Zaczynajmy
Zacznijmy od małego bubla, a potem będzie tylko przyjemnie. Kupiła peeling kawowy na stoisku z rosyjskimi kosmetykami, podczas festynu za 12 zł. Jest z drobinkami kawy i cukru, ale nie wiecie jak on śmierdzi. Termin ważności jest bardzo długi, ale jest to tylko taka przyklejona naklejka. Którą każdy z nas mógłby sobie przykleić. Więc się tak zastanawiam, czy mam go w ogóle używać.
Tak fajnie spisuje się u mnie odżywka i żel do golenia z tej limitowanej serii Cien z Lidla. Więc skusiłam się na kolejny kosmetyk, a dokładnie na kremowy żel ujędrniający do pielęgnacji dekoldu biustu i szyi. Nie pamiętam ile mnie kosztował, ale nie więcej niż 10 zł. Jak się nie sprawdzi w swojej roli, to zużyje go do dłoni.
Chyba w ostatnich zakupach pokazywałam,że skusiłam się na piankę z Nivea. Tak ją polubiłam, że skusiłam się na kolejne opakowanie tym razem z limitowanej wersji o zapachu rabarbaru i malin. Jest dostępna jeszcze jedna o zapachu cytryny i moringi, ten zapach także mnie kusi. Kupiłam ją na promocji w Hebe za nie całe 9 zł, która nadal trwa.
Kolejny produkt do kąpieli z firmy Kneipp a dokładnie płyn pielęgnacyjny pod prysznic o zapachu listse cubeba i cytryny. Kupiony także w Hebe na promocji za 10 zł. Pachnie bardzo orzeźwiająco cytryną, bardzo przyjemny kosmetyk.
Już dawno miałam chrapkę na olejek jojoba. Miałam z nim już do czynienia i był świetny. Ale tym razem mam zamiar wypróbować go do demakijażu. Kupiłam go w Hebe na promocji za 14,39 zł. Cena regularna to 23,99zł. Więc dość spora przecena. Teraz właśnie w Hebe jest promocja na kosmetyki naturalne. Więc warto tam zajrzeć.
Kolejny kosmetyk z firmy Nacomi to czarne mydło. Które jest mi bardzo dobrze znane. Kupione także w Hebe na promocji za 14,99 zł. cena regularna to 24,99 zł.
Ostatni zakup to woski z firmy Yankee Candle w cenie 9 zł sztuka oraz Kringle Candle 12 zł sztuka. Zamówienie zrobiłam na stronie goodies.pl. Podczas zakupów zapachów przez Internet. Wole nie ryzykować i zamawiam zapachy, które wiem że mi się spodobają, oraz czytam opinie dziewczyn. Z firmy YC wybrałam cztery zapachy: Summer Peach, Linden Tree, Verbena oraz Cuban Mojito. Z firmy KC także wybrałam cztery zapachy: Peony, Lighthouse Point, Wild Poppies, Fresh Miny.
To jest moja nowa perełka w kolorze różowego złota. Prezent na urodziny od mojego Męża. Dzięki niemu zdjęcia na Instagramie będę na pewno lepszej jakości.
Przy okazji zapraszam do siebie na Instagrama KLIK
A wy co fajnego ostatnio sobie kupiłyście ? Przy okazji zapraszam do siebie na Instagrama KLIK
Co was najbardziej zaciekawiło ?
Pozdrawiam

Telefon świetny :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem z niego zadowolona.
Usuńsuper nowości, wszystkiego najlepszego Kochana!
OdpowiedzUsuńDziękuje ci bardzo ;*
UsuńIle wspaniałości :) Zastanawialam się nad Iphonem w maju, ale ostatecznie kupiłam Samsunga :)
OdpowiedzUsuńJest to mój już kolejny telefon z tej firmy i nawet się nie zastanawiałam co wybrać ;)
UsuńPiękny prezencik ;) Mnie ciekawi czarne mydło z Nacomi ;)
OdpowiedzUsuńMydełko czarne bardzo lubię i z chęcią znowu się na niego skusiłam.
UsuńTelefonu zazdroszczę :) Ja mam w planach zmianę i myślę o iphonie, ale ostatecznie nie wiem na co się zdecydować :)
OdpowiedzUsuńJa z iphona jestem bardzo zadowolona, bo jest to mój kolejny telefon z tej firmy
UsuńŚwietne nowości :) szkoda tylko, że peeling okazał się niewypałem.
OdpowiedzUsuńJakoś go zużyje na nogi,ale już nigdy nie kupię kosmetyku w takim miejscu.
UsuńSuper prezent :-) Wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńDziękuje ;)
Usuńmąż się postarała :-) mój na imieniny kupił mi też telefon, ale Samsunga S7Edge, zdjęcia wychodzą nim rewelacyjne :-)
OdpowiedzUsuńRaz w roku musi ;)
Usuńbardzo mily prezencik :) wszystkiego dobrego ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje.
UsuńWszystkiego najlepszego :))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje.
UsuńOjjj IKEA to wielki ból mojego męża :) ale w związku z tym że jestem w ciąży to jak ostatnio byliśmy w Ikea to powiedział "tym razem wyjątkowo Cię nie pospieszam", tak więc tyle zyskałam :P
OdpowiedzUsuńTe pianki z Nivea bardzo mnie kuszą i chyba skuszę się na jakąś :)
Summer Peach z Yankee to jeden z moich ulubionych wosków :)
To ci zazdroszczę bo ja z mężem obleciałam ją w 1,5 h :(
UsuńPiankę z Nivea polecam ;)
Wosku jeszcze nie paliłam.
Mój narzeczony uwielbia zakupy w sklepach takich jak Ikea, Castorama - bo może upatrzyć "pierdółki" dla siebie :D Gorzej z działem dekoracji do domu, ale za to roślinność jest jak najbardziej na tak :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o produkty, to większości nawet nie znam :O
Wszystkiego najlepszego ♥
To ci zazdroszczę.Dziękuje bardzo ;)
UsuńFajne zakupy :) Zazdroszczę telefonu.
OdpowiedzUsuń