*Opinia Producenta*
Wyjątkowy kosmetyk o niezwykle gęstej, aksamitnej konsystencji i wspaniałym, korzennym zapachu został stworzony do mycia i pielęgnacji ciała, dla osób, które dbają o zdrowy wygląd skóry i lubią pozwalać sobie na chwile przyjemności. Specjalnie opracowana, bogata receptura na bazie ekstraktu z miodu i imbiru doskonale nawilża i wygładza ciało, a kryształki cukru trzcinowego usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka, poprawiając dotlenienie i pobudzając skórę do odnowy. Regularne stosowanie Piernikowego peelingu do mycia ciała zapewnia uczucie wypielęgnowanej i jedwabiście gładkiej skóry, a wyjątkowo aromatyczny, rozkosznie słodki zapach relaksuje i odpręża, zapewniając dobry nastrój.
*Skład*
Paraffinum Liquidum (Mineral Oil)(parafina), Sucrose(cukier trzcinowy), Sodium Chloride(zagęstnik), PEG-40 Hydrogenated Castor Oil(emulgator), Petrolatum(emolient), Caprylic/Capric Triglyceride(mieszanka roślinnych kwasów tłuszczowych), Silica(krzemionka), Propylene Glycol(humektant), Zingiber Officinalis (Ginger) Root Extract(ekstrakt z korzenia imbira), Mel Extract(ekstrakt z miodu), Saccharum Officinarum (Sugar Cane)(trzcina cukrowa), Inulin Lauryl Carbamate, Phenoxyethanol(konserwant), Ethylhexylglycerin(konserwant), BHA(przeciwutleniacz), Parfum (Fragrance)(substancja zapachowa), Benzyl Alcohol(konserwant), Eugenol(składnik zapachowy), Cinnamal(składnik zapachowy), Caramel Colour E150d, CI 16255, CI 19140.(barwniki)
Dobre składniki (oleje, ekstrakty, nawilżacze),raczej neutralne, konserwanty i składniki na które trzeba zwrócić uwagę, bo nie każdy je toleruje.
Dobre składniki (oleje, ekstrakty, nawilżacze),raczej neutralne, konserwanty i składniki na które trzeba zwrócić uwagę, bo nie każdy je toleruje.
*Moja Opinia*
+OPAKOWANIE
Standardowa plastikowy słoiczek z bardzo słodką i kolorową szafą graficzną.Zakrętka jest czarna z także uroczą ciastową nakleją.Na opakowaniu znajdują się wszystkie ważne informacje tak jak skład,data ważności oraz opinia producenta.Warto wspomnieć,że po otwarciu opakowania ukazuje się sreberko.Dzięki czemu wiemy,że kosmetyk nie został przez nikogo obmacany.
+KONSYSTENCJA,KOLOR
Jak widać peeling jest w kolorze ciemnego karmelu.Konsystencja przypomina brązową pastę z drobinkami cukru.Peeling jest mięciutki i przyjemnie się go nakłada i rozprowadza po skórze.
źródło+ZAPACH
Po prostu pachnie jak prawdziwe pierniczki jak go używam to aż mi ślinka cieknie :)
+POJEMNOŚĆ,CENA
225g kosztuje około 12 zł
+/-WYDAJNOŚĆ
Nie jest zbyt wydajny wystarczy mi na max 6 użyć na całe ciało
-SKŁAD
Nie jest zbyt ciekawy na pierwszym miejscu pafarina,cukier trzcinowy zagęstniki emulgatory.Gdzieś w połowie składu ekstrakt z korzenia imbiru i miodu na sam koniec konserwanty substancje zapachowe i barwniki.
+DOSTĘPNOŚĆ
Można go kupić w Naturze,Rossmannie w hipermarketach oraz na stronie producenta.
+/-DZIAŁANIE
Mogę przyznać od razu produkt ma swoje plusy i minusy.Może zacznę od dobrego drobinki cukru naprawdę dobrze peelingują naszą skórę i nie rozpuszczają się tak szybko.Więc możemy nim spokojnie pozbyć się martwego naskórka.Teraz muszę napisać co mi się w nim nie podoba,ale to chyba wiadomo Pafarina która pozostawia na skórze tłustą powłokę.
