piątek, 18 listopada 2011

Recenzja Calmaderm balsam PantheVera

Witajcie Dziewczyny

Już minął prawie miesiąc, jak dostałam do przetestowania kilka kosmetyków od firmy  Calmaderm. Dziś opiszę jak w tytule balsam PantheVera.


Opakowanie 

Dozownik 

Konsystencja  


Opinia producenta 

Coś więcej dla ciekawskich :)

Balsam PantheVera zawiera unikalne połączenie trzech głównych składników – aloesu, pantenolu i olejku jojoba.
Aloes łagodzi podrażnienia, chłodzi i silnie regeneruje zaczerwienioną skórę.W składzie znajduje się  40 % ekstraktu ze stężonego aloesu oraz 5 % D-Panthenolu, który dobrze wnika w skórę łagodząc i gojąc podrażnienia, swędzenia i zaczerwienienia.. Wspaniale uzupełnia się z tymi dwoma składnikami olejek jojoba, który odżywia, zmiękcza, nawilża i natłuszcza naskórek. Doskonale wchłania się w skórę, zapobiega jej wysuszeniu poprzez wzmocnienie warstwy cementu między komórkowego.

Dzięki swoim właściwościom PantheVera jest idealny do stosowania po opalaniu ,  w gabinetach kosmetycznych  po zabiegach depilacji, laserze oraz leczeniu radioterapią. Skutecznie łagodzi podrażnioną skórę, delikatnie chłodzi i uspokaja, działa nawilżająco i regenerująco, dzięki temu skóra jest przyjemnie gładka, nawilżona i napięta. Można go również stosować przy egzemie, niegroźnych urazach skóry lub po goleniu.

Skład 

Moja Opinia 

Plusy

+Opakowanie bardzo mi się podoba pompka ułatwia aplikację,i mamy pewność że nie wyleje nam się za dużo produktu.

+Data po otwarciu ważny jest 6 miesięcy,moim zdaniem spokojnie wystarczy żeby go zużyć.

+Konsystencja lekka, bardzo szybko się wchłania, wręcz natychmiastowo,nie pozostawia tłustej warstwy
.
+Cena 180 ml kosztuję 27 zł plus przesyłka jak za naturalny kosmetyk moim zdaniem nie drogo.

+Działanie użyłam go tylko raz na całe ciało,teraz używam go tylko po goleniu na nogi,resztę ciała smaruję innym balsamem żeby nie czuć jego zapachu.Sprawuję się dość dobrze nawilża i łagodzi podrażnienia.

Minusy

_-Zapach to jest dla mnie największy minus, ma bardzo nie przyjemny zapach.Jak się nim wysmarowałam to nawet mój Mąż powiedział co tak dziwnie pachnę i do tego zapach utrzymuję się dość długo na skórze( dla niektórych może to być plus). Jak czytałam recenzję innych dziewczyn,im zapach się podobał, to chyba z moim nosem jest coś nie tak :)

-Wydajność balsam jest po prostu niewydajny. Ubywa go bardzo szybko, za szybko.


 Link do produktu http://www.calmaderm.pl/strona/index.php?page=produktys&id=1

Bardzo dziękuję za przesłanie mi produktów do testowania. Fakt ten nie wpływa w żaden sposób na moja opinię.


Podsumowanie:
Żałuje że nie mogłam użyć tego produktu w lato, może byłam bym z niego bardziej zadowolona.

Używaliście tego produktu, co o nim myślicie ?? Jakie są wasze ulubione balsamy ??

Pozdrawiam :)


15 komentarzy:

  1. Nigdy go nie używałam i tak właściwie to po raz pierwszy widzę taki balsam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hm, chyba korekta w Wordzie płata Ci figle ;).

    Balsamowym ulubieńcem nazwałabym chyba tylko waniliowy balsam Yves Rocher, ze względu na doznania zapachowe ;).

    OdpowiedzUsuń
  3. musze kupić jakiś balsam , bo mój mi wysuszył skóre :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię balsamy z pompką. To naprawdę wygodne i dużo bardziej higieniczne. Ulubionego balsamu nie mam, choć lubię neutrogenę, garniera i dove. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja niestety jestem zmuszona do uzywania balsamow do skory atopowej :(

    Rowniez pozwole sobie zaprosic Ciebie na rozdanie do mnie www.beautyfascination.com Kosmetyki o wartosci ponad 100 zl czekaja!

    Pozdrawiam i zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój ulubiony balsam to nivea ;) mają naprawdę super balsamy, świetnie się rozprowadzają i nawilżają;) A tego nigdy nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  7. lubię go. :) nie uważam że ma zły zapach.

    OdpowiedzUsuń
  8. Może sobie kupie!
    pozdrawiam
    Majorka

    OdpowiedzUsuń
  9. niestety nie miałam okazji testować...cały czas szukam czegoś do bardzo przesuszonej skóry bo niestety mam z tym problem

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubie ten balsam, fajnie nawilża i po użyciu mam miłe uczucie chociaż nie potrafie go nazwać :) Ale znika w mgnieniu oka

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam go i zgadzam się w większości z Twoją opinią :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każda opinia pozytywna jak i negatywna, stanowi dla mnie bardzo wiele. Jest docenieniem mojej pracy. Dlatego pozostawiaj ślad po sobie.

Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc komentarz z adresem Twojego bloga jest tu zbędny.

Zawsze odpowiem na Twoje pytanie, chętnie podzielę się spostrzeżeniami. Służę pomocą.