czwartek, 16 lutego 2012

Moja włosowa historia ... :)



Dziewczyny więc zaczynam ;)



Na tym zięciu miałam chyba 14 lat na którym mam swój naturalny kolor włosów ciemny szary brąz.Przyznam się,że do tej pory mi się nie podoba
.W wieku 16 lat pofarbowałam włosy na czarno.

Gdy miałam 19 lat postanowiła,że chcę troszkę poszaleć i włosy zaczęłam farbować na ciemny fiolet.

Pamiętam to były wakacje w Canadzie i się wtedy 3 miesiące nie obcinałam i nie farbowałam włosów. W krótkich włosach wyglądam troszkę dziecinnie i postanowiła,że je zapuszczę ;)
Jak się nie mylę tu też farbowałam jakimś fioletem.
Nadal fiolet i włosy sobie po woli rosły

Lekka odmiana,kolor czerwień farba L' Oreal Feria Prefence 67 Pure Scarlet Bardzo intensywna czerwień.Włosy miałam dłuższe,nadal zapuszczałam,ale fryzjerka mnie za krótko obcięła.Pamiętam jaka byłam zła.

Nadal ta sama farba do włosów.

Tutaj kilka miesięcy nie farbowałam i farba się trochę wypukała.
Oczywiście znudziła mi się monotonia i postanowiłam poszaleć,jak pamiętam chciałam ufarbować włosy na rudy.Kolor wyszedł troszkę nie ciekawie ,pamiętam ufarbowałam wtedy profesionalną farbą Alfaparf,Evolution of the Color.Nie byłam zadowolona.


 Po eksperymentach postanowiłam wrócić do brązowych włosów,farba też L' Oreal Feria Prefenc,tylko nie pamiętam numeru.

 W tamtym roku włosy na wesele siostry ufarbowałam farbą Joanna Naturia jesienny liść 221.Szybko się spłukała widać na dwóch zdjęciach.

Ostatnie farbowanie Henna ELD kosmetyka Naturalna kolor miedziany,dla ciekawskich recenzja Tutaj

Moje włosy dziś :)

Zdjęcia bez lampy odblaskowej.Jest brzydka podoba  i jeszcze troszkę zamazane wyszło.Wiecie jak to jest jak mężczyzna robi zdjęcie


.
 Zdjęcie z lampą  błyskową.

A jak z wami jest,też tak jak ja eksperymentowaliście z kolorami włosów.??
Przyznam się że na lato planuje,całkowity inny kolor włosów,ale  jeszcze się zastanowię :)

58 komentarzy:

  1. łał! włosy dziś zdecydowanie najlepszy kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Łał Twoje obecne włosy są niesamowite, takie błyszczące... Moje blond nigdy takie nie będą :(

    OdpowiedzUsuń
  3. a mi się najbardziej podobał najjaśniejszy jaki miałaś :) ciężko określić mi zdjęcie :)

    http://perfectstyleandshopping.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz włosy wyglądają świetnie

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej, jaka ogromna odmiana! Jestem w szoku. Cudowny efekt, włosy długie, lśniące, gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja historia z włosami też jest bardzo bogata :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zainteresował mnie kolor Loreal
    czerwień?
    ładnie wyszły
    planuję swój brąz przerobić w taki odcień rudo-brązowego

    ale boję się, że farba nie chwyci całości
    odrost naturalny, ładny brąz
    końce ciemniejsze, wielość farbowań daje im się we znaki
    piękne masz włosy
    może i ta zrobię taką historię?
    19 lat życia byłam blondynką
    pod koniec już tlenioną! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki za odpowiedź co do włosów..:) Tak własnie myślałam, że tylko w weekend na całą noc zostawiasz :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Teraz włosy wyglądają bardzo ładnie:)
    Ja ze swoimi ze eksperymentuje. Pół roku temu miałam "balejaż" za miesiąc znowu na niego idę. A co do farbowania całościowego to moje włosy miały przyjemność gościć szamponetki albo farby bez amoniaku, które miały się wypłukać po którymś tam myciu.

