*Opinia Producenta*
Masło shea cenione jest ze względu na swoje
właściwości odżywcze, regeneracyjne i ochronne. Uzyskuje się je z
nasion masłosza Parka - drzewa występującego w Afryce.
Wyjątkowa formuła tego mleczka pod prysznic pozwala ukoić skórę po długim i intensywnym dniu.
Wyjątkowa formuła tego mleczka pod prysznic pozwala ukoić skórę po długim i intensywnym dniu.
*Moja Opinia*
+OPAKOWANIE
Klasyczna
butelka z wygodnym otwarciem,klasyczna jak dla opakowań Luksja.Buteleczka biało, nie widać ile nam pozostało
produktu.Płaskie zamknięcie pozwala postawienie produktu na głowie,gdy
będzie nam się produkt kończył.
+KONSYSTENCJA,KOLOR
Produkt jest w kolorze mlecznym o dość gęsta kremowa konsystencja którą uwielbiam.
+ZAPACH
Kosmetyk pachnie bardzo podobnie jak masło do ciała z TBS masło shea.Czyli produkt pachnie nutą mężczyzny dlatego się na niego skusiłam.
+POJEMNOŚĆ,CENA
250 ml kosztuje 7,99 zł a 500 ml kosztuje 11,49 zł Ja kupiłam tą dużą pojemność za 8 zł w promocji.
+WYDAJNOŚĆ
Żel
jest kremowy i wystarczy mała ilość żeby produkt się dobrze pienił.+INNE WERSIE ZAPACHOWE
Mleczko owsiane
Olej z pestek dyni
Masło shea
Olej sezamowy
+DOSTĘPNOŚĆ
Kosmetyk można dostać w drogeriach Rossmann,Natura,Hebe,Jaśmin Super-Pharmie,Supermarkety
+DZIAŁANIE
Ja
od żelu nie oczekuję wiele po prostu ma nie wysuszać mojej skóry tylko
ją umyć.Oczywiście ma ślicznie pachnieć i sprawiać mi przyjemność z jego
używania.Ten żel na pewno sprawdziła się w tej roki i nie mam się do
czego przyczepić.
*Podsumowanie*
Żel
umilał mi kąpiele,jest bardzo wydajny i kremowy więc na pewno nie
wysuszy nam skóry.Chociaż ja i tak zawsze nawilżam ciało balsamem.Ma
bardzo przyjemny zapach i naprawdę go polecam.
Dziewczyny miałyście żele pod prysznic z Luksji ? Może któryś jest waszym ulubionym ? :)
Dawno nie miałam żelu tej firmy :) Jak wyjdę z zapasów to chętnie po nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńUżywam go aktualnie i bardzo lubię. Przepięknie pachnie:)
OdpowiedzUsuńmam próbkę z jakiejś gazety ale jeszcze nie używam
OdpowiedzUsuńDawno dawno juz nie mialam zelu z Luksji :) poprzednio uzywalam zelu z Johnsona a teraz Isany
OdpowiedzUsuńNie miałam chyba nigdy żelu z Luksji ;O
OdpowiedzUsuńMiałam ten żel i bardzo przypadł mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńmiałam wersję z pestek z dyni w próbce i tak mi się spodobał, że zakupiłam joy z tym żelem w gratisie:)
OdpowiedzUsuńMiałam i polubiłam:) Ale ostatnio moim numerem 1 jest Dove z pistacją i magnolią:) Bajka:)
OdpowiedzUsuńNie używalam go jeszcze. ;)
OdpowiedzUsuńLubię kremowe żele a Luksja już kiedyś mnie oczarowała więc może i tym razem będzie podobnie :)
OdpowiedzUsuńMiałam, ale inną wersję. Całkiem fajny ;)
OdpowiedzUsuńLubie go :)
OdpowiedzUsuńWersja z olejem sezamowym jest dla mnie przyjemniejsza w używaniu :)
OdpowiedzUsuńJa chyba nigdy w życiu nie miałam nic Luksji...
OdpowiedzUsuńKochana dziękuję za miłą atmosferę na spotkaniu. Bardzo miło było poplotkować. Pozdrawiam i do zobaczenia.
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale pewnie się skuszę, bo lubię Luksję :-)
OdpowiedzUsuńLuksja jest spoko, ale zdecydowanie polecam Tołpę Czarna Róża... zapach i działanie obłędne! http://tolpa.pl/odzywczy-zel-pod-prysznic,p632#!cala-linia
OdpowiedzUsuńmiałam owsiana i strasznie mi nie przypadła do gustu ;( ale ta wersja z masłem shea podoba mi sie ;)
OdpowiedzUsuńmiałam inną wersję zapachową, ale Luksja pod prysznicem to mój częsty bywalec
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają zapachy - żeli pod prysznic z tej serii :)
OdpowiedzUsuń