Algi Morskie 100 % natury.
Zawierają pełną składników odżywczych soli mineralnych i witamin.Dostarczają makro i mikroelementy (m.in wapń,magnez,sód,potas,siarka,fosfor,jod,miedź,cynk,selen) polisacharydy, tłuszcze (wraz z niezbędnymi nienasyconymi kwasami tłuszczowymi NNKT) witaminy C,E,K ,witaminy z grupy B,prowitaminy A.
Algi morskie znajdują zastosowanie w kosmetyce dzięki następującym właściwościom.
-Intensywnie nawilżają wysuszoną skórę ciała,powodując zadziwiający efekt już po pierwszym zastosowaniu.
-Odżywia i ujędrnia
-Okłady redukują nadmiar tkanki tłuszczowej,łagodzą stany zapalne skóry,poprawiają koloryt i wygładzają powierzchnię naskórka.
Algi Morskie 100% Naturalne
-bez konserwantów
-bez sztucznych barwników
-bez pochodzenia GMO
-bez emulgatorów
-bez parabenów
Zastosowanie Alg Morskich
1.Maseczka oczyszczająca skórę
1 małą łyżeczkę alg rozrobić z jogurtem lub w wodzie mineralnej niegazowanej do konsystencji gęstej papki i nanieść na twarz.Po 10-15 minutach spłukać.Maseczkę letnią wodą.
2.Okłady redukujące cellulit.
Zmieszać algi z ciepłą wodą ,tak by otrzymać konsystencję pasty.Nałóż pastę na ciało,następnie owiń folią i pozostawić na 20 minut.
3.Peeling usuwa martwy naskórek.
Dodaj do dowolnego żelu lub mydła w płynie i masuj ciało okrężnymi ruchami.Płucz obficie ciepłą wodą.Można stosować na twarz lub ciało
Ascophyllum nodosum
Ascophyllum nodosum - algi
brunatne, pochodzące z czystych głębin wód oceanicznych, zawierają
pełną gamę składników odżywczych, soli mineralnych i witamin. Algi
brunatne dostarczają makro i mikroelementy (m.in. wapń, magnez, sód,
potas, siarka, fosfor, jod, miedź, cynk, selen), polisacharydy, tłuszcze
(wraz z niezbędnymi nienasyconymi kwasami tłuszczowymi NNKT), witaminę
C, E, K, witaminy z grupy B, prowitaminę A. Nawilżają, odżywiają i
ujędrniają skórę. Poprawiają koloryt, zmniejszają zmiany skórne
spowodowane trądzikiem, likwidują przebarwienia potrądzikowe, koją
popękaną czy łuszczącą się skórę.
Laminaria digitata
Laminaria digitata - algi
mikronizowane, listownica palczasta, alga należąca do brunatnic. Algi te
odnawiają uszkodzony naskórek oraz włosy i paznokcie, zmniejszają
utratę wody przez naskórek, nawilżają, oczyszczają, odtruwają skórę.
Regenerują, oczyszczają, ujędrniają i odżywiają skórę. Wspomagają walkę z
cellulitisem.
spirulina
Spirulina - zawiera między
innymi: proteiny, kwasy tłuszczowe, enzymy, kompleksy cukrowe,
aminokwasy, witaminy A, B, C, D, E, K, magnez, beta-karoten. Odżywia,
ujędrnia, poprawia koloryt skóry, ukrwienie. Likwiduje zmiany
trądzikowe, przebarwienia, wypryski, ściąga pory, działa kojąco na
popękaną, łuszcząca się skórę. Zapobiega powstawaniu tak zwanych
„pajączków”, wzmacnia naczynia krwionośne, więc może być stosowana przy
cerze naczynkowej. Zawarte w spirulinie składniki przyśpieszają rozpad
tłuszczów, dzięki czemu pomagają zwalczać cellulit.
+OPAKOWANIE
Kosmetyk dostajemy w kartoniku na którym znajdują się wszystkie ważne informacje. Sam produkt zapakowany jest w dwa woreczki.Ja osobiście przesypałam go do pustego pojemniczka.
+KONSYSTENCJA,KOLOR
Jak
widać na zdjęciu algi ma kolor brunatno zielony o konsystencji
proszku.Alinkę zawszę mieszam albo z wodą oczywiście niegazową,albo
przegotowaną lub z Hydrolatem.
+/-ZAPACH
Kto miał kiedyś samą spiruliną to wie jak ona okropnie śmierdzi rybą.To zapach mieszanek tych alg jest naprawdę przyjemny.Chociaż wiadomo nie pachnie kwiatkami,wyczuwalny jest zapach ryby ale minimalny.Mi nie przeszkadza pod warnikiem że działa.
+POJEMNOŚĆ,CENA
20 g / Jak się nie mylę pierwsza ich cena wynosiła 9.90 zł.Następnie algi zostały przecenione na 3,99 zł i za taką cenę ja je kupiłam.Teraz skusiłam się na koleje trzecie opakowanie i kosztowały mnie 2,99 zł.Za taką cenę naprawdę warto je kupić. Przykładowo na zrobsobiekrem.pl,
za każdą z tych alg musimy zapłacić ponad 3 zł za 10 gramów. Tutaj za
3,99 zł dostajemy 20 gramową mieszankę trzech rodzajów alg.
