Witam
W tamtym miesiącu ulubieńcami są same kosmetyki pielęgnacyjne.Kilka kosmetyków nie używałam tylko w tamtym miesiącu tylko przez dłuższy czas i warto teraz o nich wspomnieć.Nie jest tego dużo, ale kosmetyki są naprawdę godne uwagi.
Odżywka Isana Ansatz&Spitzen” do włosów tłustych u nasady i suchych na końcach.
Zapłaciłam za nią jakieś 4 zł i jest naprawdę bardzo fajna jak nie mam czasu nałożyć na dłużej maseczki.Trzymam ją max 3 minuty włosy po jej użyciu są miękkie w dotyku i dobrze się rozczesują.Na tym mi najbardziej mi zależy a do tego przyjemnie pachnie.
Apart mleczko do mycia ciała bawełnianie nawilżenie.
Jak robi się zimno to odstawiam żele pod prysznic i przerzucam się na jakiś czas na takie mleczne preparatu.Ten cudownie pachnie bardzo dobrze się pieni a ta pianka jest taka delikatna i tak fajnie otula ciało podczas kąpieli.Warto wspomnieć że cena jest bardzo niska.
Ziaja sopot spa peeling gommage wygładzający.
Kupiłam ją po jednej recenzji dziewczyny z bloga i nie żałuje.Szukałam dobrego peelingu enzymatycznego i ten jest naprawdę bardzo dobry i najważniejsze nie ma parafiny a cena jest niziutka.
Pilomax odżywka bez spłukiwania regeneracyjna do włosów farbowanych ciemnych.
Ten preparat już mi się kończy i muszę o nim napisać osobną notkę bo dzięki niemu przekonałam się wreszcie do odżywek bez spłukiwania.Pięknie pachnie ma przyjemny skład i nie obciąża włosów a pomaga je rozczesać.
Aubrey balsam do ust w sztyfcie miętowy.
Ostatnio używałam balsamu Burt`s Bees jagodowego i jest naprawdę bardzo średni jeśli chodzi o nawilżanie ten miętowy pan pobił go na kolana.Wiem że oba balsamy nie są tanie ale jak bym miała wybierać kupiłam bym ten z Aubrey i ma także naprawdę świetny skład.Warto wspomnieć,że ma także inne wersie zapachowe :)
Lashvolution serum do stymulacji rzęs
Używam ją już ponad miesiąc.pierwsze efekty się już pojawiły dla ciekawych zapraszam na post klik
Może nie urosły na razie zbyt wiele ale za to zrobiły się bardziej podatne na podkręcenie co dla mnie jest ogromnym plusem i już go uwielbiam.Ponieważ moje rzęsy nie są wreszcie sztywne jak drut :)
Dziewczyny a jakie kosmetyki w tamtym miesiącu podbiły wasze serca ?
Pozdrawiam
Nie miałem żadnych kosmetyków, które przedstawiasz )
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z nich, ale chętnie bym wypróbowała to mleczko :)
OdpowiedzUsuńPolecam jest tanie i ślicznie pachnie ;)
UsuńŻadnego z tych kosmetyków nie miałam....Kiedyś stosowałam różową Isanę i była z niej bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę spróbować :)
UsuńNie znam żadnego z twoich ulubieńców. :)
OdpowiedzUsuńRównież nie miałam żadnego z tych kosmetyków, jednak wszystko oprócz serum wydaje mi się być oczywistą oczywistością ;P
OdpowiedzUsuńNiczego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków ale chetnie poznam tą odżywkę do rzęs ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem z niej zadowolona ;)
UsuńNiestety nie znam żadnych pokazanych produktów.
OdpowiedzUsuńJa swoje rzęsy regenerowałam odżywką RevitaLash i byłam mega zachwycona z efektów.
Pozdrawiam :*
Także używałam tej odżywki i byłam zadowolona z efektu.
UsuńNie używałam żadnego z Twoich ulubieńców, ale kiedyś wypróbuję tej odżywki do włosów:)
OdpowiedzUsuńTeż nie miałam żadnego z tych produktów...
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych produktów, chyba jak wiekszość osób :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten peeling Ziai i faktycznie całkiem fajnie się spisywał. Za to odżywka w sprayu Pilomax średnio. Z moimi suchymi i splątanymi włosami za bardzo sobie nie radziła.
OdpowiedzUsuńJa jestem zadowolona z obu produktów.
UsuńKurczę nie znam żadnego kosmetyku.
OdpowiedzUsuńTę odżywkę z Pilomaxa oddałam mamie, kiedyś dostałam do recenzji ale nie farbuję włosów. Moja mama była zadowolona ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńU mnie także fajnie się sprawdza
UsuńNie znam tych produktów, ale nie mam zbyt dobrego dostępu do polskich marek, więc pewnie to dlatego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam imienniczkę.
www.magdalenaklak.pl
Nie miałam nic z Twoich ulubieńców.
OdpowiedzUsuńOdżywka jakby stworzona dla moich włosów :) Kiedyś ją wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńTen peeling Ziaji mnie zaciekawił, nigdy nie widziałam go w sklepach :P
OdpowiedzUsuń