środa, 18 listopada 2015

Pamiętajmy o naszych ustach :) Aubrey balsam do ust w sztyfcie miętowy

Odżywczy balsam stworzony z certyfikowanych składników organicznych natychmiast łagodzi i nawilża. Naturalnie miękkie i zdrowe usta w pięciu odlotowych smakach! Wypróbuj odświeżającą miętę lub jeden z innych, czterech dostępnych smaków.
- w 100% naturalny zapach
- bez parabenów,
- bez glikolu,
- bez sztucznych barwników
- bez silikonu
- bez Phenoxyethanolu
- bez PEG i SLS
- bez składników GMO
- fizjologiczne pH
- hypoalergiczny


Cera alba (organic beeswax)(wosk pszczeli), cocos nucifera (organic coconut) oil(olejek kokosowy), virgin olea europaea (organic olive) oil(oliwa z oliwek), simmondsia chinensis (organic jojoba) seed oil(olejek jojoba), cannabis sativa (organic hemp) seed oil(olejek konopny), mentha spicata (organic spearmint) leaf oil (olejek miętowy), rosa rubiginosa (organic Rosa Mosqueta®) seed oil(olejek z rózy), tocopherol (vitamin E) (witamina E).
Kluczowe składniki:
  • olejek Rosa Mosqueta - olejek tłoczony na zimno, bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, które regulują odpowiedni poziom nawilżenia skóry i zapobiegają jej wysuszaniu. Tworzy na powierzchni naturalną warstwę ochronną, zmniejszając uczucie pieczenia i swędzenia. Przyczynia się do zahamowania procesów wiotczenia i utraty gęstości skóry.
  • olej kokosowy -  zapewnia odbudowę, nawilżenie i ochronę skóry.
  • olej jojoba - natłuszcza i odżywia, utrzymuje wilgoć w skórze.

+OPAKOWANIE
Pomadka zapakowana jest w sztyfcie przypomina wyglądem  klej.Jest mały poręczny wszędzie się zmieści.Jak się wysunie produkt z opakowania nie ma problemu z jego wsunięciem i nic się nie zacina.
+KONSYSTENCJA,KOLOR
Konsystencja jest zbita, ale nie jest tępa, bardzo dobrze rozprowadza się po ustach.Kolor jak widać lekko żółta,ale na ustach jest przezroczysta.

+ZAPACH
Jak go dostałam i od razu otworzyłam zastanawiałam się co to za zapach pomyślałam o jakiś ziołach ale jak się poniucha czuć delikatny zapach mięty.Który jest bardzo przyjemny i szybko znika z ust co dla mnie jest plusem.
-/+POJEMNOŚĆ/CENA
4,25g kosztuje 17,73 zł
Ostatnio używałam balsamu Burt`s Bees jagodowego (który kosztuje około 25 zł) i jest naprawdę bardzo średni jeśli chodzi o nawilżanie ten miętowy pan pobił go na kolana.Wiem że oba balsamy nie są tanie ale jak bym miała wybierać kupiłam bym ten z Aubrey i ma także naprawdę świetny skład.
+INNE WERSIE ZAPACHOWE
Balsam do ust Malinowy
Balsam do ust Mandarynkowy
Balsam do ust Mięta pieprzowa i Drzewo Herbaciane
Balsam do ust Miód i Wanilia

-DOSTĘPNOŚĆ
Balsam można w sklepach internetowych np. Biobeauty TU KLIK .
+DZIAŁANIE
Pomadka na ustach pozostawia powłoczkę,która utrzymuje się bardzo długo.Dzięki temu nie musimy smarować ust po 10 minut. Uwielbiam go bo dzięki niemu nie mam problemu ze swoimi ustami.Balsam bardzo dobrze nawilża i odżywia usta i dzięki niemu ostatnio ani razu nie miałam problemu w suchymi skórkami.Jestem tak z niego zadowlona,że trafił do moich ulubieńców październikowych.

Nie wiedziałam że z tym miętowym Panem się tak polubię i mam wielką chrapkę na inne wersie zapachowe.Naparwde wam go polecam ma higieniczne opakowanie, konsystencja jest bardzo przyjemna.Kto uwielbiam zapach mięty to go pokocha.Dostępne są jeszcze czterech wariantach zapachowych.A nawilżanie ust jest świetna. Dziewczyny które szukają naturalnego balsamu do ust z dobrym składem to naprawdę polecam.
Pozdrawiam


23 komentarze:

  1. Super ;) akurat kończę moje sztyfty to się za tym rozejrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten balsam , ma świetny skład i doskonale się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie wiedziałam jeszcze tych balsamów, malinowy i miodowy bardzo mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam wszelkie miętowe nuty w kosmetykach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam naturalne balsamy do ust a cena nie jest jeszcze taka wysoka więc z chęcią się skuszę na wersie miodową.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację balsamy z Burt`s Bees są droższe a nie nawilżają zbyt dobrze.

      Usuń
  6. Z chęcią bym ją przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam o nim wcześniej - ciekawa jestem jak pachnie wersja mandarynkowa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten miętowy balsam przypomina mi dawny Chapstick.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jako maniaczka pielęgnacji ust chętnie bym go wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  10. zrobiłam sobie zapas balsamów do ust podczas ostatniej promocji w rossmannie;) ale o tym będę pamiętać!

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znałam tego produktu :-)
    Bardzo ciekawy wpis.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każda opinia pozytywna jak i negatywna, stanowi dla mnie bardzo wiele. Jest docenieniem mojej pracy. Dlatego pozostawiaj ślad po sobie.

Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc komentarz z adresem Twojego bloga jest tu zbędny.

Zawsze odpowiem na Twoje pytanie, chętnie podzielę się spostrzeżeniami. Służę pomocą.