Więc zaczynamy ;)
Oczywiście zakładamy fartuszek żeby się nie obrodzić ;) Ostatnio przygotowałam mojemu Tż kopytka.Ja je po prostu uwielbiam chociaż mogę przyznać,że jest przy nich troszkę pracy,ale za to zawsze wychodzą pyszne :)
Oto gotowy produkt ;)
Jak lubię je jeść
Z sosem z żeberek :)
Przypieczone na patelni :)
Na słodki czyli polewamy je rozpuszczonym masłem i posypujemy cukrem ( ulubiony sposób mojego Męża)
oraz
Ze słoninką i cebulką pychota ;)
Dziewczyny a wy lubicie kopytka ? Ja najbardziej lubicie je jeść ? :)
Pozdrawiam
piękny fartuszek! jak sukienka :D mniam! :)
OdpowiedzUsuńW kuchni też trzeba dobrze wyglądać ;)
Usuńja lubię kopytka smażone :D Nie bardzo dietetycznie..Ale raz na jakiś czas można :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;) /K.
Masz racie raz na jakiś czas można sobie pozwolić ;)
Usuńuwielbiam kopytka mniam mniam ♥ śliczny fartuszek :)
OdpowiedzUsuńMmm aż mi ślinka cieknie, uwielbiam kopytka :) najbardziej na słodko :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam. W dniu zrobienia - najlepiej z jakimś sosem pieczeniowym. Jak jakieś uchowają się na następny dzień - przysmażone na patelni z masełkiem. MMmmm. :)
OdpowiedzUsuńFartuszek cudny. :)
bardzo lubię przysmażone na patelni :) do tego buraczki ahhhhhh :D
OdpowiedzUsuńZ buraczkami nie jadłam muszę spróbować ;)
UsuńJa uwielbiam smażone kopytka :)
OdpowiedzUsuńlubię na słodko i ze słoninką i cebulką :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kopytka z jakimś mięsnym sosem albo z bułką tartą :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam na słodko, zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ♥ Podsmażone najlepsze :P
OdpowiedzUsuńuwielbiam kopytka ;) mniam mniam ;) śliczny fartuszek ;) pooozdrawiam! ;*
OdpowiedzUsuńO mniam ! Kopytka <3 Trzeba namówić mamcie, aby zrobiła, bo ja to mam dwie lewe ręce :D
OdpowiedzUsuńO jak ja dawno nie jadłam kopytek:) Chyba niebawem zrobię:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kopytka :)
OdpowiedzUsuńo właśnie przed chwilą skończyłam jeść kopytka :P
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam kopytka, ale aktualnie jestem na diecie i nie jem takich rzeczy :(
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
jaki słodki fartuszek :) zgłodniałam, szkoda tylko, że kopytka mi nie wychodzą
OdpowiedzUsuńz cukrem i kwaśną kapustą :)
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś smaka na kopytka :P zjadłabym i to nawet teraz - chociaż jest prawie 23 ;P
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMoja babcia robi najlepsze kopytka na świecie!:-)
OdpowiedzUsuńśliczny fartuszek:)
OdpowiedzUsuńkocham kopytka<3<3
OdpowiedzUsuń