    OdpowiedzUsuń
  10. też miałam różne przygody z farbami
    raz farbując na brąz
    miałam czarne włosy :(

    OdpowiedzUsuń
  11. piękne masz teraz włoski, ja od 2 lat niezmiennie farbuję włoski na ciemny brąz, który jest na moich włoskach czarny xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam etap czarnych włosów,dlatego że moje dwie siostry są brunetkami i tak u nich pozostało.Tylko ja tak kombinowałam :)

      Usuń
  12. Hehe ja raczej niespecjalnie kombinowałam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. teraz śliczne masz włosy :)
    ja od kilku lat farbuję się na różne odcienie brązów a czasami zdarzały się rudości :)

    i Kochana, lampa nie odblaskowa, tylko błyskowa... :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładne, widać, że zadbane :) obecny kolor mi się podoba ; d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się też podoba,ale nie wiem jak długo :)

      Usuń
  15. no trochę dużo tego było :) tak samo jak i u mnie, moje włosy wiele przeszły. Może też coś takiego zrobię na blogu, bo fajny pomysł, ale nie wiem, czy mam zdjęcia z każdej zmiany.

    OdpowiedzUsuń
  16. P.S. Jeśli chodzi o te Tesco, to ja gdzieś czytałam, że są tylko w tych extra, a ja byłam w takim normalnym i było. Więc myślę, że trzeba się po prostu rozejrzeć, bo może akurat gdzieś będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ja nie wprowadzałam dużych zmian, śliczne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ile kolorów, ile fryzur! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Twój aktualny kolor moim zdaniem zdecydowanie najładniejszy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yhym, wyliczyłam,że jeśli będę mieć dawkę od następnego miesiąca 30 mg to zostanie mi 2 miesiące! A jeśli 40mg to trochę krócej. Do dermy myślę,że pójde za jakieś 20/16dni z wynikami i zobaczymy co zrobi.
      Zauważyłam,że skóra m się mocno łuszczy i czuję takie napięcie skóry rano,mimo iż smaruję buzię...
      Powiem Ci,że ostatnio wchłaniam słodycze:p Mam nadzieję,że to nie wpłynie źle na moją japonę:p
      Mi też jakieś drobne wychodzą, chciłąbym,żeby po kuracji tak było:p Martwi mnie to trochę,że mam takie jakby dziurki,albo pory mi się rozszerzyły,albo mi się wydaje:)
      A Ty ile już zażyłaś łącznie Izoteku? Bo ja około 2200mg w ciągu 70 dni.
      Derma mi mówiła,że w czasie stosowania Izoteku nie można się eksponować na słońcu tylko dlatego,że skóra jest bardzo wrażliwa i że może pojawić się podrażnienie, swędzenie, pieczenie skóry, UV z Izotekiem niby nie powodują blizn, tylko IZotek ma takie działanie sam w sobie...Ale przezorny zawsze bezpieczny;)

      Usuń
  20. Obecnie masz wspaniałe włosy! Długie, proste, śliczne. W dodatku bardzo ładny kolor :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. piękne są teraz!! zazdroszczę jak cholera!! ja z czarnych właśnie mam wyplowiałe brązowe a dziś zrobiłam małe pasemka ( więcej na blogu )
    Szkoda że nie pokazalaś buźki :)
    zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. zapuściłaś bardzo ładne włosy ! a ze wszystkich zdjęć to najbardziej podobały mi się te wpadające w czerwień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ten kolor lubiłam,ale wyglądał ładnie kiedy byłam opalona,teraz słońca unikam.

      Usuń
  23. piękne włosy:) ja miałam wiśniowe, czerwone, czarne, brązowe, a teraz mam blond:P hehe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blondu jeszcze nie miałam,ale chyba bym się nie odważyła.

