Ostatnio jak przeglądałam internet trafiłam na pomysł jak zrobić kuleczki musujące do kąpieli.Pomysł jest bardzo prostu i tani więc kupiłam potrzebne produkty i wczoraj wzięłam się do pracy. :) Jesteście ciekawe co mi wyszło zapraszam niżej :)
Soda oczyszczona 100 g
Kwasek cytrynowy 50 g
Mąka ziemniaczana 25g
Olejek w moim przypadku jaśminowy 25 g (może być oliwa z oliwek )
Foremki u mnie będą babeczki ;)
Dodatkowe składniki
Kwiatki lawendy suszone 2 łyżki
Olejek eteryczny lawendowy 15 kropli
Skórka z 1 pomarańczy
Olejek eteryczny pomarańczowy 15 kropli
Można dodać także
-Inne suszenę kwiaty tak jak różę,rumianek,bławatka,pierwiosnku,wrzosu,bzu czarnego,koniczyny czerwonej,nagietka itd. :)
-Inne zapachy olejków eterycznych
-Można dodać odrobinę barwnika spożywczego i ufarbować nasze babeczki które ufarbują dzięki temu wodę podczas kąpieli ;)
-kakao,cynamon,cukier waniliowy,przyprawa do sernika
-sypka glinka
Teraz wszystko po kolei
Do miseczki dodajemy Sodę oczyszczoną
Kwasek cytrynowy
Mąkę ziemniaczaną żeby nasze babeczki nie opadały na dno.Można dodać kilka łyżek mleka w proszku.Wszystko dokładnie mieszamy
Dodajemy Olejek w moim przypadku jaśminowy,ale może być oliwa z oliwek oraz można dodać troszkę stopionego olejku kokosowego.
Musi wyjść taka konsystencja jak mokry piasek z którego można lenieć babeczki.Przez chwilę możemy poczuć się jak dzieci ;)
Po wymieszaniu porcję podzieliłam na dwie połówki.Do jednej dodałam olejek lawendowy i na dnie babeczek posypałam lawendę.Do drugiej starłam skórę pomarańczy i dodałam zapach pomarańczowy.Podczas nakładania naszego piasku w babeczki musimy je dobrze uklepać żeby babeczki nam się nie rozleciały.Następnie musimy je zostawić na noc w suchym miejscu żeby wyschły.
Efekt końcowy ;)
Babeczki poamarańczowe
Babeczki Lawendowe
Na sam koniec zostało nam tyłka przyjemna kąpiel :)
Ps Oczywiście nie zużyję wszystkich kul w jednej kąpieli.Więc warto je zafoliować żeby nie wyschły i się nie skruszyły.
Pozdrawiam
świetna zabawa:)
OdpowiedzUsuńMasz racie ;)
Usuńfajnie Ci wyszły ;)))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny poradnik, wypróbuję! Nie będę musiała marnować tyle kasy na gotowe skoro mogę sama zrobić takie babeczki :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo sądzę ;)
UsuńSuper wyszły :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyszły :) lawendę kupujesz w sklepach zielarskich? nie wiem do końca gdzie można ją dostać :)
OdpowiedzUsuńTak lawendę możesz kupić w sklepie zielarskim albo w aptece
Usuńpiękne, zrobię :)
OdpowiedzUsuńWyszło pięknie :)
OdpowiedzUsuńWow! Świetny pomysł! Zachęciłaś mnie do spróbowania ;) Napisz jeszcze jaki się sprawują w kąpieli ;)
OdpowiedzUsuńDziś wypróbuję i napisze ;)
UsuńBardzo estetycznie wyglądają na samym końcu, spokojnie mogłabyś je sprzedawać :D
OdpowiedzUsuńNa pewno podaruje ich moim znajomym ;)
UsuńSuper, uwielbiam takie `robótki ręczne` :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie Ci wyszły ;) Lubię takie umilacze kąpieli ;)
OdpowiedzUsuńTak samo jak Ja ;)
UsuńJa robiłam kiedyś musujące kulki :)
OdpowiedzUsuńI jak ci wyszły ?
UsuńAle super pomysł! Na pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł!!!!
OdpowiedzUsuńpożarłabym je, gdybym nie wiedziała, że są do kąpieli ! a można użyć olejku arganowego ? i ogólnie czy kwasek cytrynowy albo soda nie zadziałają szkodliwie na skórę?
OdpowiedzUsuńCzytałam,że kobiety w ciąży nie powinny kąpać się w takich kulach.Moim zdaniem można użyć olejek argonowy czytałam,że musi być to olejek szlachetny.
Usuńa ja już sprawdziłam przepis na kule kiedy zapowiadałaś ze będziesz je robić :D i tak myślałąm ze zrobisz babeczki :p haha przewidziałam to!: D
OdpowiedzUsuńNie mam foremek do kul,ale z chęcią bym kupiła ;)
Usuńtakie formy można kupić na e-naturalne, ale są dosyć drogie ;)
UsuńNo właśnie dlatego jak na razie zostanę przy babeczkach :)
Usuńpiękne, mam ochotę zrobić je w domu! :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńoo ja super Ci wyszly :D
OdpowiedzUsuńwyszły Ci na prawdę pięknie i jest satysfakcja z samodzielnego wykonania, brawo :)
OdpowiedzUsuńI ja też zrobię ! :)
OdpowiedzUsuńna pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś takie kule, ale coś poknociłam, bo się mi rozleciały :-P
OdpowiedzUsuńo dzięki za przepis, napewno skorzystam
OdpowiedzUsuńAle fajnie wyszły :) Nigdy nie robiłam sama takich kul, ale lubię kąpiele z nimi, wiec chyba spróbuję :)
OdpowiedzUsuńOhoho ale piękne Ci wyszły! :) Ja chyba też spróbuję! :D
OdpowiedzUsuńaż zrobię! są genialne!
OdpowiedzUsuńRobię już od dawna takie babeczki, nazwałam je pralinki i lubię dodać gorzkie kakao świetny barwnik i piękny czekoladowy zapach podczas kąpieli :)
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuje można dodać kilka kropli zapachu pomarańczowego :)
Usuńfajniutkie, ja próbowałam dwa razy i jakoś mi nie wychodziły, za bardzo sie hymmm musowały i nic z tego nie wyszło :(
OdpowiedzUsuńno ciekawa jestem dlaczego hmm
UsuńAle fajne babeczki, muszę kiedyś sobie takie zrobić :)
OdpowiedzUsuńŚwietne babeczki, czekam na posta jak się sprawdziły w kąpieli :D
OdpowiedzUsuńwyglądają profesjonalnie, jak ze sklepu :) nic tylko pakować w celofan ze wstążkami - idealny prezent :)
OdpowiedzUsuńCiesz się,że ci się podoba ;)
Usuńświetny pomysł!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci to wyszło. Fakt, że foremki do kul są drogie, ale jak widać można tworzyć inne kształty i wykorzystać wszelkie pojemniki jakie mamy:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak :)
UsuńNie sądziłam, że coś takiego można zrobić w domu ;)
OdpowiedzUsuńPróbowałam zrobić je wczoraj wieczorem, ale nawet po nocy suszenia nie zastygły i się rozpadają :( Co mogłam zrobić źle?
OdpowiedzUsuńMożliwe że za mało albo za dużo dałaś olejku.Kule muszę mieć konsystencję mokrego piasku.
UsuńSuper poradnik. Koniecznie muszę przetestować.
OdpowiedzUsuń