RECENZJA Yves Rocher, Eclat Radiance, Vinaigre de Rinçage (Płukanka octowa z malin)

*Opakowanie*

*Opinia Producenta*

*Skład*

*Moja Opinia*

 +/-OPAKOWANIE

Plastikowe opakowanie przez które widać ile pozostało nam produktu.Dozownik ma bardzo małą dziurkę i nie jest dość poręczne.Dlatego jak przelewam go do opakowanie z atomizatorem.Dzięki temu jest także o wiele wydajniejszy.

+KONSYSTENCJA,KOLOR  

Różowa woda wygląda jak sok malinowy :)

+ZAPACH 

Na pewno wiele już o nim czytała i każda dziewczyna chwali zapach tego produktu.Pachnie po prostu przepięknie jak mamba malinowa.Która przypomina mi dzieciństwo i mogę przyznać,że  moja ulubiona mamba była właśnie malinowa.Jestem już dorosła a czasami lubię sobie kupić mambę malinową,uwielbiam jej smak.

-POJEMNOŚĆ,CENA

150ml,25 zł ja kupiłam go jak się nie mylę za 10 zł

+WYDAJNOŚĆ

Niektóre dziewczyny pisały,że ten produkt jest nie wydajny i wystarcza na 5 użyć.Ja się z tym nie zgadzam ponieważ jak przelałam go do opakowania z atomizatorem.Wystarczył ma na wiele użyć około 15 na pewno.

-DOSTĘPNOŚĆ

Jak wiadomo kosmetyki Yves-Rocher dostępne są stacjonarne oraz w sklepie internetowych  Yves-Rocher

+DZIAŁANIE

Zgadzam się z producentem w 100 % włosy są miękkie i bardziej przyjemne w dotyku a dzięki zapachu używanie staje się przyjemnością.

*Podsumowanie*

Płukanka  octowa z malin jest o wiele przyjemniejsza w użyciu niż ocet jabłkowy  który nie ma zbyt ładnego zapachu i zapach utrzymuje się na włosach dość długo.Cena jest dość wysoka chociaż jak trafię znów na promocji to za 10 zł na pewno się skuszę.Ponieważ uwielbiam jego zapach i działanie.

Dziewczyny używałyście tego produktu a może octu malinowego z Marionu ? Co o nich sądzicie ? 

Pozdrawiam