*Opakowanie*
*Dozownik*
*Konsystencja*
*Opinie Producenta*
*Skład*
*Data ważności*
*Kosmetyki z tej serii*
Lirene dermoprogram MAXSLIM (Balsam intensywnie ujędrniający )
Lirene dermoprogram MAXSLIM (Serum ujędrniający do biustu)
Lirene dermoprogram MAXSLIM (ujędrniający peeling myjący) RECENZJA
*Moja Opinia*
+OPAKOWANIE klasyczna tubka.o zielonym kolorze.Nie ma problemu z zamykaniem i otwieraniem nic się nie wylewa.Można łatwo wyciśnięć produkt do końca.
+CENA 16,99 zł ale można kupić na promocji :)
+ZAPACH tak jak pisałam wcześniej o peelingu cala seria ma taki sam zapach cytrusowy bardzo przyjemny,dość długo utrzymuje się na skórze .Uwielbiam go stosować nawet dla tego zapachu,.
+POJEMNOŚĆ 200 ml
+ DOSTĘPNOŚĆ Rossmann i inne małe niesieciowe drogerie.Nie ma problemu z zakupem.
+ KONSYSTENCJA ciężko opisać nie jest zbita ani lejąca taka pośrednia,dość dobrze się wsmarowuje.Nie pozostawia tłustej warstwy na skórze.Moim zdaniem chłodzi bardzo delikatna
+/- DZIAŁANIE Skóra stała się bardziej wygładzona,ale nie wierze,że może nam wyszczuplić i podnieś pośladki.
-WYDAJNOŚĆ używam go tylko na nogi,oczywiście nie regularnie bo ciągle o nim zapominam ;) Nie mam już więcej niż połowę opakowania,Więc mi się wydaje,że przy regularnym stosowanie wystarczy na 3 tygodnie do miesiąca
*Podsumowanie*
Przyjemny produkt do stosowanie,mógłby bardziej chłodzić lubię takie uczucie w ciepłe dni ;) Przyjemny orzeźwiający zapach i bardzo fajna konsystencje która szybko się wchłania.Czy kupię go ponownie chyba nie bo na rynku jest dużo takich kosmetyków których chciałam bym jeszcze przetestować, ale miło go się stosuje ;)
Używacie takich kosmetyków wyszczuplających ??
Jednocześnie pragnę zaznaczyć, że fakt otrzymania kosmetyku za darmo w żaden sposób nie wpłynął na obiektywność tejże recenzji
+/- DZIAŁANIE Skóra stała się bardziej wygładzona,ale nie wierze,że może nam wyszczuplić i podnieś pośladki.
-WYDAJNOŚĆ używam go tylko na nogi,oczywiście nie regularnie bo ciągle o nim zapominam ;) Nie mam już więcej niż połowę opakowania,Więc mi się wydaje,że przy regularnym stosowanie wystarczy na 3 tygodnie do miesiąca
*Podsumowanie*
Przyjemny produkt do stosowanie,mógłby bardziej chłodzić lubię takie uczucie w ciepłe dni ;) Przyjemny orzeźwiający zapach i bardzo fajna konsystencje która szybko się wchłania.Czy kupię go ponownie chyba nie bo na rynku jest dużo takich kosmetyków których chciałam bym jeszcze przetestować, ale miło go się stosuje ;)
Używacie takich kosmetyków wyszczuplających ??
Link do strony http://www.eris.pl/pl/home/
Uprzejmie dziękuję Dr Irena Eris za
udostępnienie mi produktu do przetestowania. W szczególności chcę
podziękować Pani Magdzie za zaufanie oraz serdeczność w stosunku do
mojej osoby.Jednocześnie pragnę zaznaczyć, że fakt otrzymania kosmetyku za darmo w żaden sposób nie wpłynął na obiektywność tejże recenzji
u mnie na półce czasem lądują balsamy wyszczuplające, ale głównie ze względu na zapach czy konsystencję, a nie ze względu na działanie. Wole stawiać na sport i szorowanie ud szczotą :)
OdpowiedzUsuńZ Eris uwielbiam pomarańczowy peeling. Jest gruboziarnisty i pachnie nieziemsko!
Masz racie moim zdaniem też trzeba ruszyć tyłek a nie liczyć na jakiś krem czy balsam wyszczuplający.Jedyne mogą być tylko miłym dodatkiem ;)
Usuńja nie używam, jakoś nie wierzę w takie cuda :) chociaż może są fajnym dodatkiem przy dobrze dobranej diecie i ćwiczeniach :)
OdpowiedzUsuńAkurat używam z tej serii balsamu do ciała.
OdpowiedzUsuńJa też nie wierzę w takie cuda!:))
OdpowiedzUsuńOj, nie dla mnie, bo strasznie nie lubię efektu chłodzenia :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam efekt chłodzenia,ale on prawie w ogóle nie chłodzi ;(
Usuńskończył mi się niedawno chłodzący eveline, to może teraz wypróbuję ten. :)
OdpowiedzUsuńJa z chęcią bym wypróbowała te serum z Eveline,miałam próbkę i bardzo mi się podobała te uczucie chłodzenia ;)
UsuńJa uwielbiam Eveline, ale peeling ten pomarańczowy z Lirene też kiedyś skradł moje serce i czasami do niego wracam ;) Może wypróbuję także ten produkt ;)
OdpowiedzUsuńJa używam serum Eveline 3d, ale kończy się. Eveline ma teraz jakieś nowe 4d, a opinie są całkiem całkiem więc mam ochotę go wypróbować. Od Lirene miałam taki pomarańczowy i bardzo podobał mi się zapach i konsystencja, lekko ujędrnił więc też ok ;)
OdpowiedzUsuńUżywam Eveline do brzucha i pośladków oraz do biustu. Ale cóż, efekty może i byłyby gdyby się regularnie ćwiczyło... Muszę się do tego zabrać ;)
OdpowiedzUsuńWczoraj było u mnie strasznie gorąco i przypomniałam sobie o chłodzącym kremie, tylko że z Eveline. Od razu lepiej :D
OdpowiedzUsuńHmmm mysle, ze to calkiem konkretny produkt ;)
OdpowiedzUsuńoo fajny jest :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ;)
coś to ja nie wierze ze da to jakieś efekty ;p dieta i tyle ;d
OdpowiedzUsuńUżywam ujędrniającego mleczka z SORAYI i peelingu atycelulitowego z Lirene i jestem zadowolona przynajmniej z napiętej skróry :)
OdpowiedzUsuńsłabo chłodzi, ale to dobre dla tych co nie lubią mocnego chłodzenia w Eveline:)
OdpowiedzUsuńlubię go i tak
ja ciągle kupuję coś z ujędrniaczy czy wyszczuplaczy chociaż wiem, że samo się nic nie zrobi ;) miałam ochotę z tej serii na serum do biustu :)
OdpowiedzUsuńMam te serum do biustu :) Na pewno nie długo pojawi się recenzja ;)
UsuńJa lubię pomarańczową serię, opisywałam u siebie serum cellulit stop, dla mnie bardzo fajne. A ten krem chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńnie lubię chłodzących wolę rozgrzewające;-)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad jego kupnem , bo wiele dobrego o nim słyszałam :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie :)
Takie kosmetyki działają bardziej na dobre samopoczucie i poprawiają nastrój:) We właściwości modelujące też nie wierzę. Bez ćwiczeń nic się nie zdziała;)
OdpowiedzUsuń