+WYDAJNOŚĆ
Jedno takie opakowanie 20 g wystarczy na około 5-7 maseczek.Ja czasami dodaje go do glinki czarnej więc wystarcza mi na więcej użyć.
+SKŁAD
Jak widać w skład alg wchodzą alg brunatnych alg mikronizowanych i spiruliny.
+ZASTOSOWANIA
Tak jak opisał nam producent wyżej algi możemy używaj jako maseczkę na twarz lub na ciało owijając go folią aluminiową.Fajnym sposobem który muszę wypróbować to wykorzystanie go jako peeling dodając go do żelu do mycia twarzy lub ciała. :)
Maseczkę dobrze się rozprowadza po twarzy i nie ma problemu z usunięciem jej z buzi.Jedynie musimy pamiętać gdy maseczeka zacznie wysychać musimy ją spryskać wodą lub hydrolatam.Ponieważ jak tego nie zrobimy buzia może być troszkę ściągnięta i przez to czerwona.Po zmyciu alg z twarzy buzia jest gładka napięta i miła w dotyku cera jest zmatowiona.Pory są zmniejszone a skóra dobrze oczyszczona.
Jak jeszcze na nią traficie to nie zastawiajcie się tylko ją kupcie.Powtarzam to naprawdę już setny raz, polecam wszystkim
dziewczyną zakup glinek czy alg.Ponieważ za nie wielką
cenę i ogromną pojemność.Dostajemy naturalny skład i doskonałe
działanie.
Ps.Widziała recenzje niektórych dziewczyn że te algi ich podrażniają może warto zamiast wody dodać jogurtu. :)
Dziewczyny używałyście kiedyś Alg ? Byłyście z nich zadowolone ?
Pozdrawiam
bardzo lubie algi, ale tych nie próbowałam. Widziałam kilka razy w Biedronce, ale jakoś nie przykuły mojej uwagi. Jeżeli jeszcze wpadną mi w oko, to kupię :)
OdpowiedzUsuńPolecam kupić ;)
UsuńAlgi są najlepsze z Bielendy :). Co do spiruliny, chciałam kupić kiedyś w tabletkach ;)
OdpowiedzUsuńTo muszę wypróbować ;)
UsuńObecne używam Ziaji, a gdy mi się skończy to przerzucę się na Phamaceris :)
Usuńmnie udało się już zużyć jedno opakowanie, jedno mam jeszcze w zapasie i dzisiaj wybieram się do biedronki takiej mało odwiedzanej, może jeszcze będą, jeśli tak to zaopatrzę się jeszcze w kilka opakowań, bo bardzo je polubiłam :)
OdpowiedzUsuńJa już mam trzecie i też muszę skusić się na kolejne ;)
UsuńU mnie w biedronce bardzo szybko wykupili wszystkie i ni miałam jak kupic : c a lubie takie mieszanki : )
OdpowiedzUsuńTo u mnie nadal są
UsuńKilka razy przymierzałam się do niej w Biedronce, ale póki co mam za duże glinkowe zapasy. Świetnie się u mnie sprawdza błękitna :)
OdpowiedzUsuńJa także uwielbiam błękitną i czarną :)
UsuńKupiłam je swego czasu w Biedronce, ale jeszcze ich nie otworzyłam nawet :)
OdpowiedzUsuńkurcze dawno w biedrze nie bylam i chyba przeszly mi kolo nosa!
OdpowiedzUsuńPoszukaj ich może jeszcze znajdziesz ;)
Usuńmnie jakoś nie kusiły te algi
OdpowiedzUsuńMiałam algi z e-naturalne i lubiłam je. :)
OdpowiedzUsuńJa miałam tylko spirulinę ale okropnie śmierdziała.
UsuńPrzekonałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńTo się cieszę ;)
UsuńJa nigdy nie stosowałam alg, kolor kłopotliwy ale grunt, że działa :-)
OdpowiedzUsuńWidziałam w Biedronce, ale nie kupiłam i nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńWidziałam je po przecenie ale jakoś mnie nie bardzo kusiły do wypróbowania.
OdpowiedzUsuńchętnie bym się w nią zaopatrzyła ;)
OdpowiedzUsuńTakiej maseczki to ja jeszcze nie stosowałam ;-)
OdpowiedzUsuńAmazing!!! And you have a great blog. Let me know if you want we follow each other by GFC, bloglovin', google+, etc. I hope so: I'll be waiting for you!!! Have a nice Halloween!!!
OdpowiedzUsuń*Keep in touch ;)
ABSOkisses!!! Fanny J. ABSOmarilyn
Google+ | Facebook | Instagram | Twitter | Bloglovin'
Jakos mnie nie ciagnie do sprobowania hmm :<
OdpowiedzUsuń