piątek, 6 kwietnia 2012

Flos Lek, Seria Do Pielęgnacji Oczu, Żel arnikowy na sińce, potłuczenia, obrzmienia

*Opakowanie*


*Dozownik*
*Konsystencja*

*Opinia Producent *
*Zastosowanie*
*Sposób użycia*
*Skład*
*Pojemność*
*Data ważności*



* Moja Opinia * 

Plusy
+ Opakowanie,produkt jest w kartoniku na którym znajdują się ważne informacji,oczywiście jak zawsze kartonik wylądował w śmieciach.Nie lubię zbierać kartoników,ale ważne informacje znajdują się także na produkcje.Żel znajduje się w  bardzo wygodnej tubce,oczywiście pod koniec stosowania,będzie trzeba przeciąć opakowanie żeby wszystko zużyć.
+ Pojemność, jest to aż 50 ml,zazwyczaj musimy się zadowolić 15 ml.
+Zastosowanie, możemy go używać także na skórę ciał,a że ja go używam tylko pod oczy, to starczy mi na wieki.Oczywiście nakładam go 2 x dziennie rano i wieczorem
+ Zapach, bezzapachowy,co mi bardzo odpowiada.
+Cena 9,49 zł
+ Konsystencja bezbarwnego dość gęstego żelu.
+/-  Działanie na początku małe plusy,bardzo szybko się wchłania,nie pozostawia na powiece żadnej tłustej warstwy.Oczywiście nadaje się pod makijaż,bardzo fajne odświeża.Na noc zawsze nakładam grubą warstwę tego żelu,Nie wysusza skóry,ale nie wiem czy nawilża.Kupiłam go żeby pozbyć się sinców pod oczami,które są moją zmorą,może w jakimś stopniu cienie są bledsze ale bardzo malutko.Myślałam że efekt będzie bardziej widoczny 

Minusy 
- Dostępność,ja kupiłam go w Super Pharm,wiem że w internetowej aptece DOZ też jest dostępny,prawie za taką samą cenę i na Allegro ale tam ceny z przesyłką od 16-23 zł.Ciężko go dostać w innych aptekach.
- Działanie,jak zaczęłam go stosować strasznie mnie szczypały oczy przez parę sekund,nie wiem dlaczego.Potem przestało,radzę go nie aplikować zaraz po zmyciu makijażu oka,bo też czasami mnie troszkę  szczypał.


*Podsumowanie*
Stosuje go już 2 miesiące.Nie zadziwił mnie,myślałam że będzie fajnym produktem,no ale nie jest mi pisany.Nie wiem co zrobię z nim czy będę go nadal używać, czy kupię inny produkt.Nic nie robi,więc moim zdaniem bez sensu go stosować.Jeszcze się zastanowię :)

Jakie są wasze ulubione żele pod oczy ??
Polecicie mi może jakiś :)







17 komentarzy:

  1. z moimi sińcami pod oczami i tak by sobie nie poradził. Nic sobie nie radzi. Taka uroda. Pozostaje tylko dobry korektor, którego jeszcze nie znalazłam :/

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam tez z flos-leku ze świtlikiem i aloesem i bardzo sobie go chwalę

    OdpowiedzUsuń
  3. Używałam go na sińce pod oczami i niestety się nie sprawdził..

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam jedynie żele w tych szczupłych tubkach z flos leku.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja nie stosuję żeli po oczy bo nie potrzebuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy. Ja z FlosLeku miałam taki w słoiczku- ze świetlikiem i babką lancetowatą i byłam zadowolona. Teraz stosuję na zmianę żel Yes to Cucumbers oraz krem z nowej serii Oriflame - EcoBeauty. I ten z Oriflame mogę polecić. Większa recenzja u mnie za jakiś czas, ale już teraz bardzo mi się podoba. Nawilża, wygładza skórę, delikatnie zmniejsza sińce pod oczami, koi. Dla mnie to najważniejsze działanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. właśnie one szczypią =.=;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja polecam pod oczy krem Ziaja Sopot rozświetlanie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. wkradła Ci się mała pomyłka do tekstu, zamiast 'konsystencja' napisałaś 'konsekwencja' ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. miałam ten żel, a właściwie to chyba jeszcze gdzieś mam, używałam systematycznie, ale efektów raczej nie było więc przestałam:/ chyba nic już nie pomoże na moje sińce

    OdpowiedzUsuń
  11. mam maść arnikową od czasu do czasu używam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Skoro nie zmiejsza cieni pod oczami to dla mnie mija sie z celem go kupować..

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja uzywałam flos lek z rumiankiem i cudnie się sprawdził na oczy zmęczone makijażem i soczewkami :) Teraz testuję alterre, ale do flos leku wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam, dzielnie wcierałam i... NIC. Niestety, zero efektu...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każda opinia pozytywna jak i negatywna, stanowi dla mnie bardzo wiele. Jest docenieniem mojej pracy. Dlatego pozostawiaj ślad po sobie.

Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc komentarz z adresem Twojego bloga jest tu zbędny.

Zawsze odpowiem na Twoje pytanie, chętnie podzielę się spostrzeżeniami. Służę pomocą.