niedziela, 4 września 2011

Max Factor False Lash Effect kontra .Cover Girl - Lash Blast Volume





1.Max Factor False Lash Effect
Tusz do rzęs czarny 13



KONTRA

2.Cover Girl - Lash Blast Volume



KTÓRA WYGRA :)

Cena
1 w sklepie kosztuje około 60 zł ale już na allegro można go kupić za 37 zł
2 około 7 dolarów to jakieś 21 zł

Pojemość
1 13,1 ml
2 13,1 ml

Opakowanie
1 czarne
2 pomarańczowe jak go mocno zakreślam to czasami nie potrafiłam go odkręcić dlatego moje opakowanie ma troszkę śladów ząbków :)



Kolor
1 dobrze na pigmentowana czerń
2 po prostu czarna

Pogrubienie
1 pięknie pogrubia rzęsy jedna warstwa to porównywalnie dwie
2 ta też dawała sobie radę

Podręczenie
1 Jak dla mnie świetnie podkręcała
2 ciężko było mi nią podkręcić rzęsy

Sklejenie
1 ładnie rozdziela i nie skleja rzęs (nawet po dwukrotnej aplikacji
2 Trochę mi sklejała rzęsy zawsze musiałam je rozdzielać inną szczoteczką bez maskary żeby pozbierała nadmiar tuszu.

Wydłużenie
1 delikatnie ale za to ja lubię dawała naturalny efekt
2 tak samo dawała podobny efekt

Termin ważności
1 6 miesięcy po otwarciu i ją tyle używałam i dopiero pod sam koniec zaczynała się osypywać
2 6 miesięcy ale ja już po 3,5 odstawiłam bo się strasznie osypywała

Wysychanie
1 Dość szybko wysycha na rzęsach- tak, że spokojnie można popracować i nałożyć kilka warstw, ale nie musimy czekać specjalnie długo aż wyschnie, żeby nie odbijał się na powiekach.
2 Prawie zawsze odbijała mi się na powiekach wieć musiała uważać z
nakładaniem

Wydajność
1 mega wydajność nie skączyłam tego tuszy
2 tak samo mega wydajność

Dostępność
1 Bardzo dobra dostępność w wielu miejscach
2 nie można go kopić nigdzie w Polsce


Szczoteczka
1 ma większe szczoteczkę i dłuższe włoski
2 jest grusza




Podsumowanie
Dla mnie wygrała Max Factor False Lash Effect

genialny tusz z genialną szczoteczką (a raczej szczotą). Strasznie ją lubiłam i zakupie sobie nową.

2 komentarze:

  1. Od zawsze lubię tusze Max Factor, ale tego jeszcze nie miałam.

    Chcę poużywać tych kosmetyków jeszcze kilka dni, zanim się wypowiem, ale puder Basic jest naprawdę przyzwoity.

    OdpowiedzUsuń
  2. o, czyli jednak się różnią, a byłam pewna, że to to samo.
    uwielbiam max factora :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każda opinia pozytywna jak i negatywna, stanowi dla mnie bardzo wiele. Jest docenieniem mojej pracy. Dlatego pozostawiaj ślad po sobie.

Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc komentarz z adresem Twojego bloga jest tu zbędny.

Zawsze odpowiem na Twoje pytanie, chętnie podzielę się spostrzeżeniami. Służę pomocą.