KUPIĘ PONOWNIE
BYĆ MOŻE POWRÓCĘ
NIE KUPIĘ
BYĆ MOŻE POWRÓCĘ
NIE KUPIĘ
Krem naprawczy do włosów NA NOC REGENERUJĄCY Vatika Dabur
Znalazłam go ostatnio w swoich zapasach, nie wiem dlaczego tam leżał, bo zostało go jedynie na jedno użycie. Sprawdzał się naprawdę fajnie i z chęcią do niego kiedyś wrócę.
Recenzja TAK
Babuszki Agafi ,Mydło w płynie do rąk i ciała miodowe
Bardzo przyjemnie pachniało, zużyłam go jako mydło do rąk i świetnie się sprawdził. Na dodatek kosztował nie całe 6 zł i nie wysuszał rąk.
Facelle płyn do higieny intymnej
Moja kolejna setna butelka, ma prosty skład, kosztuje grosze i nie podrażnia stref intymnych.
Recenzja TAK
Cien, odżywka do włosów.
Kosztowała nie całe 6 zł. Miała przyjemny zapach i przyzwoite działanie.
Szału nie zrobiła, ale nałożona na minutę pod prysznicem. Pomagała rozczesać włosy.
Lirene, Płyn micelarny z morza martwego.
Był ze mną bardzo długo jest mega wydajny.
Dobrze radził siebie z demakijażem. Lecz nie trafił by do moich ulubieńców, ponieważ jakoś nie spodobał mi się jego zapach.
Jantar, Kuracja na gorąco.
Mam jeszcze jedno opakowanie w zapasach. Włosy po jej użyciu, wyglądały naprawdę bardzo ładnie i zdrowo. Lecz chyba za 6 zł bym jej nie kupiła. Ponieważ jak nałożę jakiś olejek potem fajną maskę do włosów. Efekt mam taki sam.
Peeling Kawowy.
Kupiłam go na jednym stoisku z rosyjskimi kosmetykami, podczas festynu. Nie miał zbytnio przyjemnego zapachu. Zużyłam go bardzo szybko. Na szczęście kosztował mnie tylko 12 zł.
Schwarzkopf Gliss kur, Regeneracja w olejku.
Produkt pachniał prześlicznie jak każdy kosmetyk tej firmy. Trzeba było uważać żeby nie nałożyć go przy skórze bo potrafi obciążać. Po jego użyciu włosy, łatwiej się rozczesują i były mięciutkie w dotyku po wysuszeniu. Całkiem przyjemny kosmetyk.
Schwarzkopf Suchy szampon Got2b
Byłam pod wrażeniem działania, szampon nie skleja włosów i nie pozostawia ich szorstkich. Za to produkt odświeżał włosy i lekko je unosi od nasady. Efekt utrzymuje się kilka godzin. Wydaje mi się troszkę lepszy od isany którą tak bardzo lubię.
Holika Holika, rozświetlająca maseczka w płacie.
Nie wiem dlaczego, ale jak zawszę po tych maseczkach nie widzę wielkiego efektu ,,wow''
Naprawdę chyba sama wolę zrobić sobie taką maseczkę w płachcie z siemienia lnianego.
Epiduo, krem na trądzik.
Bardzo go lubię ,ale jak dłuższy czas go używam. Wydaje mi się,że moja skóra się do niego przyzwyczaja i po prostu nie działa. Dlatego koniecznie będę musiała znowu się wybrać do dermatolog ;(
Pasta do zębów Emlex
Bardzo lubię pasty do zębów z tej firmy i z chęcią do nich wracam.
Avebio, 100 % Olejku Makadamia- Olejek Makadamia.
Zużyłam go w pielęgnacji moich włosów. Nakładałam go na godzinę lub całą noc przed myciem. Moje włosy jak i mojego męża bardzo się z nim polubiły.
Neauty Minerals, Podkład kryjący
Miałam już podkład z tej firmy i znowu sobie przypomniałam, dlaczego tak bardzo go lubiłam. Chyba będę musiała znowu się skusić na pełnowymiarowy podkład z tej firmy. Bardzo fajnie kryje i wtapia się w skórę. Uwielbiam wracać do podkładów mineralnych jesienią i zimą.
Dermaglin, Maseczka przeciwtrądzikowa oraz Bielenda oczyszczająca maseczka węglowa.
Uwielbiam maseczki oczyszczające jak i węglowe.
Obie świetnie się u Mnie sprawdzają i z chęcią do nich wracam.
Intensywnie odżywiający krem do rąk
Zużył go mój mąż. Krem był bardzo treściwy i pachniał roślinnie. Mąż był z niego zadowolony, krem bardzo dobrze nawilżał dłonie, ale chyba nie jest wart swojej wysokiej ceny.
Dziewczyny a wam co się udało zużyć ?
Pozdrawiam
Nie miałam nic z twojego denka, chciałam się ostatnio skusić na kurację na gorąco Jantara, ale jakoś nie wrzuciłam jej do koszyka. Na moim blogu też pojawił się projekt denko, ale niestety przez ostatnie kilka miesięcy słabo idzie mi zużywanie.
OdpowiedzUsuńMi ostatnio także a kosmetyków przybywa ;)
Usuńja jestem wielką fanką wszystkich Gliss kurów :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie, bo bardzo obciążają moje włosy.
UsuńUżywam żelu Facelle, ale wersji aloesowej. Innych rzeczy nie znam
OdpowiedzUsuńSprawdziła się u Ciebie ?
UsuńMnie niestety Facelle strasznie podrażnił :/
OdpowiedzUsuńTo szkoda ;(
Usuńbardzo lubię kurację Jantara, muszę znowu po nią sięgnąć, miałam mydło Agafii i też byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńMydełko z Agafii, było bardzo przyjemne.
UsuńLubię pasty Elmex. Mam ten żel Facelle teraz w łazience:)
OdpowiedzUsuńTak samo jak Ja ;)
UsuńPodkłady Neauty są fajne ;)
OdpowiedzUsuńZgadam się :)
UsuńPo tym wpisie mam ochotę przetestować tą kurację z Jantara ,do tej pory jakoś jej nie brałam ,a po tym poście kusi...:D
OdpowiedzUsuńObserwuję z przyjemnością :)
Bardzo się cieszę ;)
UsuńCałkiem sporo tego, znam pastę elmex, płyn do intymnej miałam podobny i micel całkiem dobrze się u mnie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńTak samo jak u Mnie ;)
Usuń