poniedziałek, 16 września 2013

RECENZJA Maseczka algowa do twarzy - nawilżanie i oczyszczanie BingoSpa

*Opakowanie,Konstancja*
*Opinia Producenta*
Nawilżanie jest jednym z podstawowych etapów każdej odmładzającej kuracji kosmetycznej. Woda jest najważniejszym składnikiem tkanek i jest szczególnie istotna dla zachowania dobrej kondycji skóry. Zdrowa skóra zawiera ok. 70% wody w najgłębszych warstwach skóry właściwej i 13% w powłoce zewnętrznej warstwy rogowej. Maseczka algowa do twarzy BingoSpa zawiera kompleks algowy z pięciu najefektywniejszych alg i kolagen.
Algi morskie zawierają proteiny, polisacharydy, polifenole, lipidy, witaminy oraz mikro i makroelementy. Zawierają także chlorofil, chinony, fitosterole i poliaminy. Ze względu na zawartość witamin z grupy B, które biorą udział w metabolizmie tłuszczy i białek, algi wykazują zdolność odnowy naskórka. Zawarte w nich witaminy E i C oraz ß-karoten wykazują działanie antyrodnikowe, wzmacniają ściany naczyń, aktywizują procesy zachodzące w skórze, poprawiają jej koloryt. Algi są także cennym źródłem białek, zawierających takie aminokwasy, jak alanina, aspargina, glicyna, lizyna, seryna. Związki te występują w naturalnym czynniku nawilżającym, będącym składnikiem warstwy rogowej i nadającym skórze odpowiednie nawilżenie. 

Maseczka BingoSpa stworzona została z ekstraktu alg  Ascophyllum, Spirulina, Nori, Laminaria i Morszczyn
Opakowanie algowej maseczki BingoSpa dostarczy Twojej skórze:

Ekstraktu algowego      3600 mg
Kolagenu 2400 mg

*Skład*
 Agua(woda), Glyceryn(nawilżacz), Fucus Vesiculosus Extract(ekstrakt z morszczyny pęcherzykowego), Laminaria Digitata Extract(listownica palczasta - alga) , Spirulina Maxima Extract(ekstrakt z alg morskich), Porphyra Umbilicalis Extract(wyciąg ze szkarłatnicy pępkowej inaczej nori), Ascophyllum Nododum Extract(składnik kompleksu alg wyciąg z brunatnicy
), Soluble Collagen(Rozpuszczalny Collagen nawilżacz), TEA(regulator pH pochodzenia chemicznego), Acrylates/ Steareth-20 Mathacrylate Copolymer(regulatory lepkości, substancje żelująca pochodzenia chemicznego.), Carbomer(Środek żelujący, regulujący lepkość w końcowym produkcie), Propylene Glicol( humekant, zwiększą penetracje składników aktywnych ), Parfum(składnik zapachowy, Sodium Benzoate(konserwant dopuszczony do stosowania w kosmetykach naturalnych
), Ethylparaben, Methylparaben, Propylparaben( Parabeny)
*Moja Opinia*
+OPAKOWANIE
Standardowy okrągły plastikowy słoiczek z odkręcanym wieczkiem  w kolorze czarnym.Wieczko nie sprawia problemu z odkręcaniem ani zakręcaniem produktu.

+KONSYSTENCJA,KOLOR
Maseczka ma gęstą żelową konsystencja,która dobrze rozprowadza się po buzi i z niej nie spływa.Kolor przezroczysty.
+/ZAPACH
Ciężko mi jest go opisać jest delikatny nie jest zbyt przyjemny,ale mi nie przeszkadza.

+POJEMNOŚĆ,CENA
120ml,10 zł

+WYDAJNOŚĆ
Maseczka na pewno starcza na wiele użyć ponieważ nie nakłada się jej zbyt dużo.
+/-SKŁAD
Na pewno plus za początek składu,ale szkoda,że końcówka jest taka kiepska :( U jednej blogerek czytałam,że  firma Bingo Spa zmieniła skład na jeszcze gorszy.

-DOSTĘPNOŚĆ
Dostępny jest w sklepie BingoSpa Ciężko go dostać w sklepach stacjonarnych.Chociaż czasami widuję je w sklepach zielarsko-kosmetycznych.

