*Opakowanie*
*Dozownik*
*Konsystencja*
*Opinia Producenta*
*Skład*
*Data ważności*
*kosmetyki z tej serii*
Lirene dermoprogram MAXSLIM (Balsam intensywnie ujędrniający )
Lirene dermoprogram MAXSLIM (Serum ujędrniający do biustu)
Lirene dermoprogram MAXSLIM (Krem chłodzący do modelowania ciała)
Lirene dermoprogram MAXSLIM (Balsam intensywnie ujędrniający )
*Moja Opinia*
Plusy
+ Zapach, przyjemny cytrusowy, jest bardzo orzeźwiający ,mogła bym mieć o takim zapachu żel pod prysznic.Bardzo przyjemnie się go używa,nawet dla samego zapachu.
+ Opakowanie,klasyczna tubka,o ślicznym zielonym kolorze którego widać z daleka ;),tubka jest od połowy przezroczysta więc widzimy ile mamy produktu.Dozownik się ciężko zamyka ale ja chyba dostałam jakieś felerne opakowanie.Ponieważ z innymi kosmetykami z tej serii nie mam problemów z zamknięciem.
+ Cena około 12 zł.Więc jak za peeling normalna cena.
+ Pojemność 200 ml
+ Dostępność na pewno w Rossmannie,widziałam go nawet w małych niesieciowych drogeriach.Moim zdaniem nie ma problemu z jego kupnem.
+ Konsystencja,peeling ma naprawdę bardzo spore drobinki,chyba nigdy nie miałam takiego peelingu,który byłby takim zdzieraczem.W połączeniu z wodą, tworzy na skórze białą, kremową emulsję.
+Działanie Tak jak pisałam wcześniej powinnam unikać peelingów,bo moja skóra po kuracji Izotekiem jest jeszcze sucha.Produkt nie zrobił mi żadnej krzywdy nie podrażnił oraz nie wysuszył.Bardzo go polubiłam,oczywiście efektu wyszczuplania nie zauważyłam.Jak ruszę tyłek to na pewno zauważę.
Plusy
+ Zapach, przyjemny cytrusowy, jest bardzo orzeźwiający ,mogła bym mieć o takim zapachu żel pod prysznic.Bardzo przyjemnie się go używa,nawet dla samego zapachu.
+ Opakowanie,klasyczna tubka,o ślicznym zielonym kolorze którego widać z daleka ;),tubka jest od połowy przezroczysta więc widzimy ile mamy produktu.Dozownik się ciężko zamyka ale ja chyba dostałam jakieś felerne opakowanie.Ponieważ z innymi kosmetykami z tej serii nie mam problemów z zamknięciem.
+ Cena około 12 zł.Więc jak za peeling normalna cena.
+ Pojemność 200 ml
+ Dostępność na pewno w Rossmannie,widziałam go nawet w małych niesieciowych drogeriach.Moim zdaniem nie ma problemu z jego kupnem.
+ Konsystencja,peeling ma naprawdę bardzo spore drobinki,chyba nigdy nie miałam takiego peelingu,który byłby takim zdzieraczem.W połączeniu z wodą, tworzy na skórze białą, kremową emulsję.
+Działanie Tak jak pisałam wcześniej powinnam unikać peelingów,bo moja skóra po kuracji Izotekiem jest jeszcze sucha.Produkt nie zrobił mi żadnej krzywdy nie podrażnił oraz nie wysuszył.Bardzo go polubiłam,oczywiście efektu wyszczuplania nie zauważyłam.Jak ruszę tyłek to na pewno zauważę.
Minus
-Wydajność Jest dość gęsty i na całego ciała poturbujemy go dość sporo.Chociaż ja go używam tylko na uda i na brzuch.Ponieważ jeszcze nie wolno mi używać takich mocnych peelingów i staram się unikać delikatne części ciała.
-Wydajność Jest dość gęsty i na całego ciała poturbujemy go dość sporo.Chociaż ja go używam tylko na uda i na brzuch.Ponieważ jeszcze nie wolno mi używać takich mocnych peelingów i staram się unikać delikatne części ciała.
*Podsumowanie*
Ostatnio użyłam tego peelingu na pośladki i na brzuch a na resztę ciała peeling z Joanny truskawkowe.To na początku pomyślałam czy to jest na pewno peeling czy się pomyliłam.Osobą które lubią ostre peelingi,mogę go polecić z czystym sumieniem i ten zapach cytrusowy hm... :)
Jakie są wasze ulubione peelingi ?? Mam do was pytanie czy któraś z was próbowała baniek chińskich do masażu ??
Link do strony http://www.eris.pl/pl/home/
Uprzejmie dziękuję Dr Irena Eris za
udostępnienie mi produktu do przetestowania. W szczególności chcę
podziękować Pani Magdzie za zaufanie oraz serdeczność w stosunku do
mojej osoby.
Jednocześnie pragnę zaznaczyć, że fakt otrzymania kosmetyku za darmo w żaden sposób nie wpłynął na obiektywność tejże recenzji
Jednocześnie pragnę zaznaczyć, że fakt otrzymania kosmetyku za darmo w żaden sposób nie wpłynął na obiektywność tejże recenzji
Lubię ostre tarcie,więc na pewno go kupię,czytałam już o nim na innym blogu i nawet dzisiaj szukałam go w Rossmanie i nie było:/
OdpowiedzUsuńJa go widziałam w każdym Rossmannie,musisz szukać na dolnych pułkach.
UsuńA ja mam ten pomarańczowy, stoi w kolejce i czeka aż wykończę pozostałe
OdpowiedzUsuńno ja właśnie miałam pierwszy masaż bańką i powiem Ci, że trochę boli na początku, ale skóra się przyzwyczaja. A i radzę zacząć od tej średniej wielkości, bo dużą boli straszliwie...ja po kilku masażach na pewno napiszę na blogu swoje odczucia :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać ;)
UsuńLubię go ;)
OdpowiedzUsuńKochana skoro jesteś dopiero co po kuracji to uważaj lepiej z tymi peelingami aby sobie krzywdy nie zrobić!
OdpowiedzUsuńWiem wiem uważam ;)
UsuńJa jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńSam zapach mnie kusi ^^
OdpowiedzUsuńta seria wydaje się być stworzona dla Dagusi i Dagusia musi coś kupić z niej :D
OdpowiedzUsuńmm zapach ! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
ja lubię peelingi z Avonu z serii spa :)
OdpowiedzUsuńbardzo go lubię, cała seria jest warta uwagi
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten peeling : )
OdpowiedzUsuńnie przepadam za mocnymi zdzierakami, może skuszę się na balsam :)
OdpowiedzUsuńBalsam dopiero kilka razy używałam,ale ma fajną konsystencje :)
UsuńTeż mam ten peeling ;))
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię mocne zdzieraki :)
OdpowiedzUsuń