*Opakowanie,Konsystencja*
*Robimy peeling*
*Teraz nakładamy na buzie*
*Opinia Producenta*
Blizny potrądzikowe
Regeneracja skóry
Skóra z oznakami starzenia
Cera trądzikowa
Przebarwienia oraz zaburzenia pigmentacyjne
Przy wiotkości, rozstępach oraz cellulicie
Działanie:
Poprawia ukrwienie i napięcie skóry
Wygładza i spłyca powierzchniowe zmarszczki
Uszczelnia naczyńka krwionośne
Skutecznie oczyszcza skórę
Skuteczny w walce z trądzikiem
Ułatwia oddychanie skóry na poziomie komórkowym
Ujędrnia i uelastycznia skórę
Rozjaśnia przebarwienia skóry oraz poprawia koloryt skóry
Sposób przygotowania: Połączyć 1 łyżkę proszku i 2 łyżki wody mieszając do czasu uzyskania jednolitej masy. Przygotowany okład nakładamy na ciało lub twarz, pozostawiamy działanie peelingu na 10 - 15min, a następnie zmywamy go. Przed usunięciem okładu zwilżyć go wodą, a następnie zetrzeć zwilżonym ręcznikiem lub zmyć ciepłą wodą.
*Skład*
*Moja Opinia*
+OPAKOWANIE
Opakowanie
wielokrotnego użytku. Oryginalnie plombowane produkt zapakowany w
praktycznej saszetce. Po odcięciu plomby (górnej części
zgrzewu saszetki) możliwość ponownego zamykania-otwierania opakowania
dzięki nowatorskiemu systemowi zamykania co zapobiega zawilgoceniu
produktu.Ja przesypałam go do opakowaniu z peelingu z BU.
+KONSYSTENCJA,KOLOR
Biały proszek który posiada w sobie peelingujące drobinki, czyli biały piasek z wysp Bora Bora
+POJEMNOŚĆ,CENA
30g/8,70zł dostępna jest także 100g za 19,80 zł
+DATA WAŻNOŚCI
15.08.2014
+WYDAJNOŚĆ
Profesjonalne opakowanie 30g wystarcza na ok 4 - 5 zabiegów, 100g na ok 15 zabiegów.Mi opakowanie 30g wystarczy na pewno na około 10 zabiegów ;)
-DOSTĘPNOŚĆ
Na stronie producenta KLIK
+ZAPACH
Nawet nie wiecie dziewczyny jak on ślicznie pachnie kokosem.Zapach jest naprawdę śliczny jak mleko kokosowe takie słodziutkie:) Z przyjemnością mi się go używa.
+DZIAŁANIE
Nie ma problemu z nałożeniem go na buzie ja używam do tego pędzelka języczkowego do podkładu.Gdy peeling wysycha strasznie się osypuję.Więc trzeba mieć przy sobie tonik albo wodę termalną z atomizerem i spryskiwać twarz.Przed samym zmyciem spryskuję twarz tak żeby była cała mokra i powoli ją masuję.Buzia po zmyciu jest mięciutka nie ma żadnych odstających skórek.Twarz nie jest ściągnięta ani podrażniona.Skutecznie oczyszczą skórę.Peeling zmywam gąbeczką :)
*Podsumowanie*
Bardzo się z nim polubiłam.Nie spotkałam się jeszcze z takim peelingiem który były peelingiem mechanicznym i enzymatycznym.Osobą którym zależy na delikatnym peelingu mogą go po prostu nałożyć poczekać 15 minut i zmyć.Ja jeszcze przed samym myciem masuję twarz .Można także przygotować peeling i użyć tylko jako peeling mechaniczny.
Link do strony KLIK
Link do strony KLIK
Uprzejmie dziękuję firmie,Biocometics za udostępnienie mi produktu do przetestowania oraz za zaufanie oraz serdeczność w stosunku do mojej osoby
Napiszcie dziewczyny jaki jest wasz ulubiony peeling ?
Wolicie peeling enzymatyczny czy mechaniczny ?
Pozdrawiam
Mam ochotę go wypróbować... :) zapowiada się ciekawie, tym bardziej, że nie trafiłam jeszcze na idealny peeling do twarzy... z każdym coś jest nie tak:)
OdpowiedzUsuńJa się bardzo z nim polubiłam i ten zapach Kokosa jak można go nie lubić ;) :)
Usuńoj z miłą chęcią także bym wypróbowała ♥.♥
Usuńahh ten kokos;) jak pachnie to najważniejsze!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy ten peeling :))
OdpowiedzUsuńLubię takie peelingi 2 w 1, że najpierw działa sam, a potem można jeszcze pomasować :) No i to moje nuty zapachowe!
OdpowiedzUsuńWłaśnie czego więcej chcieć ;)
UsuńCiekawy nigdy takiego nie używałam:) Ja lubię peeling morelowy St Ives, ale niestety mi się kończy a już go wycofali;(
OdpowiedzUsuńNo wiem :(
UsuńMam ten peeling. Rzeczywiście pięknie pachnie kokosem;-)
OdpowiedzUsuńnie widizałam jeszcze takiego peelingu
OdpowiedzUsuńMam go i jest calkiem w porzadku.
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie w szczególności zapachem :) Uwielbiam zapach kokosa :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co kokosowe :-)
OdpowiedzUsuńWygląda jak mąka, kokos to najlepszy zapach na świecie;D
OdpowiedzUsuńKokos? muszę go kupić i wypróbować :)
OdpowiedzUsuńale masz rarytasy w swojej kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wszelkiego rodzaju peelingi do twarzy. A ten zapach kokosa to już całkiem mnie kusi !
Oj kusi kusi :)
UsuńBardzo chętnie bym go wypróbowała; ) Buziaki, zapraszam na nową notkę ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście,że się skuszę i wpadnę :)
Usuńjuż sama nazwa zachęca ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam ;)
Nie spotkałam się z nim jeszcze ;( ale prztestowałabym chętnie ;)
OdpowiedzUsuńMusze kupić to coś w sam raz dla mnie:D
OdpowiedzUsuńdo niedawna moim ulubionym peelingiem był ten z Soraya, teraz lubię naturalne peeligni, np. z pestek malin:)
OdpowiedzUsuńtego jeszcze nie miałam :) chyba najbardziej lubię mikrodermabrazję;) a jeśli chodzi o domowe sposoby to mam swój ulubiony i niezastąpiony z garniera w kremie ;)
OdpowiedzUsuńNazwa tego peelingu brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńCzekałam na tę recenzję :) muszę go mieć!
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie : http://lovemeamore.blogspot.com/2012/11/uwaga-uwaga-rozdanie.html
OdpowiedzUsuńSuper, że zamieściłaś recenzję- teraz jeszcze mocniej utwierdziłam się w przekonaniu, że muszę kupić ten peeling :)
OdpowiedzUsuńTeż otrzymałam peeling od tej firmy:)
OdpowiedzUsuńmam go właśnie na buzi pachnie nieziemsko! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna recenzja. Właśnie zastanawiam się nad jego zakupem i chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuń