wtorek, 27 września 2011

Recenzjia tuszu Avon supershock

Witacie Dziewczyny ponownie ;)




Dziś napiszę recenzje tuszu supershock  mam go już 2 miesiące więc mogę spokojnie coś napisać o nim :)







Jest to moje już drugie opakowanie,miałam go wcześniej z 2 lata temu,postanowiłam znowu do niego powrócić.


Słowa producenta :

Szczoteczka Volume Boost jest elastyczna dzięki czemu umożliwia nałożenie większej ilości tuszu za jednym pociągnięciem i dokładnie go rozprowadza. Nie dopuszcza do powstawania grudek. Jej precyzyjnie rozmieszczone włoski z syntetycznego tworzywa perfekcyjnie rozczesują rzęsy.
Zaawansowana formuła zawiera mikrowłókna nadające każdej rzęsie z osobna objętość. Zapewnia rzęsom miękkość i elastyczność przez cały dzień. Została testowana oftalmologicznie i hipoalergicznie w związku z czym jest odpowiednia dla oczu wrażliwych oraz użytkowniczek soczewek kontaktowych.
Efekt grubsze rzęsy za jednym pociągnięciem szczoteczki.







Moja opinia;



Plusy
+ Opakowanie proste ładne opakowanie, solidne,
+ Kolor ładna głęboka czerń,
+ Pojemność ma 10 ml więc bardzo dużo,nie zużyją ją na pewno całą.
+ Zapach mi nie przeszkadza nie jest jakiś drażniący,
+ Zmywanie łatwo się zmywa
+ Szczotka naprawdę duża ale można się przyzwyczaić,
+ termin ważności ma 6 miesięcy
+ Pogrubianie,pogrubia ale nie ma zachwytu,
+ Cena tylko 20 zł w promocji za 35 zł w regularnej cenie bym go nie kupiła




Minusy
- Podkręcanie ja mam bardzo sztywne rzęsy,ten tusz je podkręca ale po chwili znowu są proste jak drut.
- Obijanie czasem odbija się pod łukiem brwiowym
- Kruszenie mam go dopiero dwa miesiąc a czasami się kruszy.
- Wyduszenie, mi się wydaje że w ogóle nie wydłuża.


Mały Test








1 warstwa tuszu

2 warstwa tuszu

3 warstwa tuszu
Jak widać przy 3 warstwie strasznie skleił rzęsy i wygląda  to naprawdę nie ładnie.

Podsumowanie;

Nie wiem dlaczego ale jak go kupiłam 2 lata temu mi się naprawdę spodobał, teraz po prostu jest fajny ale nie spełnia tego czego ja od niego oczekuje.Czyli nie podkręca i się kruszy, napewno nie zakupie go ponownie,będę szukała czegoś lepszego.


A wy miałyście kiedyś ten tusz ?? Co o nim sądzicie ??

10 komentarzy:

  1. Ja też wolę transparentne, ale nie było. Jest to najlepszy kosmetyk Basic jaki kupiłam, lakier jest bardzo średni (trzy warstwy i nadal są prześwity), a cienie są dość kiepsko napigmentowane.

    Jakoś nie mogę się przekonać do kosmetyków kolorowych Avonu. Zawsze trafiam na buble, albo produkty które sa bardzo przeciętne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię ten tusz..:) Jest rewelacyjny..:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam aktualnie wersję SuperShock MAX i jak dla mnie jest fantastyczny.

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam ten tusz i momentalnie mi wysechł, w dodatku jak dla mnie tez jest raczej kiepski, nam o wiele lepsze za dużo niższą cenę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. miała m kiedys ten tusz i był super, głownie z tego wzgledu ze nie sklejał rzes, idealnie je rozczesywał. zawsze uzywałam najpierw tego tuszu a potem jakiegos pogrubiającego/podkręcającego. i na koncu znowu nim rozczesywałam - i efekt był super

    zapraszam do siebie na rozdanie mozesz wygrac zestaw pędzli do makijazu mery macom

    OdpowiedzUsuń
  6. moze po prostu sie zestarzał:(

    OdpowiedzUsuń
  7. A mi się podoba efekt po trzech warstwach - może dałoby się to bardziej wyczesać? :) Lubię mocny efekt!

    OdpowiedzUsuń
  8. nie używałam ale słyszałam wiele dobrych opinii na jego temat,
    Avon raczej omijam i nie kupuję często, dla mnie słaba jakość już wiele razy się zawiodłam

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój ulubiony tusz :) Jak dla mnie za mało podkręca, ale ciężko jest podkręcić moje rzęsy, więc mu wybaczam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każda opinia pozytywna jak i negatywna, stanowi dla mnie bardzo wiele. Jest docenieniem mojej pracy. Dlatego pozostawiaj ślad po sobie.

Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc komentarz z adresem Twojego bloga jest tu zbędny.

Zawsze odpowiem na Twoje pytanie, chętnie podzielę się spostrzeżeniami. Służę pomocą.