niedziela, 25 listopada 2012

RECENZJA ARGILETZ Glinka różowa :)

*Opakowanie,Konsystencja*
 *Robimy maseczkę*
*Teraz nakładamy na twarz*
*Opinia Producenta*
*Sposób użycia*
*Skład*
Krzem (SiO2)          47,40%
Aluminium (Al2O3)     20,00%
Wapń (CaO)            0,30%
Żelazo (Fe2O3)        4,10%
Potas (K2O)           1,10%
Magnez (MgO)          0,20%
pozostałe sole        26,90%

  *Moja Opinia*

+OPAKOWANIE 
Saszetka,która nie jest zbytnio wygodna,ale za to wszędzie nam się zmieści.Można wypróbować za niewielkie pieniądze.

+KONSYSTENCJA,KOLOR 
Różowy proszek.

+POJEMNOŚĆ,CENA
 10g/2,89 zł
 
+RODZAJE
Dostępna jest także glinka zielona,biała,żółta,czerwona
Dostępne są w pistacji sypkiej o pojemności 10 g ,200g 300g i granulatu 1 kg w wiaderku,oraz w postaci  pasty(tuba) 75g,100g,150,400g zależności od rodzaju glinki.

+WYDAJNOŚĆ
Mi wystarczyła na dwa zużycia.

+DOSTĘPNOŚĆ
Ja ją kupiłam w aptece Dbamy o Zdrowie,na pewno też można ją spotkać w innych aptekach i w internecie 

+ZAPACH
Każda glinka pachnie ziemią,ale mi ten zapach nie przeszkadza.

+DZIAŁANIE
Uwielbiam wszystkie glinki kiedyś używałam zielone potem białej teraz uwielbiam różową.Skóra po jej użyciu jest odprężona wygląda o wiele lepiej.Teraz dodaje do niej troszkę olejku z awokado.Oczywiśćie dziewczyny musimy pamiętać,żeby glinka nam nie zasychała na buzi.Dlatego warto mieć przy sobie wodę termalną,albo tonik w atomizerem. 

*Podsumowanie*
Znowu wróciłam do moich kochanych glinek :) Nie wiem dlaczego,ale latem nie przepadam za maseczkami,ale jak przychodzi jesień to sobie o nich przypominam.Dla dziewczyn które są leniwe i nie lubią się mazać i przyrządzić same maseczki.Możecie taką glinkę kupić już gotową w tubce ;)

Jakie są wasze ulubione glinki ? :)
Pozdrawiam 
 

23 komentarze:

  1. Ja się od dawna czaję na jakąś glinkę,ale ciagle zapominam ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubię wszelkie glinki :) najczęsciej stosuję zieloną :)

    OdpowiedzUsuń
  3. do tej pory używałam tylko zielonej i białej

    OdpowiedzUsuń
  4. Różowej jeszcze nie miałam. Do tej pory uzywalam białej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. z glinki jeszcze maseczki nie stosowałam, ale jak skończę te, co teraz używam to może się skuszę ;)

    zapraszam do mnie
    http://www.agnieszka-gajewska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja uwielbiam glinkę zieloną za jej właściwości oczyszczające :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam zieloną glinkę tej marki i faktycznie jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba się skuszę :LD Jeszcze nie testowałam żadnej glinki:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa ta glinka a jeszcze fajnej w niej wyglądasz i jaka zadowolona ;) hihi

    OdpowiedzUsuń
  10. kupiłabym za sam różowy kolor ;)
    takiej różowej paćki na twarzy jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie używam glinek ale jak weak pont za sam kolor warto :D nie dostałam kredki ponieważ pani powiedziała że już nie ma ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. muszę sobie w końcu kupić pędzel do maseczek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam mojego pędzelka do podkładu który w tej roli się nie sprawdził :)

      Usuń
  13. Jedna z moich ulubionych glinek, aczkolwiek mam ją nie z Argiletz. :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. nie miałam takiej, ale wiem ze zielona mnie uczula wiec sama nie wiem czy kiedyś znów zaryzykuje z glinkami;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Musiałabym w końcu wypróbować ;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każda opinia pozytywna jak i negatywna, stanowi dla mnie bardzo wiele. Jest docenieniem mojej pracy. Dlatego pozostawiaj ślad po sobie.

Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc komentarz z adresem Twojego bloga jest tu zbędny.

Zawsze odpowiem na Twoje pytanie, chętnie podzielę się spostrzeżeniami. Służę pomocą.