piątek, 2 stycznia 2015

Masło świąteczne od The Body Shop Vanilla Bliss

 Limitowana edycja waniliowego masła do ciała:

- zapewnia 24 godzinne nawilżenie wszystkim typom skóry
- wygładza
- z ekstraktem z wanilii i masłem kakaowym
- gęsta, kremowa konsystencja
- wyraźny zapach wanilii
- szybko się wchłania i wygodnie aplikuje



Aqua(woda), Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter,(masło kakałowe) Butyrospermum Parkii (Shea Butter)(masło shea), Glycerin(nawilżacz) Cetearyl Alcohol(emulgator)Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate(emulgator), Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil(olejk ze słodkich migdałów), C12-15 Alkyl Benzoate, Ethylhexyl Palmitate(emolient), Cera Alba/Beeswax(Biały wosk pszczeli), Dimethicone(syntetyczny emolietnt, silikon), Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil(Olej Sezamowy), Bertholletia Excelsa Seed Oil( Orzesznica wyniosła,)Parfum/Fragrance(substancja zapachowa), Phenethyl Alcohol, Caprylyl Glycol, Xanthan Gum(składnik konsystencjo twórczy), Disodium EDTA(regulator lepkości), Tocopherol, Limonene(regulator lepkości), Sodium Hydroxide, Vanilla Planifolia Fruit Extract(ekstrakt z wanilii), Citric Acid(konserwant), Caramel (cynamonowiec kamforowy barwnik), CI 15985/Yellow 6, CI 19140/Yellow 5(barwiki)

 Dobre składniki (oleje, ekstrakty, nawilżacze), raczej neutralne, konserwanty i składniki na które trzeba zwrócić uwagę, bo nie każdy je toleruje.

+OPAKOWANIE
Produkt znajduje się w  standardowym plastikowym jasno żółtym słoiczku.Wykonany  dość solidnie.Bardzo podoba mi się szafa graficzna jest prosta i schludna.Opakowanie naprawdę jest bardzo dobrze zrobione i nie bałam bym się go zabrać ze sobą w podróż do walizki.Na opakowaniu znajduję się wszystkie ważne informacje.

+KONSYGNACJA,KOLOR
Produkt ma kolor kremowy lekko żółtawy.Produkt przypomina swoją konsystencją prawdziwe masło jest bardzo zbite i treściwe.Masło bardzo szybko się roztapia pod wpływem ciepła ciała i bardzo ładnie się rozprowadza nie pozostawiając smug na ciele.

+/-ZAPACH
Masełko pachnie wanilią przyjemnie.Chociaż że nie śmierdzi to i tak mi się nie podoba.Możliwe dlatego,że nie za bardzo lubię właśnie zapach wanilii w kosmetykach.
-POJEMNOŚĆ,CENA
200 ml kosztuje 65 zł w sklepie stacjonarnym można go czasami kupić na promocji za 35 zł a mała wersja 50 ml którą ja posiadam kosztuje 20 zł

+WYDAJNOŚĆ
Masełko używała do całego ciała i wystarczyła mi na kilka użyć.
+/-SKŁAD
Początek składu jest bardzo fajny woda masło kakaowe,masło shea ,gliceryna,emulator ,olejek migdałowy,olejek sezamowy prawie na samym końcu ekstrakt z wanili konserwanty,substancje zapachowe,barwniki

+INNE WERSIE ZAPACHOWE ŚWIĄTECZNE
Glazed apple 
Frosted cranberry 
Vanillia Bliss
-DOSTĘPNOŚĆ
W sklepie The Body Shop w niektórych Sephorach albo w duglasie  nie jestem pewna oraz w sklepach internetowych tak jak allegro
+DZIAŁANIE  
Tak jak pisałam powyżej masełko jest bardzo ale to bardzo treściwe.Nie ma problemu z jego aplikacją nie pozostawia białych smug dość  przyzwoicie się wchłania.Skóra po jego użyciu jest bardzo miękka i miła w dotyku.Moja skóra nie jest wymagająca,ale zimą lubię używać masełka bo balsamy są za lekkie.



