Co jest nam potrzebne
-Butelka szklana o pojemności 50 ml -Woda destylowana ( ja swoją kupiłam na stacji paliw za nie całe 2 zł za 1 litr)
-Kwas hialuronowy-1% roztwór ( właśnie zakupiłam go na stronie mazidła)
-Kwas L-mlekowy 80% ( dostałam od strony Zrób Sobie Krem)
-Optiphen Plus konserwant ( kupiony na stronie mazideł) można zrobić także bez konserwantu,ale mniejszą ilość ponieważ bez niego tonik ma tylko termin 2 tygodnie.
-papierki wskaźnikowe (swoje kupiłam za 10 zł na allegro)
-Soda do podwyższenia Ph
-oraz różne miarki :)
Zaczynamy
Do buteleczki wlewamy 34,75ml wody destylowanej ( oczywiście wszystko musi być czyste i zdenazyfikowane)
Następnie dodajemy 9ml Kwasu Hialuronowego 1%
Następnym krokiem jest dodanie naszego głównego składniku czyli Kwasu L-mlekowego 80% w ilości 4,16ml
Teraz możemy już dodać naszego konserwant który przedłuży nam trwałość produktu o 3-4 miesiące.Dodajemy 0,24ml
Produkty musimy ze sobą połączyć i teraz możemy już sprawdził jakie mamy Ph wody.Mi na początku wyszedł troszkę za niski bo 2ph ( na zdjęciu czerwony wskaźnik) i musiałam dodać troszkę sody oczyszczonej.
To jest właśnie gotowy produkt :)Jeszcze napiszę co nam obiecuje producent :)
Tonik o 10 % zawartości Kwasu L-mlekowego. Działa delikatnie złuszczająco, nawilżająco oraz antybakteryjnie. Odpowiedni szczególnie dla cer trądzikowych i tłustych (zmniejsza pory, likwiduje wypryski) oraz dla cer suchych, zwiotczałych i zniszczonych nadmierną ekspozycją na słońce.
Zwiększa skuteczność działania innych preparatów kosmetycznych - skóra przygotowana kwasem lepiej absorbuje składniki aktywne zawarte w kolejnych nakładanych preparatach pielęgnacyjnych (np. retinoidy).
Zastosowanie: nasączyć tonikiem płatek kosmetyczny, następnie przetrzeć twarz, szyję i dekolt.
Stosować na noc.
źródło KLIK
Teraz zostało tylko sumiennie używać i czekać na efekty.Producent piszę także,że tonik można zwiększyć do 15 % no zobaczymy :)
Lubicie same robić kosmetyki ? Skusilibyście się na ten tonik ? :)Jak wam idą sobotnie porządki ? Ja już właśnie kończę :)
Pozdrawiam
Jestem ogromnie ciekawa efektów :-). Tonik dobrze się zapowiada.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje,że fajnie się u mnie sprawdzi.
Usuńnigdy nie zrobiłam żadnego kosmetyku sama ;D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa notka :d Ja jestem leniem więc pewnie się tego nie podejmę :P
OdpowiedzUsuńNie ma prawie przy tym pracy :)
UsuńGenialny post!:)
OdpowiedzUsuńfajny!!!!
OdpowiedzUsuńPodziwiam za to, że sama wpadłaś na dobranie skladników! :)
OdpowiedzUsuńNo Kochana ja tego nie wymyśliłam przepis wzięłam ze strony mazidła.
UsuńO, i papierki lakmusowe tam widze ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba jakoś sprawdził Ph toniku :)
Usuńbrzmi naprawdę dobrze :)
OdpowiedzUsuńwow, a to ciekawe ;) całkiem niezły pomysł. :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie robiłam tego typu toniku :)
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze takiego toniku, ale ciekawi mnie on.
OdpowiedzUsuńMnie też
Usuńja mam tonik z BU 8% mlekowego + 2% salicylowego, ale mi się już kończy, a następny to będę robić już sama też z połączeniem mlekowego i salicylowego, bo nic na mnie nie działa tak dobrze jak salicyl właśnie:)
OdpowiedzUsuństosuję go codziennie wieczorem przed nałożeniem retinoidu, żeby polepszyć jego przenikane ;)
obserwuję i zapraszam do tego samego
Ja się właśnie zastanowię nad używaniem retinolów
Usuńdobry pomysł :>
OdpowiedzUsuńfajny pomysł, przynajmniej wie się czego się używa :) ja bym się skusiła
OdpowiedzUsuńCzekam na efekty po stosowaniu :)
OdpowiedzUsuń