*Posumowanie*
Ma naprawdę piękny zapach który umila zimowe kąpieli.Chociaż teraz nasza pogoda przypomina bardziej wczesną wiosnę.Wracając do tematu peeling nie ma zachwycającego składu i jest mało wydajny.Przyjemny kosmetyk na który sama się nie skuszę.Spróbuję sama wykonać taki peeling tylko bardziej naturalnym skaldzie ;)
Na hasło BLOG przy składaniu zamówienia otrzymuje się 20% zniżki w sklepie Farmona!
https://sklep.farmona.pl/
https://sklep.farmona.pl/
Dziewczyny lubicie zimą słodkie zapachy w kosmetykach ? Jaki jest wasz ulubiony Peeling ?
Pozdrawiam
Szkoda, że ma parafinę na pierwszym miejscu w składzie, mnie ona potwornie zapycha :-(
OdpowiedzUsuńzapach musi być nieziemski, ale skład go dyskwalifikuje...
OdpowiedzUsuńDostałam go na urodziny ^^ jak dla mnie to słabo złuszcza, ale mnie chodzi tutaj głównie o zapach, jest cudowny *-* chociaż raczej nie kupię peelingów z tej serii.
OdpowiedzUsuńTak w ogóle to wspaniałe to zdjęcie z pierniczkami. :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapachy <3 o tym peelingu tyle się naczytałam, że chcę go mieć.
OdpowiedzUsuńMi nie przeszkadza tłusty film który zostaje po peelingach typowych dla Farmony ( tutti frutti też pozostawia film ) .
OdpowiedzUsuńMiałam jeden peeling z Trutti Frutti i już po jednym użyciu oddałam go siostrze był dla mnie okropny.
UsuńKusi mnie ten kosmetyk ze względu na zapach! :)
OdpowiedzUsuńteż go mam ale jeszcze nie używałam
OdpowiedzUsuńkupiłabym go tylko dla zapachu, ale dla niczego wiecej ;p
OdpowiedzUsuńDla samego zapachu bym go osobiście nie kupiła,ale każdy jest inny :)
UsuńZapach musi być świetny :)
OdpowiedzUsuńja nie lubię takich zapachów...
OdpowiedzUsuńSwietny blog widzac ze sie starasz obserwacja za obserwacje jak tak napisz na moim blogu ze obserwujesz ja cie juz obserwuje . + http://andziablogangelika.blogspot.co.uk/
OdpowiedzUsuńMimo parafiny n pierwszym miejscu w składzie i tak go uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńPierniczki <3 ja na razie testuje peeling z Ziaji :) w najbliższym czasie napiszę kilka słów u siebie na blogu ;)
OdpowiedzUsuńWypróbuję głównie ze względu na zapach :)
OdpowiedzUsuńpolubiłam go, zapach obłędny, fakt mało wydajny
OdpowiedzUsuńmusi ślicznie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńNie patrząc na składy, zapachy tych produktów są obłędne ;)
OdpowiedzUsuńMasz racie
UsuńPachnie genialnie, ale faktycznie jest słabo wydajny : )
OdpowiedzUsuńMasz racie
UsuńZapach strasznie mnie kusi, ale niestety nie lubię parafiny w peelingach :/
OdpowiedzUsuńTak samo jak Ja
Usuńwidzę, że podobne klimaty co u mnie ;p to prawda te peelingi i balsamy z serii sweet secret pachną obłędnie :D
OdpowiedzUsuńSzukałam go ostatnio w drogeriach, ale nie znalazłam...Pewnie jest w Naturze, ale nie było mi niestety pod drodze. Strasznie się napaliłam na ten pierniczkowy zapach, ale nie wiedziałam, że zawiera parafinę...Może to i lepiej, że nie kupiłam ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńKusząca jest ta seria zapachowa ;)
OdpowiedzUsuń