*Opakowanie*
*Dozownik*
*Konsystencja*
*Opinia Producenta*
*Sposób użycia*
*Skład*
*Moja Opinia*
+ OPAKOWANIE
żel jest w małym poręcznym plastikowym pojemniku o kwadratowej podstawce.Z bardzo poręcznym dozownikiem który dozuję troszkę za mało produktu.To jest minus i jeszcze mały za to że dozownik jest dość oporny i ciężko go cię naciska. Mam żel z żeńszeniowym w takim samym opakowaniu i nie miałam takiego problemu.
-KONSYSTENCJA,KOLOR
Na pewno nie przypomina mi on żelu bardziej konsystencje gorącego kiślu,nawet jeszcze rzadszy.Żel spływa z dłoni,ale dość dobrze się rozprowadza po skórze nie ma z nim problemu.Po aplikacji żel bardzo szybko się wchłania i nie brudzi ubrań.Kolor przezroczysto brązowy.
-ZAPACH
Jak każdy samoopalacz nie pachnie kwiatkami:) Ma dziwny zapach tak jak by samoopalacz z jakimiś roślinami nie zbyt przyjemny.Nie pachnie jak typowy samoopalacz.
-POJEMNOŚĆ/CENA
60ml/19,99 zł
-WYDAJNOŚĆ
Aplikuję go tylko na nogi.Na jedną nogę potrzebuję około 10 pompek.Więc żel nie jest wydajny i nie wystarczy mi na długo.
-DOSTĘPNOŚĆ
można ją kupić u konsultantki Safiry oraz na ich stronie internetowej.Szkoda,że nie ma tych kosmetyków w drogeriach.
+DZIAŁANIE
Żel pozostawia na skórze bardzo ładną opaleniznę nie jest ona pomarańczowa pozostaje ładny brązowy kolor.Trzeba oczywiście uważać żeby nie narobić sobie smug bo kiedyś wieczorem go nakładałam i rano miałam smugi,ale nie było tego zbytnio widać jak się tylko przyjrzałam,
Żel pozostawia na skórze bardzo ładną opaleniznę nie jest ona pomarańczowa pozostaje ładny brązowy kolor.Trzeba oczywiście uważać żeby nie narobić sobie smug bo kiedyś wieczorem go nakładałam i rano miałam smugi,ale nie było tego zbytnio widać jak się tylko przyjrzałam,
*Podsumowanie*
Produkt spełnia swoje zadanie czyli bardzo ładnie brązowi moje ciało,ale no ma troszkę minusów.Zapach jest bardzo nie przyjemny ,cena jest troszkę za wysoka jak za tą pojemność i wydajność.Nie skusiła bym się na niego.Chociaż przyznam się,że aplikacja jest bardzo wygodna i szybka.
Link do strony http://safira.pl/
Uprzejmie dziękuję Safiras za
udostępnienie mi produktu do przetestowania.Oraz za zaufanie oraz serdeczność w stosunku do
mojej osoby.Jednocześnie pragnę zaznaczyć, że fakt otrzymania kosmetyku za darmo w żaden sposób nie wpłynął na obiektywność tejże recenzji
Wczoraj dowiedziałam się o fajnej promocji w internetowym sklepie Yves Rochet.Przy dowolnym zakupie dostawa gratis i do tego możemy sobie wybrać prezent :) Promocja trwa do północy dziś.
Więcej informacji u Bella
Ja się skusiłam na żel pod prysznic i do tego przygarnęłam 3 próbki produktów ;)
Jakie są wasze ulubione bronzery ??
Pozdrawiam
nie znam kosmetyków Safira jakoś nie miałam z nimi nigdy styczności :)
OdpowiedzUsuńNie używam bronzerów więc nie mam swojego ulubionego :D
OdpowiedzUsuńmam do Ciebie prośbę, klikniesz w reklamę/y na moim blogu(oczywiście nie musisz, to tylko porśba) , jest to pierwszy gadżet po prawej stronie, z góry dzięki ! :)
fashion-style-viola.blogspot.com
Mam i go lubię tylko zapach mi nie odpowiada :/
OdpowiedzUsuńKochana a może jakieś fotki, żeby pokazać kolor opalenizny?
OdpowiedzUsuńtego nie znam, ale lubię aloesowy
OdpowiedzUsuńNie mam ulubienca :-) fajna ta promocja :-)
OdpowiedzUsuńfajna ta promocja w YR :)
OdpowiedzUsuńja się rozglądam za jakimś brązującym produktem, ale chyba do tego mnie nie przekonałaś zbyt dużo minusów :)
OdpowiedzUsuńja używam balsamu z sun ozon. ;)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam niedawno bronzer z Dave z którego jestem nawet zadowolona:P
OdpowiedzUsuńNie używałam nic z tej firmy, jednak balsamów brązujących i tak nie uzywam :P
OdpowiedzUsuńChyba najwazniejsze,ze spelnia swoje brazujace zadanie :) moglabym g wyprobowac, poniewaz jestem z natury bardzo blada ;( Pozdrawiam i zapraszam do udziału w konkursie, do wygrania bon na zakupy ;)
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się ;) Super recenzja !
OdpowiedzUsuńnie stosuję tego typu produktów :) ale Twoja recenzje kusi :)
OdpowiedzUsuńMoim pierwszym tego typu produktem był mus z Bielendy, bo bałam się innych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńJuż o nim czytałam,kosmetyki Safira kuszą:))
OdpowiedzUsuńnie znam :) ale czytałam o nim wiele i dobrego i już kolejna fajna opinia ;)
OdpowiedzUsuńMoim ulubionym jest balsam stopniowo brązujący z Perfecty :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie byłam przekonana do tego typu kosmetyków, ale ostatnio dostałam do przetestowania od firmy Venita podobny kosmetyk i zobaczymy jak bedzie działal :)
OdpowiedzUsuńDzięki za podlinkowanie :) Zdziwiłam się skąd mam tyle wejść z Twojego bloga :) Do mnie dzisiaj mają przyjść paczki z YR :) Już się nie mogę doczekać.
OdpowiedzUsuńA ten żel brązujący to taki produkt nowość dla mnie, bo miałam tylko do czynienia z balsamami, musami, piankami. Żelu brązującego jeszcze nie widziałam :)