niedziela, 27 lipca 2014

RECENJZA Luksja Care Pro, Restore Shower Milk (Mleczko pod prysznic z masłem shea)

*Opinia Producenta*
Masło shea cenione jest ze względu na swoje właściwości odżywcze, regeneracyjne i ochronne. Uzyskuje się je z nasion masłosza Parka - drzewa występującego w Afryce.
Wyjątkowa formuła tego mleczka pod prysznic pozwala ukoić skórę po długim i intensywnym dniu. 


*Moja Opinia* 
+OPAKOWANIE
Klasyczna butelka z wygodnym otwarciem,klasyczna jak dla opakowań Luksja.Buteleczka biało, nie widać ile nam pozostało produktu.Płaskie zamknięcie pozwala postawienie produktu na głowie,gdy będzie nam się produkt kończył.
+KONSYSTENCJA,KOLOR 
Produkt jest w kolorze mlecznym o dość gęsta kremowa konsystencja którą uwielbiam.

+ZAPACH 
Kosmetyk pachnie bardzo podobnie jak masło do ciała z TBS masło shea.Czyli produkt pachnie nutą mężczyzny dlatego się na niego skusiłam.


+POJEMNOŚĆ,CENA
250 ml kosztuje 7,99 zł a 500 ml kosztuje 11,49 zł Ja kupiłam tą dużą pojemność za 8 zł w promocji. 
+WYDAJNOŚĆ
Żel jest kremowy i wystarczy mała ilość żeby produkt się dobrze pienił.
+INNE WERSIE ZAPACHOWE
Mleczko owsiane 
Olej z pestek dyni 
Masło shea 
Olej sezamowy 

+DOSTĘPNOŚĆ
Kosmetyk można dostać w drogeriach Rossmann,Natura,Hebe,Jaśmin Super-Pharmie,Supermarkety 
+DZIAŁANIE 
Ja od żelu nie oczekuję wiele po prostu ma nie wysuszać mojej skóry tylko ją umyć.Oczywiście ma ślicznie pachnieć i sprawiać mi przyjemność z jego używania.Ten żel na pewno sprawdziła się w tej roki i nie mam się do czego przyczepić.
*Podsumowanie*
Żel umilał mi kąpiele,jest bardzo wydajny i kremowy więc na pewno nie wysuszy nam skóry.Chociaż ja i tak zawsze nawilżam ciało balsamem.Ma bardzo przyjemny zapach i naprawdę  go polecam.



Dziewczyny miałyście żele pod prysznic z Luksji ? Może któryś jest waszym ulubionym ? :)

Pozdrawiam

20 komentarzy:

  1. Dawno nie miałam żelu tej firmy :) Jak wyjdę z zapasów to chętnie po nie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Używam go aktualnie i bardzo lubię. Przepięknie pachnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam próbkę z jakiejś gazety ale jeszcze nie używam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno dawno juz nie mialam zelu z Luksji :) poprzednio uzywalam zelu z Johnsona a teraz Isany

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam chyba nigdy żelu z Luksji ;O

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam ten żel i bardzo przypadł mi do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam wersję z pestek z dyni w próbce i tak mi się spodobał, że zakupiłam joy z tym żelem w gratisie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam i polubiłam:) Ale ostatnio moim numerem 1 jest Dove z pistacją i magnolią:) Bajka:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie używalam go jeszcze. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię kremowe żele a Luksja już kiedyś mnie oczarowała więc może i tym razem będzie podobnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam, ale inną wersję. Całkiem fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wersja z olejem sezamowym jest dla mnie przyjemniejsza w używaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja chyba nigdy w życiu nie miałam nic Luksji...

    OdpowiedzUsuń
  14. Kochana dziękuję za miłą atmosferę na spotkaniu. Bardzo miło było poplotkować. Pozdrawiam i do zobaczenia.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam, ale pewnie się skuszę, bo lubię Luksję :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Luksja jest spoko, ale zdecydowanie polecam Tołpę Czarna Róża... zapach i działanie obłędne! http://tolpa.pl/odzywczy-zel-pod-prysznic,p632#!cala-linia

    OdpowiedzUsuń
  17. miałam owsiana i strasznie mi nie przypadła do gustu ;( ale ta wersja z masłem shea podoba mi sie ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. miałam inną wersję zapachową, ale Luksja pod prysznicem to mój częsty bywalec

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo mi się podobają zapachy - żeli pod prysznic z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każda opinia pozytywna jak i negatywna, stanowi dla mnie bardzo wiele. Jest docenieniem mojej pracy. Dlatego pozostawiaj ślad po sobie.

Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc komentarz z adresem Twojego bloga jest tu zbędny.

Zawsze odpowiem na Twoje pytanie, chętnie podzielę się spostrzeżeniami. Służę pomocą.