Projekt Denko Wrzesień

KUPIĘ PONOWNIE
BYĆ MOŻE POWRÓCĘ 
NIE KUPIĘ

Creightons Argan Smooth szampon do włosów
Szampon ma bardzo przyjemny słodko kosmetyczny zapach. Bardzo dobrze się pieni, na pewno ze względu na sls.Świetnie się sprawdza w swojej roli, czyli dobrze oczyszcza włosy. Zostawiając je miękkie w dotyku. Używam go raz na jakiś czas, gdy chce dobrze oczyścić swoje włosy.

Syoss, Professional Performance, Krem trwale koloryzujący x2
Gdy nie chodzę do fryzjera na farbowanie włosów. Czyli wtedy gdy po prostu chce się ufarbować na jeden kolor. Sięgam od kilku lat po tą samą farbę. Ponieważ jestem bardzo zadowolona z koloru jak i z trwałości farby. Gdy chce wrócić do brązów to po prostu zawszę farbuję się w domu. Bez sensu płacić 200 zł jak za cenę 40 zł mogę uzyskać prawie taki sam efekt w domu. 

Recenzja TAK

Kneipp, płyn pielęgnujący pod prysznic o zapachu listse cubeba i cytryny.
Produkt miał bardzo przyjemny orzeźwiający zapach,umilał kąpiel, ale chyba nie na tyle żeby był warty 15 zł. Jakoś mnie nie zauroczył, żebym chciała kupić kolejne opakowanie.

Yver Rocher żel pod prysznic o zapachu mango i kolendra
Na pewno już wiecie, że uwielbiam żele pod prysznic z firmy YR, a te z tej serii z ziołami po prostu ubóstwiam. Pachnie po prostu przecudnie a na dodatek jest mega wydajny i bardzo ładnie się pieni.

Dr. Santé Maska kremowa, regenerująca do włosów z olejem arganowym i keratyną.
Bardzo lubię maski do włosów z tej serii i z chęcią do nich wracam. Sprawdzają się na moich niskoporowatych włosach jak i włosach wysoskoporowatyczh mojego męża. Na dodatek mają bardzo niską cenę i na pewno nie raz do niej wrócę.

Tołpa pasta do zębów.
Z większości past które kupuję jestem zadowolona. Ta była taka średnia, bardzo słabo odświeżała i jakoś była dość średnia.

Termissa,Nawilzajacy żel do mycia ciała.
Naprawdę bardzo przyzwoity kosmetyk. Świetnie się sprawdza w swojej roli. Bardzo dobrze oczyszcza skórę, ma przyjemny naturalny zapach. Jest bardzo treściwy, ale dobrze się pieni i jest wydajny.

Recenzja TAK

Salone Milano, krem do włosów normalnych i suchych.
Używałam jej pod prysznicem jako szybka odżywka do włosów. Bardzo fajnie się spisywała, ułatwiała rozczesanie włosów i bardzo przyjemnie pachniała. 

Yver Rocher, mgiełka do nawilżania ciała
Niestety musiałam wyrzucić prawie pełną butelkę. Ponieważ leżała tak dwa lata i jakoś nie mogłam się do niej przekonać. Więc nie było sensu żeby tak dalej leżała. Produkt miał bardzo dziwny zapach i jakoś nie miałam ochotę go używać.

Bodyboom, Peeling kawowy
Przyznam się,że chyba jestem jedną osobą który ten peeling jakoś nie zachwycił. Miałam wersje oryginalną  więc bez żadnego zapachu. Produkt pachniał po prostu kawą. Lubię zapach kawy więc,zapach bardzo mi się podobał. Działanie jest przyzwoite, lecz  jego używania i wyciąganie z tego opakowania, jest okropnie uciążliwe.

 Bielenda oczyszczająca maseczka węglowa.
Uwielbiam maseczki oczyszczające jak i węglowe. Świetnie się u mnie sprawdziła, skóra po jej użyciu była dobrze oczyszczana i mięciutka w dotyku. Z chęcią do niej wrócę.

Bielenda maseczka ultra nawilżająca oraz wygładzająca.
Obie maski bardzo lubię i świetnie się u mnie sprawdzają dlatego z chęcią do nich wracam.













Dziewczyny a wam co się udało zużyć ?
Pozdrawiam