie Kochana
UsuńFajna maseczka muszę jej się bliżej przyjrzeć ;)
OdpowiedzUsuńwygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńLubię glinkowe maseczki :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie. I jaki skład:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tą firmę ale bardzo zachęciłaś do spróbowania nowości :D
OdpowiedzUsuńciekawy produkt :))
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś krem do rąk z Himalai i był świetny... Muszę także poznać inne produkty bo wyglądają bardzo zachęcająco :D
OdpowiedzUsuńMnie też ciekawią kosmetyki z tej firmy :)
UsuńMam z Himalayi anti septic cream :D Jest super :D
OdpowiedzUsuńKremu nie znałam ale recenzja jest rewelacyjna. :) Gratuluję. :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tej nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńzaciekawilas mnie :)
OdpowiedzUsuńOsobiście używam glinki zielonej i jestem oczarowana ♥
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam glinkę czarną ;)
Usuńhimalaya...skądś kojarzę tę nazwę, ale nie umiem sobie przypomnieć skąd
OdpowiedzUsuńTo chyba idealny produkt dla mnie ;) Ale szczerze mówiąc pierwszy raz ją widzę ;)
OdpowiedzUsuńMogę napisać,że mnie po nim nie wysypało.
OdpowiedzUsuńPlanuję jej zakup już od dawna, ale narazie nigdzie jej nie spotkałam;/
OdpowiedzUsuń