*Opinia Producenta*
Szminki Lasting Finish by Kate to połączenie wiedzy o modzie Kate z technologią Rimmel. Formuła najnowszej kolekcji została wzbogacona o fantastyczny nowy składnik, jakim jest rubinowy puder, który zapewnia duże nasycenie i intensywność koloru. Szminki mają trwałość aż do ośmiu godzin, dzięki technologii Color Protect. Doskonałą aplikację i komfort przez cały dzień zapewnia aksamitna formuła wzbogacona o przeciwutleniacze oraz witaminy C i E. Wszystko po to, by cieszyć się zadbanymi i perfekcyjnie matowymi ustami.
*Moja Opinia*
+OPAKOWANIESzminka jest wykonana z plastiku w matowo czerwonym kolorze.Naprawdę wygląda klasycznie,ale z klasą.Pomadkę noszę w torebkę nigdy mi się nie otworzyła ani nawet nie porysowała wygląda bardzo ładnie o dziwo nawet naklejka z kodem i datą trzyma się w bardzo dobrym stanie.
+/-KONSYSTENCJA
Nie ma problemu z nałożeniem ją na ustach jest bardzo mięciutka, ale nie aż tak żeby się pod wpływem słońca stopić jak pomadka z celi.Chociaż lubi podkreślać suche skórki oraz wysusza troszkę usta.
+KOLOR
Po prostu mnie zauroczył jest idealnym zgaszonym różem na zimę.
+ZAPACH
Pachnie słodko owocowo jak winogron,ale na ustach szybko się ten zapach ulatnia.
+GAMA KOLORYSTYCZNA
Kolekcję zimową można dostać w pięciu odcieniach 101,102,103,104.105
Od jasnego różu do różu wpadający w brąz
+POJEMNOŚĆ/CENA
4g kosztuje około 20 zł zależy w jakiej drogerii jak się nie mylę s Hebe jest najtaniej.Ja swoją kupiłam na -40 % w Rossmannie więc zapłaciłam za nią 11 zł
+TRWAŁOŚĆ
Pomadka na moich ustach dość długo się utrzymuję i jestem z niej zadowolona.
Można ją kupić w wielu drogeriach w Rossmannie,Naturze,Hebe w Super-Pharmie.
*Podsumowanie*
Długi czas szukałam chłodnego odcieniu różu który będzie idealny na jesień i zimę,wreszcie znalazłam.Sama nie wiem dlaczego w tamtym roku się na nią nie skusiłam jest po prostu idealna.Ma może mały minus ponieważ podkreśla suche skórki i może wysuszać.Chociaż moje usta zawszę są dość dobrym stanie więc mi to nie przeszkadza.Dziewczyny macie jakąś pomadkę z serii Kate Jesteście z niej zadowolone ?
Pozdrawiam
moja ulubiona!
OdpowiedzUsuńTak samo jak Moja :)
Usuńmoim zdaniem wygląda genialnie! niestety nie używam pomadek ze względu na aprat ortodontyczny, ale ściągam go niebawem i już rozglądam się za fajnymi szminkami, ta zajmuje pierwsze miejsce na mojej liście!
OdpowiedzUsuńJa jako dziecko nosiłam aparat i dziękuję za to Mamie ;) Więc już nie długo będziesz mogła poszaleć :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńmoja mama uwielbia te szminki!
OdpowiedzUsuńw dodatku miała ten sam kolor! :) i zawsze była zadowolona
wow PIĘKNA, mimo wysuszania ust
OdpowiedzUsuńprezentuje się świetnie:)
OdpowiedzUsuńNa ustach wygląda na prawdę świetnie - muszę im się bliżej przyjrzeć przy najbliższych zakupach :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem warto ;)
UsuńMam ją od niedawna i jest moją ulubienicą, piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńMasz racie przepiękny
UsuńŁadny kolor ma :)
OdpowiedzUsuńNa ustach wygląda ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcia ust są cudne:) Masz bardzo ładny kształt ust :)
OdpowiedzUsuńDziękuję mi osobiście nie za bardzo się podobają ;)
Usuńkolor w moim typie ! ;) świetna pomadka
OdpowiedzUsuńhttp://xiness.blogspot.com/
uwielbiam tą serię Kate
OdpowiedzUsuńale lepsze są w czarnych opakowaniach szminki, bardziej kremowe
te są bardziej 'suche' ;) z tych czerwonych mam 105 :) często używam
Mam z czarnej serii 16 i także ją także uwielbiam i masz racie jest bardziej kremowa
UsuńJak dla mnie ta 105 była za ciemna,ale także śliczna
Ślicznie wygląda :-) Ja mam 16 i 101 i też je sobie chwalę :-)
OdpowiedzUsuń16 także posiadam :)
UsuńIdealny kolor na zimę! Chociaż mnie do tych szminek jakoś nie po drodze, sama ikona modelingu, która sygnuje tą serie mnie nie interesuje :)
OdpowiedzUsuńA moim zdaniem warto się chociaż na jedną skusić i ocenić
UsuńWygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńFajny kolor, nie miałam żadnej pomadki z tej serii....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
uwielbiam ją ;)
OdpowiedzUsuńJa mam 102 jest trochę jaśniejsza i też ją lubię:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńMam ją :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :)
OdpowiedzUsuńJa mam nr 102, ale nie lubię jej zbytnio, bo zawsze mam po niej uczucie ściągnięcia ust... muszę nałożyć błyszczyk i dopiero jest OK
tylko że parafiny w kosmetykach jest coraz więcej. Możesz mi polecić dobre kremy do twarzy bez parafiny?
OdpowiedzUsuńLubię pomadki z tej firmy i Twój odcień też mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńKocham kolory tych szminek, są obłędne! ale niestety u mnie na ustach widac z nimi każdą skórkę wiec niestety nie mogę ic uzywac:(( dzis na sylwestra 'zakladam' apokalips rimmela (wygrałam na fejsie w konkursie, jeszcze mozna brac udział jakby ktoraś z was chciała), zobaczymy jak sie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta szminka jest ;)
OdpowiedzUsuń