+/-DZIAŁANIE
 Na początku warto wspomnieć,że moja skóra jest tłusta z tendencją do trądziku a teraz wyjątkowo się zbuntowała.Gdy nakładam tą maseczkę na początku czuję miły chłód co mi odpowiada.Po odczekaniu 15 minut zmywam resztki maseczki ciepłą wodą.W niektórych miejscach na buzi nie ma w ogóle maseczki ponieważ skóra tak ją wsiąka.Co do samego działania na pewno buzia jest uspokojona zaczerwienienia są mnie widoczne,skóra jest przyjemnie gładka i nawilżona,ale nie zauważyłam żeby buzia była oczyszczona.Warto oczywiście wspomnieć,że maseczka nie zrobiła mi żadnej krzywdy.

*Podsumowanie*
Więc jak ktoś szuka oczyszczenie no to nie tędy droga.Maseczka ładnie nawilża skórę tłustą jak moja i łagodzi podrażnienia,zaczerwienienia.U mnie taka maseczka się doskonale sprawdza np:Ostatnio nałożyłam na twarze maseczkę która okropnie mnie podrażniła a za dwie godziny musiałam wyjść z domu.Nałożyłam ją na buzie i od razu złagodziła podrażnienie.


Link do strony KLIK

Link na facebook KLIK


Bardzo dziękuję firmie BingoSpa za udostępnienie mi produktu do przetestowania oraz serdeczność w stosunku do mojej osoby.





Dziewczyny miałyście kiedyś maseczki z tej firmy ? Byłyście zadowolone ?

Pozdrawiam 
 

21 komentarzy:

  1. Ja nie znoszę takie chłodu na twarzy,no, chyba, że jest to zielona glinka, którą uwielbiam i jej to mogę wybaczyć :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba takie działanie to jednak dla mnie za mało. Zostanę póki co przy saszetkach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brrr... zima idzie i chłód na twarzy.... Nie miałam jeszcze nic z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. taki śreniak moim zdaniem, do tego pieczenie po nałożeniu, niefajnie

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam ale bardzo mnie kuszą produkty od BingoSpa tylko że maseczki to ja lubię saszetkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nigdy niczego nie miałam tej firmy, aż wstyd się przyznać, bo widzę, ze rzadzi na blogosferze ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmm, czytałam różne opinie na temat tej maseczki, ale jeśli dobrze działa na podrażnienia i nawilża to i tak chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie mialam :)

    W wolnej chwili zapraszam do mnie ^^
    wiolka-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja lubię maseczki BingoSpa. Tę też mam, całkiem przyjemna.

    OdpowiedzUsuń
  10. lubię maski algowe Bielendy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. niedługo będę szukac czegos nawilżającego, więc może się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. jeszcze nie miałam ich maseczek ale nawet mnie kusza na moja tłustą skórę

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie potrzebuję nic nawilżającego, bo mam tłustą cerę i takie kosmetyki tylko pogarszają sprawę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam nic jeszcze tej firmy. Wolę jakoś kremowe maseczki.

    OdpowiedzUsuń
  15. Mi ta maseczka przypadła do gustu ;)
    Właśnie za błyskawiczne działanie, nawilżenie i złagodzenie podrażnień ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam nigdy żadnego produktu z firmy Bingospa. Słyszałam, że są dostępne w tesco, ale w moim ich nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  17. nie miałam tej maski, ale jej konsystencja jest ciekawa:) zapach by mi raczej nie przeszkadzał, jak działa to może nawet śmierdzieć:P

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja mam dwie maseczki z Bingospa i jestem z nich zadowolona. W ogóle nie wiem kiedy je wykończę :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Chciałam wypróbować maskę błotną tej firmy, ale nie mogę znaleźć. Za to ta jest do kupienia w Auchan ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każda opinia pozytywna jak i negatywna, stanowi dla mnie bardzo wiele. Jest docenieniem mojej pracy. Dlatego pozostawiaj ślad po sobie.

Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc komentarz z adresem Twojego bloga jest tu zbędny.

Zawsze odpowiem na Twoje pytanie, chętnie podzielę się spostrzeżeniami. Służę pomocą.