Uwielbiam te masła za ich konsystencję nawilżenie ale w tym przypadku zapach mi się nie spodobał.Wolę z tej firmy masło shea które ma śliczny zapach i właśnie go kończę i kusi mnie miodowe bo pachnie przecudnie :)



Mieliście kiedyś do czynienia z tym masełkiem? Macie na niego ochotę ? :)

Jak wam miną Sylwester Dziewczyny ?  



Pozdrawiam

33 komentarze:

  1. Miałam ostatnio zamiar je kupić na wyprzedaży, ale niestety już nie było małych :(
    W listopadzie w promocji "masło na hasło" wąchałam wszystkie trzy wersje i najbardziej przypadła mi do gustu jabłkowa i żurawina, wanilia wydała mi się mdła (chociaż waniliowe kosmetyki lubię), a kiedy wybrałam już żurawinowe to w domu stwierdziłam, że zapach mi się jednak nie podoba :/ i na razie leży i zastanawiam się co z nim zrobić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zacznij go używać może ci się znowu spodoba.Nie wąchała wiec nie wiem nie mam dostępu do sklepu TBS :(

      Usuń
  2. szkoda, ze ten zapach nie przypasował Ci

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się nie podoba,ale czytała,że inne dziewczyny go uwielbiają.

      Usuń
  3. mam arganowe, ale jeszcze go nie używałam, zapach wanilii też pewnie nie przypadłby mi do gustu

    OdpowiedzUsuń
  4. Również nie przepadam za zapachem wanilii

    OdpowiedzUsuń
  5. ja akurat uwielbiam zapach wanilii, miałam jedno masełko tej marki ale było średnie dlatego nie skusiłam się na kolejne warianty, Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ci Kochana ;) Jakie masełko miałaś ?

      Usuń
  6. Lubię masła TBS, ale też nie przepadam za zapachem wanilii w kosmetykach, dość szybko zaczyna mnie męczyć.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam masła TBS, ale ceny mają z kosmosu! Linii zimowej nie miałam okazji testowac:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem 65 zł to bardzo dużo i za dużo jeszcze 35 zł można przełknąć .

      Usuń
  8. Uwielbiam waniliowe masełka;) Sylwester spokojnie w domciu:)Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak samo jak Ja też w domu,ale męża nie ma więc trzeba być grzeczną ;)

      Usuń
  9. Absolutnie uwielbiam tą wersję zapachową, a także działanie masełka. Moje ukochane :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jak nie przepadam za masłami tak, to bym chciała mieć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie wyobrażam sobie zimy bez masełek :)

      Usuń
  11. fajnie musze spróbować

    - http://laninatosia.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja własnie na wyprzedażach po światecznych zamówiłam kilka masełek i musze stwierdzić że się zakochałam w nich!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam kiedyś masło do ciała z TBS,ale było bardzo zbite - czym mnie do siebie zraziło,poza tym kosmetyki tej firmy są zupełnie nie na moją kieszeń...

    OdpowiedzUsuń
  14. O jaki gęsty :) Wygląda bardzo kusząco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam chociaż razy się skusić i wypróbować.

      Usuń
  15. Stosowałam kilka maseł TBS, ale jakoś nie zawróciły mi w głowie, na niekorzyść działa też dostępność, u mnie nie do zdobycia :) Glazed apple i Frosted cranberry brzmią cudownie, chciałabym wypróbować, wanilię lubię, ale wiele zależy od stężenia i jakości zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam ten waniliowy i masło shea :) Kusi mnie jeszcze miodowe bo pachnie przecudnie.

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każda opinia pozytywna jak i negatywna, stanowi dla mnie bardzo wiele. Jest docenieniem mojej pracy. Dlatego pozostawiaj ślad po sobie.

Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc komentarz z adresem Twojego bloga jest tu zbędny.

Zawsze odpowiem na Twoje pytanie, chętnie podzielę się spostrzeżeniami. Służę pomocą.