Dziś napiszę recenzje tuszu supershock mam go już 2 miesiące więc mogę spokojnie coś napisać o nim :)
Jest to moje już drugie opakowanie,miałam go wcześniej z 2 lata temu,postanowiłam znowu do niego powrócić.
Słowa producenta :
Szczoteczka Volume Boost jest elastyczna dzięki czemu umożliwia nałożenie większej ilości tuszu za jednym pociągnięciem i dokładnie go rozprowadza. Nie dopuszcza do powstawania grudek. Jej precyzyjnie rozmieszczone włoski z syntetycznego tworzywa perfekcyjnie rozczesują rzęsy.
Zaawansowana formuła zawiera mikrowłókna nadające każdej rzęsie z osobna objętość. Zapewnia rzęsom miękkość i elastyczność przez cały dzień. Została testowana oftalmologicznie i hipoalergicznie w związku z czym jest odpowiednia dla oczu wrażliwych oraz użytkowniczek soczewek kontaktowych.
Efekt grubsze rzęsy za jednym pociągnięciem szczoteczki.
Moja opinia;
Plusy
+ Opakowanie proste ładne opakowanie, solidne,
+ Kolor ładna głęboka czerń,
+ Pojemność ma 10 ml więc bardzo dużo,nie zużyją ją na pewno całą.
+ Zapach mi nie przeszkadza nie jest jakiś drażniący,
+ Zmywanie łatwo się zmywa
+ Szczotka naprawdę duża ale można się przyzwyczaić,
+ termin ważności ma 6 miesięcy
+ Pogrubianie,pogrubia ale nie ma zachwytu,
+ Cena tylko 20 zł w promocji za 35 zł w regularnej cenie bym go nie kupiła
Minusy
- Podkręcanie ja mam bardzo sztywne rzęsy,ten tusz je podkręca ale po chwili znowu są proste jak drut.
- Obijanie czasem odbija się pod łukiem brwiowym
- Kruszenie mam go dopiero dwa miesiąc a czasami się kruszy.
- Wyduszenie, mi się wydaje że w ogóle nie wydłuża.
Mały Test
1 warstwa tuszu
2 warstwa tuszu
3 warstwa tuszu
Jak widać przy 3 warstwie strasznie skleił rzęsy i wygląda to naprawdę nie ładnie.
Podsumowanie;
Nie wiem dlaczego ale jak go kupiłam 2 lata temu mi się naprawdę spodobał, teraz po prostu jest fajny ale nie spełnia tego czego ja od niego oczekuje.Czyli nie podkręca i się kruszy, napewno nie zakupie go ponownie,będę szukała czegoś lepszego.
A wy miałyście kiedyś ten tusz ?? Co o nim sądzicie ??
Ja też wolę transparentne, ale nie było. Jest to najlepszy kosmetyk Basic jaki kupiłam, lakier jest bardzo średni (trzy warstwy i nadal są prześwity), a cienie są dość kiepsko napigmentowane.
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę się przekonać do kosmetyków kolorowych Avonu. Zawsze trafiam na buble, albo produkty które sa bardzo przeciętne.
Bardzo lubię ten tusz..:) Jest rewelacyjny..:)
OdpowiedzUsuńMam aktualnie wersję SuperShock MAX i jak dla mnie jest fantastyczny.
OdpowiedzUsuńmiałam ten tusz i momentalnie mi wysechł, w dodatku jak dla mnie tez jest raczej kiepski, nam o wiele lepsze za dużo niższą cenę :)
OdpowiedzUsuńmiała m kiedys ten tusz i był super, głownie z tego wzgledu ze nie sklejał rzes, idealnie je rozczesywał. zawsze uzywałam najpierw tego tuszu a potem jakiegos pogrubiającego/podkręcającego. i na koncu znowu nim rozczesywałam - i efekt był super
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na rozdanie mozesz wygrac zestaw pędzli do makijazu mery macom
moze po prostu sie zestarzał:(
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
OdpowiedzUsuńA mi się podoba efekt po trzech warstwach - może dałoby się to bardziej wyczesać? :) Lubię mocny efekt!
OdpowiedzUsuńnie używałam ale słyszałam wiele dobrych opinii na jego temat,
OdpowiedzUsuńAvon raczej omijam i nie kupuję często, dla mnie słaba jakość już wiele razy się zawiodłam
Mój ulubiony tusz :) Jak dla mnie za mało podkręca, ale ciężko jest podkręcić moje rzęsy, więc mu wybaczam :)
OdpowiedzUsuń