*Opakowanie,Konsystencja*
*Opinia Producenta*
NAWILŻAJĄCY PEELING DO RĄK "8 W 1" - jest szczególnie polecany dla osób o
przesuszonych,szorstkich i zniszczonych dłoniach.Innowacyjna formuła
bogata w zaawansowane składniki aktywne doskonale wygładza
skórę,niweluje uczucie suchości i szorstkości.
Przełomowa technologia YOUNG HAND & HYALURON długotrwale nawilża,odżywia i regeneruje.
Nadaje skórze aksamitną gładkość i miękkość w dotyku. KOMPLEKSOWE DZIAŁANIE 8 w 1:
1. Skutecznie i delikatnie złuszcza martwe komórki naskórka.
2. Niweluje suchość i szorstkość skóry.
3. Wygładza nierówności.
4. Głęboko nawilża i odżywia.
5. Intensywnie regeneruje i odmładza.
6. Przywraca sprężystość i elastyczność.
7. Rozjaśnia przebarwienia i poprawia koloryt.
8. Koi i łagodzi podrażnienia.
Przełomowa technologia YOUNG HAND & HYALURON długotrwale nawilża,odżywia i regeneruje.
Nadaje skórze aksamitną gładkość i miękkość w dotyku. KOMPLEKSOWE DZIAŁANIE 8 w 1:
1. Skutecznie i delikatnie złuszcza martwe komórki naskórka.
2. Niweluje suchość i szorstkość skóry.
3. Wygładza nierówności.
4. Głęboko nawilża i odżywia.
5. Intensywnie regeneruje i odmładza.
6. Przywraca sprężystość i elastyczność.
7. Rozjaśnia przebarwienia i poprawia koloryt.
8. Koi i łagodzi podrażnienia.
*Skład*
Aqua(woda), Glycerin(gliceryna nawilżacz), Polyethylene9sybstancja stosowana jako ścierniwo), Cetyl Alcohol(emulgator,regulator lepkości), Caprylic/Capric,
Trygliceryde(mieszanka roślinnych kwasów tłuszczowych), Urea(mocznik nawilżacz), Glycine Soja Oil(olejek sojowy), Sodium Polyacrylate(poliakrylan sodu), Hyaluronic
Acid(kwas hialuronowy), Butyrospermum Parkii Butter(masło shea), Prumus Amygdalus Dulcis Oil(olejek migdałowy), Betaine(związek organiczny Humektant ) ,
Ceteareth-20(emulgator) Propylene Glycol(konserwant) Dimethicone(silikon lotny), Juglans Regia Shell
Powder,(starte łuski orzechów) Vanilia Planifolia Fruit Extract(ekstrakt z wanili), Glycyrrhiza Glabra Root
Extraxct(ekstrakt z korzenia lukrecji), Theobroma Cacao Extract(ekstrakt z ziarna kakaowca), Rosa Canina Fruit Extract(ekstrakt z dzikiej róży), Aloe
Barbadensis Leaf Extract(ekstrakt z aloesu) Citrus Limon Extract(ekstrakt z cytryny) Mel Extract(ekstrakt z miodu), Polysorbate
20(emulgator), PEG-20Glyceryl Laurate(emulgatr), Tocopherol(witamina E), Linoleic Acid(kwas mlekowy), Retinyl
Palmitate(witamina A), Methylchloroisothiasolinone(konserwnat), Methylsothiasolinone(konserwant), DMDM
Hydation(konserwant), Parfum(substancja zapachowa), Cl 16255:1.(barwnik)dobre składniki (oleje, ekstrakty, nawilżacze), raczej neutralne, konserwanty i składniki na które trzeba zwrócić uwagę, bo nie każdy je toleruje.
*Moja Opinia*
+OPAKOWANIE
Produkt znajduj się w standardowej miękkiej tubce.Przez którą nie widać ile pozostało produktu.Na opakowaniu znajdują się wszystkie ważne informację tak jak opinia producenta,skład i data ważności.Dozownik jest w kolorze białym i nie ma problemu z wydostaniem produktu.
+KONSYSTENCJA,KOLOR
Jak widać na zdjęciu produkt jest mleczno żółty z drobinkami łusek orzecha,ale jak widać jest ich bardzo mało.Konsystencja jest bardzo gęsty dzięki czemu produkt nie spływa z dłoni i aplikacja jest bardzo prosta i przyjemna,
+ZAPACH
Peeling pachnie wanilią,ale moim zdaniem nie jest ona zbyt słodka za to przyjemna dla nosa ;)
+POJEMNOŚĆ,CENA
75 ml kosztuje około 10 zł
+SKŁAD
Jak na produkt drogeryjny to mogę mu dać dużego plusa.Nie ma już na drugim miejscu parafiny która daje naszej skórze złudzenie gładkości.Za to w składzie mamy Mieszankę roślinnych kwasów tłuszczowych,mocznik olejek sojowy,kwas hialuronowy,masło shea,olejek migdałowy oraz kilka ekstraktów oraz konserwantów.
+DOSTĘPNOŚĆ
Można go dostać na pewno w Rossmannie i Naturze :)
+DZIAŁANIE
Przyznam się,że dochodziłam do niego z dystansem.Ponieważ jak coś jest 8w1 to na samym końcu wychodzi że jest do niczego.Peeling ma w sobie drobinki łusek orzecha i drobne nie widoczne drobinki które są naprawdę ostre.Na początku tak bardzo ich nie czuć,ale tak już po dwóch minutach czuję mocne działanie peelingu.Dzięki czemu wszystkie skórki są wyeliminowane.Skóra po jego użyciu jest gładka i mięciutka w dotyku.Czasami jak mam więcej czasu po peelingu dłonie wkładam nie zmywając peelingu z rąk w rękawiczki foliowe i pod kocyk.Ponieważ chcę żeby te wszystkie dobre składniki wchłonęły się w moje dłonie.Na pewno po dłuższym używaniu skóra na dłoniach poprawiła by swój kolor,ale nie mogę tego potwierdzić.W takim przypadku musimy być systematyczni.
+KONSYSTENCJA,KOLOR
Jak widać na zdjęciu produkt jest mleczno żółty z drobinkami łusek orzecha,ale jak widać jest ich bardzo mało.Konsystencja jest bardzo gęsty dzięki czemu produkt nie spływa z dłoni i aplikacja jest bardzo prosta i przyjemna,
+ZAPACH
Peeling pachnie wanilią,ale moim zdaniem nie jest ona zbyt słodka za to przyjemna dla nosa ;)
+POJEMNOŚĆ,CENA
75 ml kosztuje około 10 zł
+SKŁAD
Jak na produkt drogeryjny to mogę mu dać dużego plusa.Nie ma już na drugim miejscu parafiny która daje naszej skórze złudzenie gładkości.Za to w składzie mamy Mieszankę roślinnych kwasów tłuszczowych,mocznik olejek sojowy,kwas hialuronowy,masło shea,olejek migdałowy oraz kilka ekstraktów oraz konserwantów.
+DOSTĘPNOŚĆ
Można go dostać na pewno w Rossmannie i Naturze :)
+DZIAŁANIE
Przyznam się,że dochodziłam do niego z dystansem.Ponieważ jak coś jest 8w1 to na samym końcu wychodzi że jest do niczego.Peeling ma w sobie drobinki łusek orzecha i drobne nie widoczne drobinki które są naprawdę ostre.Na początku tak bardzo ich nie czuć,ale tak już po dwóch minutach czuję mocne działanie peelingu.Dzięki czemu wszystkie skórki są wyeliminowane.Skóra po jego użyciu jest gładka i mięciutka w dotyku.Czasami jak mam więcej czasu po peelingu dłonie wkładam nie zmywając peelingu z rąk w rękawiczki foliowe i pod kocyk.Ponieważ chcę żeby te wszystkie dobre składniki wchłonęły się w moje dłonie.Na pewno po dłuższym używaniu skóra na dłoniach poprawiła by swój kolor,ale nie mogę tego potwierdzić.W takim przypadku musimy być systematyczni.
*Podsumowanie*
Na początku myślałam,że się u mnie nie sprawdzi i że będę musiała komuś go oddać.Teraz z miłą chęcią go używam ponieważ sprawdził się doskonale jako peeling i do tego ma działanie nawilżające.Chociaż nadal moim ulubieńcem jest cukier i oliwa z oliwek.Dla leniwców mogę polecieć ten gotowy produkt. :)
Dziewczyny a wy czym peelingujecie swoje dłonie ?
Pozdrawiam
niestety rzadko używam peelingów do rąk, ale jeżeli już to tylko gotowych:)
OdpowiedzUsuńJa czasami lubię sobie sama zrobić ;)
Usuńo tym peeingu czytałam dobre recenzje.
OdpowiedzUsuńTak jak Ja ;)
UsuńCiekawy produkt od Eveline ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się,że sama bym się na niego nigdy nie skusiła
UsuńJa używam jedynie kremu do rąk ;)
OdpowiedzUsuńDłonie tak jak ciało trzeba peelingować
Usuńjuż kilka recenzji tego peelingu czytałam, muszę go w końcu sama wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMam go, ale jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńJa nie używam peelingów typowo do rąk, raczej te do ciała czy stóp.
OdpowiedzUsuńJa też wcześniej tak robiłam
UsuńLubię kosmetyki Eveline tego nie miałam ale peelingi to fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś krem do rąk z eveline z serii młodych dłoni i byłam niezadowolona, ale zachęciłaś mnie do jego zakupu. Nie kosztuje majątku, więc chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńMam krem ale go jeszcze nie używałam i chyba mnie nie skusi oddam komuś
UsuńJak dla leniuchów to będzie idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNo no leniuszku ;)
UsuńTo i ja bym brała, skoro polecasz :)
OdpowiedzUsuńWidzę wysyp recenzji na jego temat :) Ja też mam swój egzemplarz, ale jeszcze czeka na premierę :)
OdpowiedzUsuńJak wypróbujesz to napisz ;)
Usuńto dobrze że się sprawdził
OdpowiedzUsuńWidziałam go w sklepie ale nigdy nie używałam peelingów do rąk więc nie czuję się skuszona.
OdpowiedzUsuńNie zmuszam :)
Usuńa ja nie lubię peelingów do rąk, ale dobrze, że ci odpowiada :))
OdpowiedzUsuńnie widziałam go nigdzie :P dłonie peelinguję kosmetykiem do ciała, bądź do stóp ;)
OdpowiedzUsuńw Rossmannie są ;)
Usuńfajna propozycja :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa taki peeling na szybko, ja używam Ekspresowego Manicure z tej samej firmy. Jak mam więcej czasy to się bawię oliwą i kawą :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam oliwkę i cukier ;)
UsuńJa w sumie raz na jakiś czas kremuję kremem. Może dla tego, że w pracy mają wszystkich kosmetyków pod dostatkiem włącznie z peelingami :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie już sam zapach, a skoro działanie też jest fajne, to już w ogóle ;)
OdpowiedzUsuńsądzę,że te łupinki orzecha mają takie świetne działanie peelingujące :) zawsze jak coś jest z nimi znaczy ze u mnie jako peeling się sprawdzi
OdpowiedzUsuń