środa, 26 lipca 2017

Nivea Sun Protect & Moisture balsam do opalania, SPF 30+

Zapewnia natychmiastową i długotrwałą ochronę przed poparzeniem słonecznym oraz zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry. Jego zaawansowana formuła pielęgnacyjna skutecznie chroni skórę i jednocześnie głęboko i długotrwale ją nawilża. Skuteczny system filtrów UVA/UVB zapewnia natychmiastową ochronę oraz redukuje ryzyko uczuleń słonecznych. Produkt dostępny jest w różnych wariantach ochrony przeciwsłonecznej: z faktorem 15, 20, 30 i 50+. Wypróbuj również w postaci wygodnego w aplikacji sprayu. Tolerancja dla skóry potwierdzona dermatologicznie.

  • Pomaga zredukować ryzyko wystąpienia alergii słonecznej
  • Zawiera skuteczny system filtrów UVA/UVB, by zapewnić natychmiastową i długotrwałą ochronę
  • Zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry
  • Wodoodporny

+OPAKOWANIE
Balsam znajduje się w charakterystycznej dla Nivea niebieskiej butelce. Zamykany metodą klik. Na opakowaniu znajdują się wszystkie ważne informacje.
Nie ma problemu z wydostaniem produktu z opakowania. Przez opakowanie nie możemy kontrolować zużycie produktu.
+KONSYSTENCJA,KOLOR
Balsam do ciała posiada bogatą konsystencję  przypominająca gęste mleczko, które dobrze się wchłania nie pozostawiając uczucia lepkości.
+ZAPACH
Pachnie bardzo przyjemny kremowo-kwiatowy zapach
+POJEMNOŚĆ,CENA
200 ml kosztuje 30-40 zł
+INNE KOSMETYKI Z TEJ SERII
-Nawilżający balsam do opalania NIVEA Sun Protect & Moisture: SPF 15,SPF 20, SPF 30, SPF 50 -Nawilżający spray do opalania NIVEA Sun Protect & Moisture: SPF 10, SPF 20, SPF 30
-Balsam ochronny na słońce NIVEA Sun Kids Swim & Play: SPF 30, SPF 50+
-Kieszonkowy balsam na słońce NIVEA Sun Kids: SPF 30
-Nawilżający balsam ochronny na słońce NIVEA Sun Kids: SPF 30, SPF 50+
+DOSTĘPNOŚĆ
Można go szukać w drogeriach Rossmann, Hebe i Natura oraz w supermarketach.
+DZIAŁANIE
Przyznam się,że staram się unikać słońca. Lecz są dni, kiedy cały dzień jestem narażona na promienie słoneczne. Wtedy z przyjemnością sięgam po ten balsam.Jego lekka formuła pięknie rozprowadza się po ciele. Szybko się wchłania. Nie powoduje uczucia nieprzyjemnej lepkości skóry. Tworzy na skórze filtr który chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Lecz muszę wspomnieć, że nawet jak jestem na świeżym powietrzu, to przeważnie w cieniu. Nie opalam się i nie narażam swoje skóry na mocne promienie słonecznie. Balsam dobrze sprawuje się w swojej roli. Skóra po jego użyciu jest miękka i miła w dotyku a najważniejsze jest ochraniana przed słońcem.

Jestem z niego zadowolona, bo sprawdza się w swojej roli, na dodatek ma śliczny kwiatowo-kremowy zapach. Warto wspomnieć, że nowa formuła, pomaga łatwiej usuwać plamy na naszych ubraniach, oraz że balsam jest wodoodporny. Lecz pod tym względem go nie próbowałam.

Jakiś kosmetyków używacie do ochrony przed słońcem?
Pozdrawiam

10 komentarzy:

  1. Właśnie jestem przed urlopem i z chęcią się skuszę na ten balsam, żeby chronić swoją skórę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię produktów tej marki do opalania , kiedyś miałam i niestety nie spełniły moich oczekiwać. Zakochana natomiast jestem w produktach Hawaiian :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawno nie miałam nic z Nivea :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę się na niego skusić, chociażby ze względu na zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. polubiłam się z tym balsamem:)

    OdpowiedzUsuń
  6. super, ze pięknie pachnie, ma mam już zestaw filtrów z synchroline i floslek, nie ma słonka więc na pewno nie zużyję wszystkiego w tym roku aż mi żal bo nie wiem czy do następnego sezonu zatrzymają swoje właściwości

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja serdecznie polecam filtry z Bielendy, zwłaszcza kokosową serię, jestem nimi zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  8. Juz wiem, ze zapach by mnie uwiódł :D :) pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dałam go rodzince, gdy jechali na wczasy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każda opinia pozytywna jak i negatywna, stanowi dla mnie bardzo wiele. Jest docenieniem mojej pracy. Dlatego pozostawiaj ślad po sobie.

Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc komentarz z adresem Twojego bloga jest tu zbędny.

Zawsze odpowiem na Twoje pytanie, chętnie podzielę się spostrzeżeniami. Służę pomocą.