niedziela, 24 listopada 2013

Zrób to sama musujące babeczki do kąpieli :)

Ostatnio jak przeglądałam internet trafiłam na pomysł jak zrobić kuleczki musujące do kąpieli.Pomysł jest bardzo prostu i tani więc kupiłam potrzebne produkty i wczoraj wzięłam się do pracy. :) Jesteście ciekawe co mi wyszło zapraszam niżej :)

Składniki podstawowe to :
Soda oczyszczona 100 g
Kwasek cytrynowy 50 g
Mąka ziemniaczana 25g
Olejek w moim przypadku jaśminowy 25 g (może być oliwa z oliwek )
Foremki u mnie będą babeczki ;)

Dodatkowe składniki
Kwiatki lawendy suszone 2 łyżki
Olejek eteryczny lawendowy 15 kropli
Skórka z  1 pomarańczy
Olejek eteryczny pomarańczowy 15 kropli

Można dodać także 
-Inne suszenę kwiaty tak jak różę,rumianek,bławatka,pierwiosnku,wrzosu,bzu czarnego,koniczyny czerwonej,nagietka itd. :)
-Inne zapachy olejków eterycznych
-Można dodać odrobinę barwnika spożywczego i  ufarbować nasze babeczki które ufarbują dzięki temu wodę podczas kąpieli ;)
-kakao,cynamon,cukier waniliowy,przyprawa do sernika
-sypka glinka

Teraz wszystko po kolei 

Do miseczki dodajemy Sodę oczyszczoną
Kwasek cytrynowy
 Mąkę ziemniaczaną żeby nasze babeczki nie opadały na dno.Można dodać kilka łyżek mleka w proszku.Wszystko dokładnie mieszamy
Dodajemy Olejek w moim przypadku jaśminowy,ale może być oliwa z oliwek oraz można dodać troszkę stopionego olejku kokosowego.
Musi wyjść taka konsystencja jak mokry piasek z którego można lenieć babeczki.Przez chwilę możemy poczuć się jak dzieci ;)
 Po wymieszaniu porcję podzieliłam na dwie połówki.Do jednej dodałam olejek lawendowy i na dnie babeczek posypałam lawendę.Do drugiej starłam skórę pomarańczy i dodałam zapach pomarańczowy.Podczas nakładania naszego piasku w babeczki musimy je dobrze uklepać żeby babeczki nam się nie rozleciały.Następnie musimy je zostawić na noc w suchym miejscu żeby wyschły.


 Efekt końcowy ;)

Babeczki poamarańczowe


Babeczki Lawendowe



Na sam koniec zostało nam tyłka przyjemna kąpiel :)

Ps Oczywiście nie zużyję wszystkich kul w jednej kąpieli.Więc warto je zafoliować żeby nie wyschły i się nie skruszyły.

Macie ochotę wykonać je same w domu ?
Pozdrawiam

53 komentarze:

  1. Bardzo fajny poradnik, wypróbuję! Nie będę musiała marnować tyle kasy na gotowe skoro mogę sama zrobić takie babeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pięknie wyszły :) lawendę kupujesz w sklepach zielarskich? nie wiem do końca gdzie można ją dostać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak lawendę możesz kupić w sklepie zielarskim albo w aptece

      Usuń
  3. Wow! Świetny pomysł! Zachęciłaś mnie do spróbowania ;) Napisz jeszcze jaki się sprawują w kąpieli ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo estetycznie wyglądają na samym końcu, spokojnie mogłabyś je sprzedawać :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, uwielbiam takie `robótki ręczne` :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale fajnie Ci wyszły ;) Lubię takie umilacze kąpieli ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja robiłam kiedyś musujące kulki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale super pomysł! Na pewno wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. pożarłabym je, gdybym nie wiedziała, że są do kąpieli ! a można użyć olejku arganowego ? i ogólnie czy kwasek cytrynowy albo soda nie zadziałają szkodliwie na skórę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam,że kobiety w ciąży nie powinny kąpać się w takich kulach.Moim zdaniem można użyć olejek argonowy czytałam,że musi być to olejek szlachetny.

      Usuń
  10. a ja już sprawdziłam przepis na kule kiedy zapowiadałaś ze będziesz je robić :D i tak myślałąm ze zrobisz babeczki :p haha przewidziałam to!: D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam foremek do kul,ale z chęcią bym kupiła ;)

      Usuń
    2. takie formy można kupić na e-naturalne, ale są dosyć drogie ;)

      Usuń
    3. No właśnie dlatego jak na razie zostanę przy babeczkach :)

      Usuń
  11. piękne, mam ochotę zrobić je w domu! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. wyszły Ci na prawdę pięknie i jest satysfakcja z samodzielnego wykonania, brawo :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Robiłam kiedyś takie kule, ale coś poknociłam, bo się mi rozleciały :-P

    OdpowiedzUsuń
  14. o dzięki za przepis, napewno skorzystam

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale fajnie wyszły :) Nigdy nie robiłam sama takich kul, ale lubię kąpiele z nimi, wiec chyba spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ohoho ale piękne Ci wyszły! :) Ja chyba też spróbuję! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Robię już od dawna takie babeczki, nazwałam je pralinki i lubię dodać gorzkie kakao świetny barwnik i piękny czekoladowy zapach podczas kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno wypróbuje można dodać kilka kropli zapachu pomarańczowego :)

      Usuń
  18. fajniutkie, ja próbowałam dwa razy i jakoś mi nie wychodziły, za bardzo sie hymmm musowały i nic z tego nie wyszło :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale fajne babeczki, muszę kiedyś sobie takie zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetne babeczki, czekam na posta jak się sprawdziły w kąpieli :D

    OdpowiedzUsuń
  21. wyglądają profesjonalnie, jak ze sklepu :) nic tylko pakować w celofan ze wstążkami - idealny prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo ładnie Ci to wyszło. Fakt, że foremki do kul są drogie, ale jak widać można tworzyć inne kształty i wykorzystać wszelkie pojemniki jakie mamy:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie sądziłam, że coś takiego można zrobić w domu ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Próbowałam zrobić je wczoraj wieczorem, ale nawet po nocy suszenia nie zastygły i się rozpadają :( Co mogłam zrobić źle?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe że za mało albo za dużo dałaś olejku.Kule muszę mieć konsystencję mokrego piasku.

      Usuń
  25. Super poradnik. Koniecznie muszę przetestować.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każda opinia pozytywna jak i negatywna, stanowi dla mnie bardzo wiele. Jest docenieniem mojej pracy. Dlatego pozostawiaj ślad po sobie.

Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc komentarz z adresem Twojego bloga jest tu zbędny.

Zawsze odpowiem na Twoje pytanie, chętnie podzielę się spostrzeżeniami. Służę pomocą.