niedziela, 4 maja 2014

RECENZJA Dr Irena Eris SPA Resort Hawaii Polinezyjski peeling do ciała TROSZKĘ LUKSUSU :)


*Opinia Producenta*
Odkryj tajemnicę oczyszczania polinezyjskich piękności i otul swoją skórę zmysłową esencją peelingu. Subtelne drobinki ścierające delikatnie odświeżą i oczyszczą Twoją skórę, a egzotyczny nektar roślinny z bambusa, lotosa i lilii wodnej na długo zapewni uczucie aksamitnej gładkości i nawilżenia. Gliceryna w połączeniu z bogactwem owoców z avocado cudownie odżywi i ujędrni Twoje ciało. Obezwładniający zmysły aromat egzotycznych kwiatów sprawi, że Twój codzienny rytuał pielęgnacyjny stanie się prawdziwie wyjątkowym doznaniem.

*Skład*
 Aqua(woda), Paraffinum Liquidum(parafina), Glyceryl Stearate SE(emulgator), Polyethylene, Glycerin(glicerina), Isostearyl Isostearate, Glyceryl Stearate(zmiękczacz), Magnesium Aluminum Silicate(zagęstnik), Cetyl Alcohol(składnik konsystencjotwórczy), Synthetic Wax(Stabilizator emulsji), Cocamidopropyl Betaine(substancja myjąca), Cellulose Gum, Betaine(Związek organiczny, pochodna glicyny), Persea Gratissima (Avocado) Oil(olejek avocado), Ethylhexylglycerin(konserwant), Caprylic/Capric Triglyceride(mieszanina roślinnych kwasów tłuszczowych), Propylene Glycol(konserwant), BHA(przeciwutleniacz), Sorbitol(humektant - zapobiega wysychaniu kosmetyku), Panthenol(nawilżacz), Nelumbium Speciosum Flower Extract( ekstrakt z kwiatów Lotosu,), Nymphaea Alba (Water Lily) Root Extract(ekstrakt z korzenia Lilii wodnej), Bambusa Vulgaris (Bamboo) Leaf/Stem Extract(olej z liści i pędów bambusa), Phenoxyethanol( jest półsyntetycznym środkiem konserwującym), Parfum(substancjia zapachowa), Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde(składnik kompozycji zapachowej ), Butylphenyl Methylpropional(Składnik kompozycji zapachowych), Limonene(składnik kompozycji zapachowej), CI 42090:2, CI 14720:1, CI 16035, CI17200. barwniki

*Moja Opinia*
+OPAKOWANIE
Kosmetyk zapakowany jest w kartoniku który oczywiście wyrzuciłam i zapomniałam zrobić zdjęcia.Sam produkt znajduje się w plastikowym białym słoiczku z złotą nakrętką.Jak się nie mylę peeling był zabezpieczony złotkiem.Opakowanie jest uroczę i funkcjonalne.



+KONSYSTENCJA,KOLOR 
Produkt  przypomina puszysty krem o przyjemnym blado różowym kolorze z widocznymi drobinkami złuszczającymi.Które się nie rozpuszczają podczas używania.
+ZAPACH
Zgodnie z opinią producenta, kosmetyk posiada piękny zapach egzotycznych kwiatów.W którym czuć luksus i zawszę gdy go używam czuję się taka dopieszczona.Peeling pachnie niezwykle zmysłowo, choć zarazem subtelnie.Zapach jest taki kobiecy,że chciałam by mieć perfumy o tym zapachu.


-POJEMNOŚĆ,CENA
200ml kosztuje 79 zł
+WYDAJNOŚĆ
Przy stosowaniu go 3 razy w tygodniu wystarczył mi na dwa miesiące używania.


-/+SKŁAD
Jak za taką cenę mógłby być troszkę lepszy.Przyznam się szczerze,że jak go używałam nie wiedziałam,że posiada parafinę już na drugim miejscu w składzie.Na szczęście na skórze nie pozostaje tłusta, charakterystyczna warstwa co mnie troszkę dziwy,ale też cieszy. :)
+/-DOSTĘPNOŚĆ
Można go kupić w perfumerii Douglas oraz w sklepach internetowych
+DZIAŁANIE
Peeling mnie nie zawiódł  dobrze rozprowadza się po ciele więc nie ma problemu z aplikacją.Świetnie usuwa martwy naskórek,skóra jest wygładzona elastyczna i przygotowana do nawilżenia przez balsam lub masełko.Nie pozostawia tłustej warstwy i nie ma problemu z zmyciem go w ciała.

*Podsumowanie*
Kosmetyk mnie po prostu zauroczył.Ma piękne a za razem funkcjonalne opakowanie.Konsystencja jest bardzo przyjemna a drobinki zdzierają nasz naskórek.Największym plusem peelingu jest zapach który podczas używania czuje się jak bym była w salonie spa.:)


Dziewczyny miałyście kiedyś jakiś kosmetyk z tej firmy ? Byłyście z niego zadowolone ? :)
Pozdrawiam 


 

14 komentarzy:

  1. Uwielbiam zapach tej serii, szkoda że przy takiej cenie jest parafina tak wysoko. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To dobrze, że nie pozostawiał tłustej warstwy po sobie, bo tego nie lubię i peelingów z parafiną nie lubię, bo po nich muszę się dodatkowo myć, żeby właśnie zmyć ten tłuszczyk :-P

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje się być ciekawy ale nie miałam jeszcze nic z tej firmy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. prezentuje się naprawdę fajne, tylko czemu taki drogi :( ale jak starczył na dwa miesiące, to w sumie nie jest tak źle.

    OdpowiedzUsuń
  5. rozumiem, że używanie takiego kosmetyku może przynieść pełen relaks

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmm, pewnie przyjemny w używaniu, ale w peelingu za taką cenę to mogliby znaleźć jakiś zamiennik parafiny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest też dużo tanich olejków więc masz racie ;)

      Usuń
  7. szkoda, że taki drogi.... bo chętnie bym wypróbowała....
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. szkoda że ma taką wysoką cenę:(

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla takiego zapachu sama chętnie bym się skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ajjj cena :D ale czasami warto :) dobrze ujęłaś w tytule, troszkę luksusu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam nigdy. Teraz używam peelingu z marizy ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każda opinia pozytywna jak i negatywna, stanowi dla mnie bardzo wiele. Jest docenieniem mojej pracy. Dlatego pozostawiaj ślad po sobie.

Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc komentarz z adresem Twojego bloga jest tu zbędny.

Zawsze odpowiem na Twoje pytanie, chętnie podzielę się spostrzeżeniami. Służę pomocą.