sobota, 23 czerwca 2012

RECENZJE Lirene dermoprogram MAXSLIM (Krem chłodzący do modelowania ciała)

*Opakowanie*
*Dozownik*

*Konsystencja*

*Opinie Producenta*


*Skład*
*Data ważności*
*Kosmetyki z tej serii* 

 Lirene dermoprogram MAXSLIM (Balsam intensywnie ujędrniający ) 

 Lirene dermoprogram MAXSLIM (Serum ujędrniający do biustu) 

Lirene dermoprogram MAXSLIM (ujędrniający peeling myjący) RECENZJA
 *Moja Opinia*
+OPAKOWANIE  klasyczna tubka.o zielonym kolorze.Nie ma problemu z zamykaniem i otwieraniem  nic się nie wylewa.Można łatwo wyciśnięć produkt do końca.
+CENA  16,99 zł ale można kupić na promocji :)
+ZAPACH tak jak pisałam wcześniej o peelingu cala seria ma taki sam zapach cytrusowy bardzo przyjemny,dość długo utrzymuje się na skórze .Uwielbiam go stosować nawet dla tego zapachu,.
+POJEMNOŚĆ 200 ml
+ DOSTĘPNOŚĆ Rossmann i inne małe niesieciowe drogerie.Nie ma problemu z zakupem.
+  KONSYSTENCJA  ciężko opisać nie jest zbita ani lejąca taka pośrednia,dość dobrze się wsmarowuje.Nie pozostawia tłustej warstwy na skórze.Moim zdaniem chłodzi bardzo delikatna
 +/- DZIAŁANIE Skóra stała się bardziej wygładzona,ale nie wierze,że  może nam wyszczuplić i podnieś pośladki.
-WYDAJNOŚĆ używam go tylko na nogi,oczywiście nie regularnie bo ciągle o nim zapominam ;) Nie mam już więcej niż połowę opakowania,Więc mi się wydaje,że przy regularnym stosowanie wystarczy na 3 tygodnie do miesiąca 

*Podsumowanie*
Przyjemny produkt do stosowanie,mógłby bardziej chłodzić lubię takie uczucie w ciepłe dni ;) Przyjemny  orzeźwiający zapach i bardzo fajna konsystencje która szybko się wchłania.Czy kupię go ponownie chyba nie bo na rynku jest dużo takich kosmetyków których chciałam bym jeszcze przetestować, ale miło go się stosuje ;)

Używacie takich kosmetyków wyszczuplających ??



  Uprzejmie dziękuję Dr Irena Eris  za udostępnienie mi produktu do przetestowania. W szczególności chcę podziękować Pani Magdzie za zaufanie oraz serdeczność w stosunku do mojej osoby.
Jednocześnie pragnę zaznaczyć, że fakt otrzymania kosmetyku za darmo w żaden sposób nie wpłynął na obiektywność tejże recenzji

24 komentarze:

  1. u mnie na półce czasem lądują balsamy wyszczuplające, ale głównie ze względu na zapach czy konsystencję, a nie ze względu na działanie. Wole stawiać na sport i szorowanie ud szczotą :)
    Z Eris uwielbiam pomarańczowy peeling. Jest gruboziarnisty i pachnie nieziemsko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racie moim zdaniem też trzeba ruszyć tyłek a nie liczyć na jakiś krem czy balsam wyszczuplający.Jedyne mogą być tylko miłym dodatkiem ;)

      Usuń
  2. ja nie używam, jakoś nie wierzę w takie cuda :) chociaż może są fajnym dodatkiem przy dobrze dobranej diecie i ćwiczeniach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Akurat używam z tej serii balsamu do ciała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też nie wierzę w takie cuda!:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, nie dla mnie, bo strasznie nie lubię efektu chłodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam efekt chłodzenia,ale on prawie w ogóle nie chłodzi ;(

      Usuń
  6. skończył mi się niedawno chłodzący eveline, to może teraz wypróbuję ten. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z chęcią bym wypróbowała te serum z Eveline,miałam próbkę i bardzo mi się podobała te uczucie chłodzenia ;)

      Usuń
  7. Ja uwielbiam Eveline, ale peeling ten pomarańczowy z Lirene też kiedyś skradł moje serce i czasami do niego wracam ;) Może wypróbuję także ten produkt ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja używam serum Eveline 3d, ale kończy się. Eveline ma teraz jakieś nowe 4d, a opinie są całkiem całkiem więc mam ochotę go wypróbować. Od Lirene miałam taki pomarańczowy i bardzo podobał mi się zapach i konsystencja, lekko ujędrnił więc też ok ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Używam Eveline do brzucha i pośladków oraz do biustu. Ale cóż, efekty może i byłyby gdyby się regularnie ćwiczyło... Muszę się do tego zabrać ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wczoraj było u mnie strasznie gorąco i przypomniałam sobie o chłodzącym kremie, tylko że z Eveline. Od razu lepiej :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Hmmm mysle, ze to calkiem konkretny produkt ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. oo fajny jest :)
    zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. coś to ja nie wierze ze da to jakieś efekty ;p dieta i tyle ;d

    OdpowiedzUsuń
  14. Używam ujędrniającego mleczka z SORAYI i peelingu atycelulitowego z Lirene i jestem zadowolona przynajmniej z napiętej skróry :)

    OdpowiedzUsuń
  15. słabo chłodzi, ale to dobre dla tych co nie lubią mocnego chłodzenia w Eveline:)
    lubię go i tak

    OdpowiedzUsuń
  16. ja ciągle kupuję coś z ujędrniaczy czy wyszczuplaczy chociaż wiem, że samo się nic nie zrobi ;) miałam ochotę z tej serii na serum do biustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam te serum do biustu :) Na pewno nie długo pojawi się recenzja ;)

      Usuń
  17. Ja lubię pomarańczową serię, opisywałam u siebie serum cellulit stop, dla mnie bardzo fajne. A ten krem chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie lubię chłodzących wolę rozgrzewające;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zastanawiam się nad jego kupnem , bo wiele dobrego o nim słyszałam :)
    Obserwuję i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Takie kosmetyki działają bardziej na dobre samopoczucie i poprawiają nastrój:) We właściwości modelujące też nie wierzę. Bez ćwiczeń nic się nie zdziała;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każda opinia pozytywna jak i negatywna, stanowi dla mnie bardzo wiele. Jest docenieniem mojej pracy. Dlatego pozostawiaj ślad po sobie.

Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc komentarz z adresem Twojego bloga jest tu zbędny.

Zawsze odpowiem na Twoje pytanie, chętnie podzielę się spostrzeżeniami. Służę pomocą.