      Usuń
    2. ja mam taki miodowy blond więc nie jakiś super jasny, o ton jaśniejszy od moich naturalnych:)

      Usuń
  24. Ale super wyglądają teraz! Są takie błyszczące i wydają się gęste:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Oj też tak kombinowałam z farbami, blondy, rude, czerwone, czarne i tysiące brązów, masakra. Dobrze, że się w miare szybko (a nie po 30 latach:D) zorientowałam, że nie warto farbować. Jak na razie trzymam się tylko szamponetek Marion. Zobaczymy ile wytrwam :) ale przyznam, że też chodzi mi po głowie całkowicie inny kolorek - blond jasny czy ciemny.. AH:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja też mam długą historię włosową ;) Od blondynki do brunetki przez brąz. A teraz znowu jestem blondynką ;))

    Masz teraz piękne włoski! Takie długie :) Ja zapuszczam...

    OdpowiedzUsuń
  27. ostatnie zdjęcie podsumowałabym satynowy wdzięk ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaką mam dawkę? Wiesz,że nie pamiętam:p Nie mam pojęcia. Mówiła mi derma,ale zapomniałam:p TO jeszcze troszeczkę przed Nami, przed TObaą trochę więcej,ale może i lepiej,że dłużej, nie będziesz miała tak straszliwie obciążonej wątroby. Powiem Ci,że strasznie mnie ścięgna Achilessowe bolą o kręgosłiupie nie wspominam, oczy pięką, gorzej widzę.
      MAm ochotę sciągnąć te skórki peelingiem:/ Jutro jadę na uczelenie,wiec chyba trochę poskrobię...
      Włosy wypadają,dosyć sporo,gdzie mogę dostać tą odżywkę? Będę czekać na recenzje:)

      Usuń
  28. ale drastycznej zmiany kolorów nie było np. na blond :) ja raz miałam rude, raz ciemny blond prawie że brązowy, ale najlepiej czuję się w jasnym, moich naturalnym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  29. bardzo ładnie Ci w dłuższych włosach :) ja jestem na etapie czerwonych włosów :) i zazdroszczę wakacji w Kanadzie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Śliczne masz włosy...w ciekawy sposób przedstawiłaś prezentację. Pozdrawiam i obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  31. super efekt końcowy najbardziej mi się podoba, chociaż wyżej nie jest najgorzej

    OdpowiedzUsuń
  32. teraz masz śliczne włosy !

    OdpowiedzUsuń
  33. w rudym i czerwieni Ci niezbyt do twarzy, ale teraz już całkiem fajnie:)
    ja chyba już miałam wszystkie kolory od platyny przez rudy po prawie czarny i na koniec próbuję wrócić do naturalnego - ciemnego blondu, żeby włosów nie katować już farbami:)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja byłam jestem i będę blondynką ;) Zmieniała mi się jedynie długość;p Teraz masz bardzo ładne włosy:)

    OdpowiedzUsuń
  35. masz piękne, długie włosy. :) zapraszam na mój blog dot. lakierów i innych kosmetyków do paznokci: kkamilaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  36. zmiana jest kolosalna!!! aż się chce pielęgnować swoją czuprynę :) Włosy ślicznie błyszczą, a do tego właśnie dążę ;O)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja też miałam już chyba każdy kolor włosów na głowie. :D Najbardziej jednak podobałam się sobie w miedzianym kolorze i w jasnym blondzie. Teraz mam średni blond, bo już miałam dość farbowania odrostów - wróciłam do naturalnego koloru. :) A Twoje włoski teraz są bardzo, bardzo ładne!

    OdpowiedzUsuń
  38. Bardzo ładne masz aktualnie włosy - boski kolor. :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ładne włosy :)
    Ja za to nigdy nie farbowałam i się nie szykuję ;)
    Ale za to miałam długie, długie i długie, więc teraz chcę mieć je dłużej tak mniej więcej do ramion. Jak były dlugie to bardzo wypadały i się strasznie przerzedziły.

    OdpowiedzUsuń
  40. Bardzo ładne włosy, najbardziej podoba mi się zdjęcie hmm w brązowej bluzce w białe ciapki;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każda opinia pozytywna jak i negatywna, stanowi dla mnie bardzo wiele. Jest docenieniem mojej pracy. Dlatego pozostawiaj ślad po sobie.

Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc komentarz z adresem Twojego bloga jest tu zbędny.

Zawsze odpowiem na Twoje pytanie, chętnie podzielę się spostrzeżeniami. Służę pomocą.