*Opakowanie*
*Opinia Producenta*
*Skład*
*Moja Opinia*
+OPAKOWANIE
Klasyczna butelka z wygodnym otwarciem,klasyczna jak dla opakowań Lirene.Buteleczka jest matowo przezroczysta i widać ile nam zostało produktu
+KONSYSTENCJA,KOLOR
Konsystencji nie ma sensu się rozpisywać - typowy tonik o przezroczystym kolorze
-POJEMNOŚĆ,CENA
200 ml/około 26 zł
+WYDAJNOŚĆ
Każdy tonik zużywam tak samo wystarcza mi tak na 1,5 miesiąca stosowania.Przy stosowaniu ją 2 x dziennie.
+DOSTĘPNOŚĆ
W aptekach np Super Pharma moim zdaniem nie ma problemu z jego zakupem
+ZAPACH
Bardzo przyjemny taki delikatny.
+DZIAŁANIE
Tonik spełnił się w swojej roli odświeżał moją twarzy i jej nie podrażnia.Zmywa resztki nie usuniętego przez mleczko i płyn micelarny makijażu.Z przyjemnością mi się go używało.Nie wiem czy nawilża,bo zawsze po jego aplikacji nakładałam krem nawilżający.
*Podsumowanie*
Tonik przyjemnie się wchłania w skórę, pozostawiając ją miękką i przygotowaną do
dalszej pielęgnacji.Nie podrażnia jej, moim zdaniem sprawdził się w swojej roli.
Dziewczyny a wy używacie Toników ? Jakie są wasze ulubione ?
Jak spędziliście długi weekend ? :)
Jak spędziliście długi weekend ? :)
Pozdrawiam
Link do strony http://www.eris.pl/pl/home/
Uprzejmie
dziękuję Dr Irena Eris za
udostępnienie mi produktu do przetestowania. W szczególności chcę
podziękować Pani Magdzie za zaufanie oraz serdeczność w stosunku do
mojej osoby. Jednocześnie pragnę zaznaczyć, że fakt otrzymania kosmetyku
za darmo w żaden sposób nie wpłynął na obiektywność tejże recenzji
ja w ogóle nie używam toników :)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie używam toniku z Yves Rocher :) aż głupio się przyznać ale z Pharmaceris jeszcze nic nie miałam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go :)
OdpowiedzUsuńMiałam taki okres w życiu że tonik to była podstawa. Niestety wtedy były to toniki, które na drugim miejscu w składzie miały alkohol i niesamowicie podrażniały moją buzię (w tamtym czasie jeszcze nie wiedziałam o tym i namiętnie ich używałam z myślą, że moja młoda 15 letnia wtedy buzia przestanie się przetłuszczać- efekt był oczywiście odwrotny).
OdpowiedzUsuńPotem odkryłam "magiczną" rzecz- hydrolat oczarowy z BU. To była miłość od pierwszego użycia. Niestety firma zmieniła jego nuty zapachowe i nie pachnie on już tak jak dawniej. Dlatego teraz szukam godnego zamiennika.
W między czasie używam toniku z clarins do skóry tłustej z wyciągiem z irysa, który tak nawiasem nie robi nic a do jego zapachu do tej pory nie mogę się przyzwyczaić;/
Miałam chydrolad oczarowy z BU i masz racie pachniał bardzo ładnie.Szkoda,że zmieniły nuty zapachowe ;( Teraz mam chydrolad oczarowy z innej firmy i nie pachnie za specjalnie.
Usuńużywam toników...ale raczej bym tyle nie zapłaciła za ten kosmetyk
OdpowiedzUsuńU mnie tonik to dobro pierwszej potrzeby ;) OStatnio używałam Melisa Uroda - bardzo dobry :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam tej marki.
OdpowiedzUsuńJa obecnie używam toniku witaminizowanego z Bourjois.
OdpowiedzUsuńuwielbiam go, genialny jest, nie podrażnia i na dodatek usuwa makijaż
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię różany tonik z Marizy :) Tego jeszcze nie miałam, ale może następnym razem się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuń